zido Napisano 17 Sierpnia 2012 Napisano 17 Sierpnia 2012 Z tego co widać i co pisze producent jest spora zmiana wizualna i także ponoć poprawione bebechy - wiec wydaje mi się ze ta generacja Epiconów zasługuje na osobny topic. W tym roku dużo się o nich mówi (już bardziej pod kątem AM/lajtowego enduro niż XC), mam nadzieje ze mimo problemów z jego dostępnością w PL znajdzie sie parę osób, które go mają i podzieli się opiniami. Ja poważyłem dziś swojego X1 RL RC 15mm QLOC - katalogowo 1680g ( z tytanową ośką 69g) - u mnie amor bez ośki 1641g - z ośką 69g byłoby 1710g, wiec o 30g zaniżona waga katalogowa - chyba niewiele (może to też kwestia 25cm sterówki ) - ze zwykłą ośką amorek waży 1749g - w zestawie z manetką blokady 1801g Wiec moim zdaniem wagowo przedstawia się spoko, teraz czekam na koło i zobaczymy jak będzie w terenie ( niestety nie miałem doświadczenia z amorami wyższej klasy, wiec moje opinie nie będą do końca obiektywne). No i może jeszcze jakiś filmik, w którym on występuje: http://www.pinkbike.com/news/2013-Suntour-Epicon-X1-forks-video-.html
bwbw Napisano 17 Sierpnia 2012 Napisano 17 Sierpnia 2012 chętnie podłącze się do tematu, u mnie w profilu w galerii widać postępy w budowie 29era z takim właśnie amorkiem, jest to mój pierwszy powietrzny, ale jak tylko doskładam rower, a do końca sierpnia może mi się uda, to będę opowiadać jak wrażenia po przesiadce z RST Guila (w starym bajku)
zido Napisano 26 Września 2012 Autor Napisano 26 Września 2012 Troszeczkę kilometrów już przejechałem więc czas na następną część recki: Jak na razie amor nie widział cięższego terenu, ale na lokalnych traskach radzi sobie dobrze. Z pracy jestem zadowolony, niestety nie mam porównania do amorków z wysokiej półki, ale jak dla mnie jest spoko. Pojawił się problem ze skokiem. Amor ustawiony na 140mm, przy odpowiednim dla mnie ciśnieniu ma jedynie 120mm mierzonego skoku. Przy wysokim ciśnieniu jest tyle ile powinno być - no ale amor jest zdecydowanie za twardy. Po kontakcie emailowym z Suntourem ustalono, że prawdopodobnie sprężyna negatywna jest za silna i "zjada" skok, ale by mieć pewność mam oddać go do jakiegoś serwisu - na razie nie zawracam sobie tym głowy, ale mam nadzieję, że znajdzie się jakaś recepta na ten problem. Nie wiem czy to tylko mój model jest jakiś taki felerny, czy inni mają podobne problemy. Na razie nie przestaję jeździć, zimą będę myślał nad solucją Jak do tej pory amorek oceniam bardzo dobrze, myślę że śmiało może konkurować z Sektorkami itp, a porównując ceny nowych modeli jest jednak o kilka stówek tańszy A i jeszcze jedno - co do poprzednich wersji zmieniła się lekko budowa. W przypadku zmiany skoku prawie wszystko jest analogicznie jak na filmach dla starszych modeli, z takim wyjątkiem, że przy rozbiórce stosujemy imbusa i klucz ( chyba 10ke ), zamiast dwóch imbusów - na pierwszy rzut oka trochę słabe rozwiązanie - ciężko jest wcisnąć klucz, a przy odkręcaniu niszczy on trochę uszczelkę podtrzymującą pokrętło reboundu.
Rekomendowane odpowiedzi