[opony] obręcz 19mm i opona 1"

[Mirr]

Witam.

Szukam już ponad 1.5h odpowiedzi na moje pytanie, więc postanowiłem założyć nowy temat.

Od pewnego czasu jeżdżę w większości na asfalcie i wpadłem na pomysł zakupu slicków, bo są wiele tańsze od szosy Moje obręcze mają 19 mm szerokości WEWNĘTRZNEJ i wg tabelki na tej stronie http://sheldonbrown.com/tire-sizing.html#width Nie nadają się do opon 1". Znalazłem kilka odpowiedzi, że ta tabelka jest bardzo ostrożna i wiele osób z powodzeniem śmiga na takim komplecie. Ważę tylko 68 kg. Miałem kupić opony 1.25, ale niestety nie mogę znaleźć detonatorów zwijanych na śląsku w tym rozmiarze. Mam do wyboru :

a) detonatory zwijane 1" (maxxis)

detonatory drutowe 1.25 (miałem je kupić, ale wyczytałem, że bardziej opłacalne są zwijaki. Podobno są bardziej odporne na przebicia i się szybciej rozpędzają i w ogóle są szpanerskie )

c) kojaki drutowe 1.35 (to samo co do drutowych detonatorów,tyle że nieco droższe i wg niektórych lepsze)

d) detonatory zwijane 1.5 (tutaj jestem pewny co do kompatybilności, ale jak już kupuję slicki to chciałbym aby miały możliwie jak najniższe opory toczenia.

 

Czy jest jakaś odczuwalna różnica w oporach toczenia pomiędzy 1.25 a 1.5?

Czy opłaca się inwestować w zwijaki?

Czy opona 1" nie będzie przegięciem do obręczy o szerokości 19mm?

Czy waga opon jest odczuwalna ? (podobno 1 kg na kołach to tak jak 2 kg na plecach)

 

Mógłbym zamówić opony na allegro, ale dla mnie sezon się powoli kończy (szkoła) a chciałbym jeszcze trochę pośmigać i wolę jechać do sklepu i po prostu je kupić.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi i mam nadzieje, że Wszystko napisałem jak trzeba

[Wiewiór]

Wg mnie, waga kół jest odczuwalna raczej w jeździe terenowej niż na szosie, szczególnie amatorskiej. Waga opon tym bardziej, chodzi o przyśpieszenia, chciaż mój znajomy hobbysta-fizyk-bajker kiedyś to przeliczył i sie wagą kół bardzo nie jara.

 

 

Mam obręcz Sun Rims Equalizer 23 (wewnętrzna chyba 19mm) i wsadziłem na nią oponę 30mm, co więcej na Equalizera 27 też taka oponę wpakowałem, więc da się.

Sprawa wygląda jednak tak, że "czoło" opony bardzo się rozpłaszczyło, naprawdę bardzo. Opona nie jest w przekroju już półkolista, tylko kwadratowa jak cholerka. Wobec tego zysk na oporach toczenia nie jest taki jak producent opony zakładał, bo po nawet mocnym nabiciu powietrza oponka przylega dużą powierzchnią do podłoża. Jeśli opona ma boczne klocki to wypadają również w złym miejscu, bo niemal stale dotykają podłoża, zamiast czekać aż wejdą do akcji na zakręcie. Nie wspomnę już nawet co się dzieje podczas bujania roweru na boki rozpędzając się na pedałach.

 

Nie polecam zakładania tak wąskiej opony na obręcz, lepiej dobrać bardziej odpowiedni rozmiar i cieszyć się jej właściwościami. Na mojego Equalizera 23 wolałbym założyć coś w rozmiarze 35mm, darowanemu koniowi się jednak nie patrzy w zęby

 

 

Czy opony zwijane czy drutowe, nie ma różnicy w przebijalności, chyba, że zwijane są generalnie wyższym modelem i mają przy okazji większe TPI czyli gęściejszy oplot opony.