Skocz do zawartości

[rower] Cannondale Caad 8 vs Trek 1.5 POMOCY !


kubabike

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich !

Bardzo proszę o pomoc w wyborze roweru, bo się chyba w życiu nie zdecyduje. Moi główni kandydaci to:

 

1. Cannondale http://www.isport.pl/rower-cannondale-caad-sora-triple-jet-black-2012-p-6306.html

2. Trek http://www.rowmix.pl/szosowe/1698-15.html

 

W Cannondale "pociąga" mnie wiadomo marka, rama tylko ta Sora (manetki), a w Treku jest Tiagra... i tu jest mój problem. Dlatego proszę o Waszą pomoc, komentarze i propozycje.

 

Budżet do 4000 zł.

 

z góry Dzięki !

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Hej,Zdecydowanie polecam ci Cannona, różnica w osprzęcie jest minimalna ale różnica w ramie już spora.

Poza tym to niezbyt porównywalne firmy w/g mnie. O dożywotnej gwarancji na ramę już nie wspomnę :P

Napisano

W tej cenie różnice między ramami są najwyżej kosmetyczne. Tym bardziej, że aktualny Cannondale to już nie to samo, co kilka lat wcześniej, gdy rzeczywiście produkowali ramy w Stanach. Dziś też klepią, jak reszta, na Tajwanie. Zaś Trek to nie jest wcale zła marka.

 

Aczkolwiek jest i Cannon na Tiagrze: Rowery Szosowe - Rower Cannondale Caad 8 Tiagra Triple White 2012 - Cannondale - Tyle, że korba trzyblatowa.

Napisano

Nie twierdze że Trek jest firmą bez tradycji ale w tym zestawieniu niestety IMHO przegrywa. A z gwarancją dożywotnią (przynajmniej w Polsce) to w Treku ... powodzenia.

 

Widzę że jak większość tego typu zapytań dyskusja zmierza do jednego - jak najtańsza rama byle najlepszy osprzęt.

Napisano

Byłem mocno zainteresowany zakupem roweru Cannondale. I jeżeli facet ze sklepu utrzymującego się ze sprzedaży tych rowerów twierdzi, że to już kompletnie inna firma, ja mu wierzę. Dyskusja zmierza do tego, żeby wybrać najbardziej opłacalny rower i nie przepłacić za logo. 4000zł to niewiele za szosę, to modele oparte o najbardziej podstawowe ramy i tu tak, liczy się głównie osprzęt. Dopiero później sama rama i znaczek na niej.

 

Nie wiem jak teraz, bo zmienia się dystrybutor na Polskę, ale wcześniej nie było problemów z gwarancją u Treka.

Napisano

Cannondale.

 

Tiagra ( vide Trek ) nie jest grupa "marzen" - i tak w nowym sezonie wymienisz ;) .

 

Oba rowery maja korbe FSA Vero - ciezki jak kamien "kwadrat". - do wymiany.

 

Osprzet docelowy dla "amatora" to IMHO "105", Apex lub Veloce . Cala grupa to ok 1500 pln .

 

Kola: Cannondale przynajmniej podaje producenta... Maddux jest nikomu raczej nieznany , ale JALCO juz bardziej, a to TA SAMA firma. "Przebrandowili" sie kilka lat temu i to byl blad, juz wracaja w produktach do starej nazwy. Kiedys robili bardzo solidne obrecze. Szprychy stosuja Sapim. Waga tych kol to ok 2000g ... . Ale sa solidne. Cannon daje ver 3.0 , np Bianchi do najtanszej szosy 4.0, a do wszystkich nie "Horse" category : 5,1 .

 

 

Nowe niezle kola to 600-700 pln minimum. Dobre 1500 pln.

 

 

Dlatego skaldalem rower. Nic do wymiany , nic do wyrzucenia.

 

 

Przyklad :

 

Rama : Orbea Aqua : 450e

Campa Veloce : 350e

Kola Campa Khamsin+ opony i detki : 130e ( zamiennie z Fulcrum Racing 7 )

Kierownica : FSA - 20 e

Sztyca : FSA 15e

Siodlo Selle Italia 50e

Owijka Fizik 10e

Smary 15e

Mostek 20e

 

Razem 1060e , czyli ok 4400 PLN

 

I gdzie te oba wymienione tu pasuja ????????

 

 

( zastrzegam, ze to nie moj rower, ja zlozylem Bianchi na elementach Campy, Deda Zero, Deda Campione, Fizik, Vittoria, CInelli ... )

 

Ostatni raz kupowalem w zyciu caly rower, bujajac sie potem na ebayu z chlamem jakiego pelno ( nie jestem jedyny taki idiota, co placi za "szmelc" :) :) :) )

 

teraz TYLKO rama i sam dobieram reszte. Niech trwa. I niech kosztuje "niby" wiecej. I tak jest taniej . I lepiej. I NIKT NIE MA TAKEGO SAMEGO ;)

 

Ale ja dziwny jestem, wiec na pewno sie myle....

 

Mam nadziej, ze nikt nie "mogl ewentualnie poczuc sie obrazony" mom postem, bo znowu bede "pod nadzorem troskliwego o potencjalne domniemane odczucia czytelnikow moderatora " :) :) :)

Napisano

Co do treka:

- słabe punkty to tylna piasta oraz wkład suportu

- rdzewiejące łatwo śruby mostka

- hamulce sztywniejące na piwotach jak złapie je woda.

 

Co do wyboru osprzętu"

- zdecydowanie wolę manetki tiagry niż wszystkie wyższe grupy, które działają topornie, do tego wymiana linki jest ciut trudniejsza nie mówiąc już o odłamanym łbie linki, którego często nie da się wydłubać. Z manetek nabyłbym te z poprzednich numeracyjnie grup, o nowych można zapomnieć jeśli stawia się na łatwość działania i trwałość

- przerzutka przednia - przynajmniej ultegra, 105tki i tiagry mają pękające i gnące się wózki (przy współpracy z korbami compact)

Napisano

Każdy producent pcha do swojego roweru jakąś słabszą część lub kilka by obniżyć cenę, jeden daje to a inny tamto, dlatego składanie jest najlepszym rozwiązaniem i tu sie zgadzam w 100 % ze stormur że radość i satysfakcja nie do opisania.

Od zawsze mówię i zawsze będę mówił że rama to serce roweru i jest najważniejsza, a części to tylko ozdoba lepsza lub gorsza którą zawsze możesz zmienić i to taniej niż dobra ramę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...