[hamulec szczękowy] Alhonga na przód - przejdzie, czy dziadostwo?

[lazylab]

Chce kupić hamulec do gry w polo ( dlatego o tym wspominam, bo akurat podczas polo hamulec ciśnie się co kilka sekund ). Mój dotychczasowy, starego rodzaju szczęki z kolarki ( skołowany na szybkości na potrzeby chwili), nie dość że słabo hamuję (ale to może by się zmieniło gdybym kupił jakieś wyczesane klocki), to przede wszystkim ciężko działa. Po 20 min gry ręki nie czuję.... Dla tego chciałem łyknąć jakiś spoko szosowy nowoczesny champel w systemie Dual Pivot. Choć z 2 strony bez szaleństwa. Szukałem na allegro, bo chciałem kupić coś z shimano np Tiagra, Sora, 105, każdy z nich to wydatek ok 80- 100 ( za sam przód, bo potrzebuję tylko taki ). Dziś znalazłem na allegro to: Hamulec przedni ostre koło szosa czarny fix zieleń (2537541967) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Ktoś to zna? Wychodzi 50 pln, ale boje się że kupię tandetę? Co robić? Zaryzykować to ^ , czy kupić sprawdzonego, droższego Shimano....

[Dworniok]

Ja na twoim miejscu bym nie ryzykował. Jeśli chcesz mieć stu procentową pewność, na to że hamulec będzie idealnie hamować, kup coś z znanej i renomowanej firmy SHIMANO. No, ale jeśli jest to dla Ciebie za duży wydatek to możesz zaryzykować i kupić tam ten. A nóż widelec będzie dobrze hamować

[lazylab]

No tak..

Tymczasem pytanie poboczne:

Jaka jest różnica pomiędzy hamulcami z grupy SORA, a TIAGRA ??

[Dworniok]

Ja na początku w swojej kolarce miałem hamulce Sora, ostatnimi czasy przybyło troszkę pieniędzy i kupiłem Tiagre. Praktycznie niczym się nie różni, tylko wyglądem. Po dłuższym czasie można zaobserwować lepsze wyniki hamowania.