Na wstępie chciałbym się przywitać - to mój pierwszy post
Wybaczcie za zdjęcia z mojego serwera, ale tutaj max 200kb mi nie wystarcza na pokazanie zdjęć w pełnej rozdzielczości .
Tytułem tematu jest składak na ramie 16 cali, bodajże marki Pelikan (już nie pamiętam dokładnie).
A więc tak.. rower pozyskałem jakieś 5-6 lat temu, był wtedy typowym składakiem 'pracującym' bez żadnych modyfikacji, nawet miał bagażnik i wszystkie
światełka, dynamo, chlapacze, itd . Nie myślałem wtedy o tym, że kiedyś może wyglądać tak jak wygląda dzisiaj .
Trochę historii - najpierw składak był czerwony (fabrycznie), gdy go dostałem miał niebieski kolorek, następnie przemalowałem go za dzieciaka flamastrem ( ), aż wpadłem na pomysł żeby go odnowić.. dostał białą farbę na ramie, czarny lakier na obręczach i w sumie tyle.. było to wtedy dość nieudolnie zrobione, malowałem go sprayem, nie miałem doświadzczenia. Do tego nie wyczyściłem śladów po flamastrze (tłusty), co przejawiło się tym, że farba się marszczyła na powierzchni. Tak przejeździłem nim jeden sezon i został w garażu na jakieś 2 lata..
I na początku tego roku się zaczęło...
Farba została zdarta do gołej blachy (a były trzy warstwy lakieru jak pisałem wcześniej), wszystkie wystające elementy usunięte, rama przygotowana do spawania, szpachlowania i potem malowania. Co tu dużo pisać, zostało rozebrane wszystko do ostatniej śrubki, cały rower to można powiedzieć customowa robota, każda część została zmieniona lub przerobiona. Oczywiście wszystkie niepotrzebne dodatki zostały ściągnięte (bagażnik, błotniki, itd).
Zostały wspawane elementy usztywniające ramę z tyłu, kierownica dostała poprzeczną rurkę na wzór bmx'ów, siodełko custom, gripy z gąbki, customowa podnóżka (dziergałem ją w garażu piłką do metalu i pilnikiem ), dopasowana ośka i korby, mała zębatka ala bmx, dopasowany łańcuch do niej, prawie wszystkie elementy pomalowane na czarno, rama na biało lakierami samochodowymi w warsztacie.
Do kupienia zostały pedała (te są tymczasowo), muszę przegwintować korby na większy gwint. Została jeszcze jedna część do założenia, mianowicie blaszka trzymająca hamulec w tylnym kole (widać na zdjęciach gdzie brakuje ).
Mógłbym o nim pisać i pisać, wszystko tutaj zrobiłem własnymi rękoma, rower jest w tym momencie poustawiany i gotowy do jazdy, nie ma żadnych luzów, stuków, chodzi cicho jak nie składak . Rama oczywiście się rozkłada i składa jak na składaka przystało .
Pytanie
devil92
Na wstępie chciałbym się przywitać - to mój pierwszy post
Wybaczcie za zdjęcia z mojego serwera, ale tutaj max 200kb mi nie wystarcza na pokazanie zdjęć w pełnej rozdzielczości .
Tytułem tematu jest składak na ramie 16 cali, bodajże marki Pelikan (już nie pamiętam dokładnie).
A więc tak.. rower pozyskałem jakieś 5-6 lat temu, był wtedy typowym składakiem 'pracującym' bez żadnych modyfikacji, nawet miał bagażnik i wszystkie
światełka, dynamo, chlapacze, itd . Nie myślałem wtedy o tym, że kiedyś może wyglądać tak jak wygląda dzisiaj .
Trochę historii - najpierw składak był czerwony (fabrycznie), gdy go dostałem miał niebieski kolorek, następnie przemalowałem go za dzieciaka flamastrem ( ), aż wpadłem na pomysł żeby go odnowić.. dostał białą farbę na ramie, czarny lakier na obręczach i w sumie tyle.. było to wtedy dość nieudolnie zrobione, malowałem go sprayem, nie miałem doświadzczenia. Do tego nie wyczyściłem śladów po flamastrze (tłusty), co przejawiło się tym, że farba się marszczyła na powierzchni. Tak przejeździłem nim jeden sezon i został w garażu na jakieś 2 lata..
I na początku tego roku się zaczęło...
Farba została zdarta do gołej blachy (a były trzy warstwy lakieru jak pisałem wcześniej), wszystkie wystające elementy usunięte, rama przygotowana do spawania, szpachlowania i potem malowania. Co tu dużo pisać, zostało rozebrane wszystko do ostatniej śrubki, cały rower to można powiedzieć customowa robota, każda część została zmieniona lub przerobiona. Oczywiście wszystkie niepotrzebne dodatki zostały ściągnięte (bagażnik, błotniki, itd).
Zostały wspawane elementy usztywniające ramę z tyłu, kierownica dostała poprzeczną rurkę na wzór bmx'ów, siodełko custom, gripy z gąbki, customowa podnóżka (dziergałem ją w garażu piłką do metalu i pilnikiem ), dopasowana ośka i korby, mała zębatka ala bmx, dopasowany łańcuch do niej, prawie wszystkie elementy pomalowane na czarno, rama na biało lakierami samochodowymi w warsztacie.
Do kupienia zostały pedała (te są tymczasowo), muszę przegwintować korby na większy gwint. Została jeszcze jedna część do założenia, mianowicie blaszka trzymająca hamulec w tylnym kole (widać na zdjęciach gdzie brakuje ).
Mógłbym o nim pisać i pisać, wszystko tutaj zrobiłem własnymi rękoma, rower jest w tym momencie poustawiany i gotowy do jazdy, nie ma żadnych luzów, stuków, chodzi cicho jak nie składak . Rama oczywiście się rozkłada i składa jak na składaka przystało .
A teraz w końcu zdjęcia:
Proszę o komentarze
Jeśli będą jakieś pytania, odpowiem w temacie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.