[ubranko] w co się ubieracie jak jest zimno i pada deszcz?

[Shogun]

Byłem dzisiaj trochę pośmigać. Ubrałem się w zwykłe spodnie ortalionowe, starą kurtkę, polar i adidasy. Po 10 km woda chlupała mi w butach, mokre spodnie przykleiły się do nóg i w ogóle wyglądałem jak stara szmata do podłogi. Oczywiście wszystko do prania, a buty będą schły co najmniej 2 dni. Raz na jakiś czas można się tak sponiewierać, ale jak będę tak codziennie do domu wracał to mnie rodzice wyrzucą z domu. Można kupić gdzieś jakieś ciepłe ubranie rowerowe na deszcz, które by nie przepuszczało wody do środka, łatwo się prało i szybko schło? W czym wy jeździcie, jak leje jak z cebra?

 

/edit/

Znalazłem taki bajer: http://www.velo.com.pl/accent/www_acc_bike...bikewear_07.htm i nawet drogie to nie jest, ale czy dobre?

[szakq]

ja staralem sie kompletowac jakso powoli garderobe dzis jezdzilem ponad 2 godziny w ciaglym praktycznie sniegu z deszcze w tym w czasie roztopów w lesie-po tym czasei czulem glownie dyskomfort dloni bo mam niby dlugie ale letnie rekawiczki-na jesien kupie jakies z wundstoperem za okolo 70-90zł luzniejsze i pod nei ewentualenia bede zakladal zwykle cienkie materialowe.poandto po okolo gozinie buty tez rpzemokly ejdnak sa to spd na rzepy wiec generalni woda trzymala sie we wkladce i nic nie obcieralo i nie chlupalo wrocilem ze zmarznietymi stopami ale jednak bez zmarszczonej skóry(na jesien kupie jakos ochraniacze np kelysa za 60zł na butki i bedize git).Idac dalej na nogi zalozylem lycrowe spodenki konczace sie nad kolanem(okolo 90zł)plus nogawki kellys z materialy super rubaix za 60zł a na to dlugie spodnie rowerowe z nylonu kupione po znajomosci z sklepie z tania odieza za 10zł-dzis mialy chrzest bojowy i przeszly go wysmienicie choc nie oddycha zbyt mocna to jednak nie przemakaja i nie przewiewa ich nie wiem jakaiej firmy maja jedynie naszywke bicycles i przyejchaly z niemiec-tyle o nich wiem.Na gore zlozylem dwie koszulki rowerowe z krotkim rekawem jedna taka jakby za mala ciut grubsza(dawnoja kupilem jak bylem watlejszej budowy za 110zł)firmy nalini,druga to coolmaxowa koszulak mount wave ghost za 50zł z cyklotouru do tego rekawki z super rubaix za 35zł firmy berkner na to kurtałka kupiona rownierz w cuklotourze z materialu no wet firmy mount wave za bodajze 110zł.spodnie i kurtalka maja klejone szwy pod kask zapodalem zwykla huste kupiona za 10zł gdzies tam do tego okularki z zółtymi szklami(85zl) skarpetki zwykle za bawelniane 5zł temperatura u mnie byla okolo 7 stopni po 2 godzinach bylo dosc ok jednak woallabym zalozyc zamiast jednek z koszulek cienka polarowa kamizelke-pewnie za 100zł daloby sie wyszarpac jakas fajna.Wiekszasc rzeczy kupowalem korzystajac oczywiscie z promocji okazji itp a na wszystkie pozostale klocilem sie w sklepach o jakis rabacik zazwyczaj daja mi te 5% przynajmniej dobre i to

[Shogun]

I tak zbyt tanio nie wyszło Mam nadzieję, że szybko przyjdzie lato i problem ubioru przesunie mi się na jesień.

