Skocz do zawartości

[lampka tył] przyczepiona do plecaka, bezpiecznie?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Tak wiec bardzo rzadko jeżdżę po zmroku, ale lampkę mam, tak na wszelki. I teraz o co się rozchodzi. Nie chcę jej montować na sztycy ponieważ raz, używana będzie od święta, dwa, od jej mocowanie może się niszczyć anoda na sztycy. Za to zawsze na rower jeżdżę z plecakiem, w plecaku mam specjalne mocowanie na lampkę. Czy bezpiecznie będzie tak założyć, w sensie czy nasze kochane służby się nie przyczepią? Podobnie z lampkami na kasku jest. Lampka ma być przymocowana do roweru czy ma być jako taka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia prawa: http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-03-32-262

Par. 53 i par. 56 nie rozwiewają wątpliwości.

 

Z punktu widzenia realnego bezpieczeństwa. Plecak jest kiepskim miejscem na mocowanie światła, gdyż gdy się przekrzywi (co jest w takim przypadku normalne) nie będzie dobrze widoczne. Dlatego w takim przypadku trzeba by wybrać światełko szerokokątne.

 

Co do ochrony anodowania, to proponuję jakąś miękką gumę pod uchwyt i sprawa załatwiona (dodatkowo mocno ścisnąć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem rozmowę z policjantem na temat jazdy na rowerze w mieście. Dowiedziałem się, że jeśli nie stwarzasz zagrożenia to nikt do Ciebie się nie powinien przyczepić. Więc jeśli przyczepisz do plecaka i będzie to widoczne to bez obaw. Sam jeżdżę z lampką na plecaku i nie miałem jeszcze problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...