Skocz do zawartości

[Wypadek] 400 metrow do domu brakło... car vs bike


tomhep90

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! to ja sie pochwale swoim wyczynem.

Mam Hexagona V3 z 2010 r.

Byłem z chlopakami pograć w piłke, pozniej umysłałem sobie że nakrece troche kilometrów. Zrobiłem 60 km.

Godzina 20:40, słuchawki na uszach i słucham radia RMF, ostatni zakręt do domu, lewy 90, mam ustąp pierwszeństwa, z tym że ten znak nie powinien tu stać bo i tak większość aut skręca w prawo zamiast jechać prosto gdzie jest tylko kilka domów i koniec drogi, wchodze dużym łukiem zakręt i moim oczą okazuje się Honda Civic będząca na mnie. Zdążyłem pomyśleć "lewa noga do góry" aby nie została zmiażdżona. Jak pomyślałem tak zrobiłem, odbiłem się od auta zrobiłek w powietrzu jakiś pirułet czy coś i wylądowałem całe szczeście na wale który był z ziemi usypany. Jak patrzyłem to ja znajdowałem się na wysokości tylnego koła samochodu, rower leży 10 metrów przed autem. Pierwsze co pomyslałem: "ku*&^% rower do kasacji". Wychodzi kobieta z auta i sie pyta: Czy nic Panu nie jest? Ja na to: "Niee... ale ku%^$ moj rower... z nim bedzie gorzej... Ta biegnie do roweru i sprawdza czy wszystko z nim w porządku...

Suma sumarum rower cały oprócz oświetlenia za 10 zł typu Power Beam i coś mam z amortyzatorem lub kołem, bo koło krzywo "stoi" tak pod kątem, mimo że nie jest scentrowane.

Jeśli o mnie chodzi to naderwałem lub nadwyręzyłem jakiś miesien w biodrze.

Rozstaliśmy się bez policji, bo byłem w przekonaiu że to moja wina była...

Mialem kurde szczeście gdyby nie ta noga że ją podniosłem i że wylądowałem na wale, mogło być ze mną nie ciekawie...

zdjęcie koła:

http://imageshack.us/photo/my-images/209/img20120818103959.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dokładnie @@Koser ! Kolego @@tomhep90 niestety ale za to nie można Cię pochwalić :( Ja nigdy nie jeżdżę w słuchawkach, robię inaczej a też dobrze, mianowicie:Włączam radio i chowam telefon z słuchawkami do kieszeni, jak dasz na FULL volume w telefonie to bd. bardzo dobrze słychać radio :) I bezpiecznie i też dobrze wg. mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech-człowieku-ciesz się że żyjesz. choć pani powinna wezwać poli i nauczyć cię do końca życia przestrzegania znaków i przepisów, nie ma że wszyscy bo jak widać nie wszyscy,

 

w ramach pokuty wróć do kursu na karte rowerową :P

 

 

i dziękuj Bogu że sie nie połamałes ani nie uszkodziłeś pani samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...