vwothyn Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Kupiłem sobie podręczną pompkę Kellys'a, specjalnie wybrałem aluminiową żeby troche posłużyła, po tym jak wczoraj zeszło mi powietrze napompowałem koło 1 (słownie JEDEN raz) i szlag ją trafił. Coś sie porobiło z uszczelkami w środku i pompka w obie strony chodziła bardzo ciężko, oczywiście pompować się nie dało. Oddałem ją dzisiaj do sklepu, ponieważ nie było już takiej samej wziąłem aluminiową Beto: Skleiłem dzisiaj dętkę i chciałem ją napompować, okazuje się że nie ma sposobu, żeby napompować tą pompką przez zawór presta (chociaż pompka ma jak wół napisane na opakowaniu, że nadaje się do obui rodzajów wentyli. Uprzedzając pytania - tak, odwróciłem "uniwersalną" końcówkę w sposób, który w domyśle powinien umożliwić pompowanie przez ten zawór. Nie ma szans, żeby napompować samą dętkę do stanu, kiedy nabiera kształtu, więc o pompowaniu koła można zapomnieć, zwyczajnie połączenie końcówka-zawór ma zero szczelności. To wygląda tak, jakby osoba która projektowała tę pompkę w życiu nie widziała na oczy zaworu presta. Albo ja jestem jakiś głupi, albo czegoś nie rozumiem (albo jedno i drugie). Sprzęt, który w zamyśle ma służyć w sytuacjach awaryjnych gdzieś w środku lasu na wygwizdowie okazuje się kompletnie nieprzydatny od pierwszego użycia. Przekopałem się przez mnóstwo tematów na tym forum i nie tylko, i wynika z nich, że każda pompka dostępna w sprzedaży ma jakieś wady, które mniej lub bardziej stawiają jej zakup pod znakiem zapytania. Chcę kupić dwie pompki - stacjonarną z manometrem (takim, którego wskazania mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistym ciśnieniem w kole, i który nie padnie po 3 napompowanych kołach) i podręczną "awaryjną" do wożenia w plecaku. Mają służyc zarówno do zaworu presta jak i samochodowego, bo używam obu. Ideałem byłoby, gdyby ta stacjonarna nadawała się również do amortyzatora - wtedy byłbym skłonny zapłacić za nią więcej, ale wiem że zapewne wymagam tu zbyt wiele, więc to nie jest warunek konieczny. Miło byłoby, gdyby dało się nią napompować koło do 4-5 barów. Ta podręczna ma po prostu napompować koło po złapaniu gumy do stanu umożliwiającego dojazd do domu, czyli minimum te 2 bary musi nabić. Prosiłbym o opinie na temat pompek, ale tylko te z autopsji (czyli ich użytkowników - masz jakąś pompkę, nie zawiodła Cię, to proszę napisz jaka to). Cholera frustruje mnie, że żyję w czasach, kiedy zakup najprostszego przyrządu znanego ludziom od dziesięcioleci muszę poprzedzać wnikliwą analizą rynku, bo połowa obecnych na nim produktów to buble :-/
dymcio111 Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Mam już kilka miesięcy mini pompkę Topeak RaceRocket HP, pompka super, końcówka odkręcana/dokręcana w zależności czy chcesz pompować zawór schrader czy presta. Bardzo lekko się pompuje, producent deklaruje jej moc do 11 bar, osobiście niesprawdzałem bo kupiłem ją lekko przyszłościowo też jakby mi się roweru zachciało na wąskich kołach albo bratu kolarzówke napompować. Pompka już uratowała dupsko 2x co prawda trochę schodzi napompowanie całego koła ale chociaż lekko się pompuje i wygodnie bo ma wężyk. Pompka aluminiowa a nie jakieś plastiki. Jest leciutka mała 18cm o ile dobrze pamiętam, w zestawie ma uchwyt do mocowania pod koszykiem na bidon i bardzo dobrze się w nim trzyma i nic nie przesuwa. Możesz kupić tańszy model Topeak RaceRocket około 105zl. Pompkę będę miał pewnie na lata na youtube czy w sklepach internetowych znajdziesz filmiki jak pompują tymi pompkami. pzdrower Wysłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.