Skocz do zawartości

[Piasta] Dziwny dźwięk.


michas08

Rekomendowane odpowiedzi

Już dzisiaj pisałem o tym problemie w dziale "hamulce" ponieważ myślałem, że to ich sprawka ale jak się okazało - nie. Przepraszam, że zakładam drugi temat z tym samym problemem ale wydaje mi się, że tu będzie odpowiedniejsze miejsce dla tego tematu.

 

Otóż - rower ma przejechane dopiero 97 km, lecz wszystkie te km były robione w dość ciężkim terenie, mocno strome , kamieniste zjazdy, błoto itp. itd. Dzisiaj miałęm wybrać się na kolejną wyprawę lecz irytujący dźwięk mi to uniemożliwił. Wydawało mi się, że pochodzi z hamulca lecz to nie jego "zasługa". Po dłuższych oględzinach okazało się, że to dochodzi z tylnej piasty. Jest to pojawiający się co 1 obrót koła dźwięk, podobny do zaskrzypienia wraz z lekkim metalicznym puknięciem. Dźwięk ten pojawia się tylko i wyłącznie pod obciążeniem, czyli wtedy gdy ktoś siedzi na rowerze. Nie mam pojęcia co spowodowało ten dźwięk. Nie wyczuwam zmian w jeździe rowerem ale ten dźwięk jest denerwujący i chcę go usunąć - tymbardziej, że jego nie usunięcie może kiedyś spowodować jakąś poważniejszą usterkę lub coś. Panowie i Panie :) jakie macie pomysły ? Co to może być ? Mam nadzieje, że nie będzie konieczna wymiana piasty no ale jestem i na to nawet przygotowany :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cokolwiek by się działo z samą piastą to objawy nie powinny występować tylko pod obciążeniem. Aby mieć pewność wyjmij koło i obróć je w dłoniach. Jeśli nie ma luzów, toczy się bez oporów to musisz szukać gdzie indziej bo jak to się mówi "rama niesie dzwięki". Pod obciążeniem to znaczy jak siedzisz tak. Więc wstań na pedały jeśli dzwięk znika to podejrzanym jest sztyca i jej jarzmo. Sztycę dokładnie wyczyść a resztę nasmaruj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok :) Jutro z rana przejade się na pedałach i zobacze choć zdaje mi się, że nawet jadąc na pedałach był ten dźwięk ale jutro się upewnie. Dzisiaj jeszcze zauważyłem, że koło nie ma luzów ale ... jak jest w pewnym "ułożeniu" gdzie w moim przypadku jako wyznacznik dałem napis Shimano na piaście - to wtedy ruszając kołem występuje ten dźwięk lecz nie wyczuwa się typowego luzu, może jakiś minimalny? Zawsze byłem w przekonaniu, że koło posiadające luz będzie go posiadało niezależnie w jakim jest położeniu - miejscu obrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się okaże, że to nie wina piasty i łożysk, a sądzę, że nie, bo w nowym rowerze, po przejechaniu 97 km nie powinno się dziać nic złego, sprawdź palcami naciąg szprych w kole. Nowe koło musi się „ułożyć”, nyple muszą się dopasować do otworów w rawce. Powstają wówczas luzy w naciągu, które generują różne dźwięki. Szprychy pracują w otworach piasty i trą o siebie w miejscach krzyżowania się. Nyple w obręczy też łapią luzy i trzeszczą.

Jeśli stwierdzisz nierówny naciąg, dokręć kluczem luźne szprychy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...