Skocz do zawartości
  • 0

[Rower] Romet 29er custom


seb2k6

Pytanie

Witam :)

 

W związku z projektem nowego roweru na sezon 2013 zakładam wątek już teraz gdyż będę potrzebował pomocy, sugestii oraz porad przy doborze części do ramy Romet 29er :)

 

Rama w rozmiarze 19", kolor oryginalny średnio mi się podoba, waga bez haków: 2343 gramy.

 

Celem jest złożenie roweru z głową, lekkiego ale nie za drogiego (seryjne 14,5kg jakie chyba jest w fabrycznym Romecie w ogóle nie wchodzi w grę). Przeznaczenie: teren. Korzenie, kamienie, skały, podjazdy, zjazdy, przewaga wąskich, technicznych ścieżek, jak się uda to min raz w roku jakieś większe góry. Żadnych zawodów, maratonów itp.

 

Czemu Romet? Bo zamysł był taki aby założyć piastę Alfine 11. Do tego potrzebowałem ramy z przesuwanymi hakami. Nic ciekawego z alu nie znalazłem, trafił się stalowy Romet a wyboru w rozmiarze kół nie było więc będzie to mój pierwszy 29er.

 

Oprócz tego mam obecnie szosę na asfalty i "miejski mtb" na dojazdy po bułki więc Romet ma za zadanie skupić się na terenie.

 

Niestety w czasie oczekiwania na ramę... później na haki (na które wciąż czekam).... cała idea piasty planetarnej mi się coraz mniej podoba i już sam nie wiem. Warto się w to pchać czy złożyć standardowy zestaw kaseta i przerzutka? Boję się trochę o wyższy koszt, serwis, problemy w razie awarii oraz małą popularność a co za tym idzie mało opinii i testów, szczególnie z działu MTB. Single speeda na razie nie biorę pod uwagę... może kiedyś jak znajdę taki bieg, którego nie będę musiał zmieniać (w co wątpię).

 

Najpierw więc chciałbym omówić kwestię Alfine 11 a później zapodam propozycję reszty części, które chodzą mi po głowie :)

 

P1060444.JPG

 

P1060439.JPG

 

P1060440.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety w czasie oczekiwania na ramę... później na haki (na które wciąż czekam).... cała idea piasty planetarnej mi się coraz mniej podoba i już sam nie wiem. Warto się w to pchać czy złożyć standardowy zestaw kaseta i przerzutka? Boję się trochę o wyższy koszt, serwis, problemy w razie awarii oraz małą popularność a co za tym idzie mało opinii i testów, szczególnie z działu MTB. Single speeda na razie nie biorę pod uwagę... może kiedyś jak znajdę taki bieg, którego nie będę musiał zmieniać (w co wątpię).

 

Najpierw więc chciałbym omówić kwestię Alfine 11 a później zapodam propozycję reszty części, które chodzą mi po głowie :)

 

Z autopsji....Napęd Alfine jest wyjątkowo udanym produktem sh*tmano. Dedykowany jest nie tylko jeździe miejskiej lecz także sportowej. Najlepszy dowód to taki, że te piasty znajdują miejsce w rowerach DH. i jakoś żyją. Ja osobiście zmontowałem takiego 29era na 8-emce Alfine i trzy rzędowej korbie z przodu. Doskonale sobie radzi w terenie. Nie ma problemu ze zmianą biegów pod obciążeniem, choć oczywiście bardzo siłowe traktowanie tej piasty nie przedłuży jej życia. Piasty planetarne produkowane są od ponad stu lat, więc napęd jest pewny. 11-stka Alfine jest ponoć jeszcze sprawniejsza niż poprzedniczka i jeszcze mocniejsza. Moim zdaniem to doskonały wybór jeśli zależy ci nie na super lekkim rowerze a raczej na odporności napędu na warunki atmosferyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to na czym mi zależało i co mi się najbardziej spodobało to:

 

- wszystko jest schowane, nic nie wisi, nie trzęsie się, nie obija o ramę, nie krzywi...

- mała podatność na uszkodzenia mechaniczne

- mniej do brudzenia się a więc mniej do czyszczenia w napędzie

- w moich planach jest tylko 1 blat z przodu, odpada przerzutka przednia i lewa manetka

- całość ładna i schludnie wyglądająca

- itp :)

 

Ogólnie plusów jest sporo i jeśli mi nikt tego jakoś sensownie nie wybije z głowy to skończy się właśnie na Alfine 11 :)

 

Nie widzę sprzeciwów w sprawie Alfine... przejdźmy zatem do obręczy. Moja waga w gotowości do jazdy

powiedzmy 88-90kg. Poniżej kilka modeli, które przykuły moją uwagę. Szprych ma być 32. Z przodu będzie amor.

Obręcze oczywiście pod tarcze. Nie za ciężkie i wytrzymałe. Nie znam jeszcze z autopsji systemu bezdętkowego

więc tutaj sprawa jest otwarta. Opony będę chciał w rozmiarze ok 2.3 cala jeśli rama je łyknie. Kolor czarny.

 

- NoTubes ZTR Crest 29er - 370 gram - nie za lekkie?

