botanic18 Napisano 23 Sierpnia 2012 Napisano 23 Sierpnia 2012 Mam pewien problem z moim amorkiem. Amor pracuje dobrze, ale moim problemem jest to że nie da się nim zejść więcej niż połowa skoku. Moje pytanie brzmi: Czy jak to jest już z tymi rocznikami, coś tam niby z tłumikiem, nie wiem dokładniej nie znam się? Czy mam za dużo oleju? Bo powietrza w prawym nie mam nic a amor nie zejdzie niżej niż połowa.
cemator Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 Wiem że dobre amortyzatory te ostatnie etapy mają bardzo twarde tak żeby bardzo cieżko było dobić, bo jak wiadomo dobicie amorka to najgorsze co moze byc :/
PoleK Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 poszukaj instrukcji naprawy 55r, moze Ci tlumik padl...
bartolinii Napisano 27 Sierpnia 2012 Napisano 27 Sierpnia 2012 Wiem że dobre amortyzatory te ostatnie etapy mają bardzo twarde tak żeby bardzo cieżko było dobić, bo jak wiadomo dobicie amorka to najgorsze co moze byc :/ Mit dobry amor ma chodzić całym skokiem, a połowa skoku to na pewno nie jest ostatni etap . W 55R są chyba 2 sprężyny - jeśli tak to ja bym jedną wyjął. Sam mam podobny problem w z1 drop off eta, dziś był serwisowany, a jutro wywalam sprężynę.
PoleK Napisano 27 Sierpnia 2012 Napisano 27 Sierpnia 2012 nie, w 55r sie zacinal tlumik, instrukcja naprawy jest na forum, nawet ja przekladalem na polski...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.