[rafal77]

Ja jak jest deszcz nie wyjeżdżam...i problem z głowy...;P

[Alvaren]

Ja na zimę mam tak:

- normalne butki zimowe i śmigam wtedy na platformach (ścigac się nie będziesz a w spd nie zawsze możesz zdążyć z wypięciem - zwłaszcza na lodzie)

- spodnie mam wodo-wiatroodporne, oddychające pod to będe dawał jakies kalisraki jak będzie większy mróz..... cena pożadnych spodni to cos koło 150zł

-kurtke mam z exwindu z regulowanym kołnierzem i dołem kurtki, zamki YKK, 3 kieszenie w tym jedna wewn., dodaktowe rękawki żeby rękawy nie podchodziły do góry jak śmigasz na biku, przedłużony tył. Kurtka wiotro szczelna i spokojnie wyrzyma największe śniegi wystarczy raz w ją puknąć i niemasz śniegu na kurteczce. Kurtka oddychająca.........399zł w niej tez normalnie chodzę w zimę.

- druga kurtka to zwykla przeciwdeszczówka na deszcze. klejone szwy itd ona jest do wymiany bo szwy mi się poodklejały ale to zwykła kurteczka z GO-SPORTU cena była 45zł

- pod kurtke mam polar a pod polar daje na razie zwykłą koszulkę. Może kiedyś zakupie coś z Crafta

- co jeszcze pod kask mam czapke Biemme windstoper za 55zł

- rękawice zwykłe polarowe, mam też narciarskie z termolite i wodoodporne......

- okularki żeby ci w oczy śnieg nie leciał i tyle aaaaaaaa mam na duże mrozy i zawieje maske na twarz z neoprenu za 25zł

 

 

Co do deszczu to tak:

spodnie te co opisałem, kurtka przeciw deszczowa, na głowe chusta zwykła, buty spd i na to cos musze kupić jakies ochraniacze......odradzane na zimę bo i tak ci z zimna noga odpadnie :/ tyle

Ubrania zimowe są drogie

[Vader]

jak jest zimno czyli ponizej +5st do tego np wieje i jest mokro to zakladam:

- kurtka z atexu

- bluza

- koszulka

- rekawiczki z polara + rowerowe z krotkimi palcami

- spodnie z windstoppera

- pod spodnie getry babskie ocieplane

- 2 pary skarpetek

- ochraniacze na buty

- czapka pod kask

 

ten zestaw raczej sie nie zmienia

[Alvaren]

Mam pytanko Vader przy jakich temperaturach mozna śmgać w ochraniaczach??? czy przy -10 nie jest ci zimno?????? i jakie masz ochraniacze????

[Vader]

ochraniacze mam troche badziewne RP Pawlak material to jakas taka pianka, rozwalaja sie juz i na przyszly sezon zimowy musze jakies lepsze kupic

 

ogolnie to do -5st i do 1,5h jazdy jest w nich spoko, potem robi sie zimno

[Alvaren]

a o jakich ochraniaczach myślisz i z jakiego maretiału??

[Vader]

myslalem kiedys o gistach bo sa w dosc dobre cenie, maja wytrzymaly material ale raczej nie wiatroszczelny

 

na szczescie zima sie skonczyla (chociaz ciezko to stwierdzic po wczorajszym dniu..) to na razie nie musze kupowac ochraniaczy..

moze wybor panie na jakis model shimano

[Alvaren]

Ja też myślę o shimankach ale poczekam z tym do kolejnej zimy........

[szakq]

aha no i na twarz i szyje lauje porzadna warstwe tlustego kremu np zwyklego nivea bardzo pomaga

[roki]

ja jak jest zimno (-) jeżdże w długich spodniach :wink:

[Alvaren]

Tak to chyba każdy robi

[killabike]

Przejeźdźiłem całą zimę w kurtce z atex biemme zaista sprawa wydałem tylko 230 zetka do tego pod nia bieliznę sportową (odprowadzającą pot), spodnie żadna rewelka kupiłem je swojego czasu na snowboard, ale były bez ocieplenia, więc na rower jak znalazł, bo wiatr zatrzymywały rewelacyjnie. Do -15 jeździło mi się świetnie. Problemy były, jak panowały te wielkie mrozy wtedy dołożyłem jeszcze jedną kurtkę i ekstra kalesonki