- DT Swiss X 470 29er - 470 gram

- coś z Sun Ringle? Inferno 25?

- Mavic na końcu.. jakiś taki oklepany.

 

Nie muszą być oczywiście te co wymieniłem a nawet fajnie by było jakby były tańsze a niewiele ustępujące jakością :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- NoTubes ZTR Crest 29er - 370 gram - nie za lekkie?

- DT Swiss X 470 29er - 470 gram

- coś z Sun Ringle? Inferno 25?

- Mavic na końcu.. jakiś taki oklepany.

 

Nie muszą być oczywiście te co wymieniłem a nawet fajnie by było jakby były tańsze a niewiele ustępujące jakością :)

 

Obawiam się, że na w przypadku użycia ciężkiej piasty Alfine raczej zrezygnowałbym z mocno wycieniowanych obręczy na rzecz czegoś mocniejszego i nieco cięższego, np WTB, Mavic, Sun. Obecnie większość obręczy nie stwarza problemów podczas konwersji do bezdętki, jednak oczywiście lepiej stosować te gotowe do zalania mlekiem ;). Jeśli nie jesteś ortodoksem w kwestii szerokości obręczy to bardzo dobre będą Remerx Magic, które ważą około 440g. Miałem w rękach i zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Koszt 120PLN bodajże...Jak nie zależy ci na marce to znajdziesz parę modeli ważących poniżej 500g i za rozsądne pieniądze. Najważniejsza sprawa to żeby nie były za lekkie (moim zdaniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam alfine 8 od 3 tygodni

zrobilem na niej jakies 700 km

 

w damce zony mam alfine 11 ciszej i plynniej zmienia biegi ma tez mozliwosc zmiany o 2

tyle ze manetka działa "odwrotnie" kciukiem wrzucasz lżejszy wkazującym cieższy bieg

 

i prędzej przesiąde sie na 11-tke niż wróce do klasycznych przezutek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za kolejne opinie w sprawie Alfine. Poczytalem sobie jeszcze watki na zagranicznych forach i mysle, ze warto sprobowac. Mam pytanie gdzie kupiliscie te piasty? Bo ja na razie widze je tylko w bike-discount.de.

 

Co do obreczy to nie musi byc konkretna szerokosc byle waga nie przekraczala 500g na szt no i nie byla zbyt waska do szerokich opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na forum lb chlopak prezentowal w projektach marina mount vision na alfince - mozesz uderzyc...

 

rama rometa miesci gume mysle, ze max 2,4 - oczywiscie w zaleznosci od obreczy, ale zakladam ze bedziesz mial "zwyczajna" 19mm szer. wew.; zostanie po okolo 3mm przestrzeni na strone wiec jakos zniesie mniej kleiste bloto;

 

Haki beda wazyly nawet i 150g (te oryginalne sa alu; ale tu ktos sprzedaje cr-mo: http://allegro.pl/haki-regulowane-haki-nastawne-cr-mo-stal-i2546776087.html );

 

rower na budzetowych kolach customowych, zwijanych oponkach, sztywnym stalowym widle i troche retro napedzie (np. stalowy mlynek, ciezkie pd time atac, grubasny bash) wazy jakies 11,6kg (w tym bloto, waga wedkarska);

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał żeby mój Romet ważył tak koło 12,5kg... ale zobaczymy w praniu jak to będzie wychodzić. Na razie celuję w Rebę z przodu bo jednak komfort i trakcja na wertepach to nie jest coś z czego bym chciał rezygnować. A te fajne widelce cromo też wcale nie są takie tanie jak barszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja z "placu budowy" :)

 

Haki w komplecie, do tego trafiłem w dobrej cenie amortyzator Reba RL 2012 100mm. Waga amora przed ucinaniem rury sterowej to 1645g.

 

P1060517.JPG

 

Nadal zastanawiam się nad obręczami. Odrzuciłem na razie te najdroższe. Moje typy na dziś dzień to:

- Sun Ringle Inferno 23 29" - 460g

- DT Swiss X 470 29er - 470g

 

A haki do ramy ważą tyle + 4 lekkie podkładki, których nie zważyłem...P1060497.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus (a tak przy okazji czemu na rometowym nie wrzucił hasła, że tu taki wątek prowadzisz)

 

W kwestii obręczy nie ufaj nikomu,a juz na pewno nie producentowi. Miałem ten sam problem i podobne modele na oku-cytowany DT jak znajdziesz poniżej 520 gramów to będzie sukces, poważnie.

Za to jeśli myślisz o Sunach 23 to możesz je kupić.. dla mojej żony-ona takowe ujeżdża i myślę, że przy wadze 55kg i fulu wytrzymają sporo. W sumie 23 ma dokładnie tą samą szerokość wewnętrzną jak EQ21.

Z pewnością te drobne i wąskie obręcze to nie baza pod opony 2,4. EQ25 wg mnie minimum - sam po długiej walce ze sobą... kupiłem EQ27! i to jest kawałek obręczy jak się patrzy.

Ewentualnie tak jak ktoś wspominał powyżej-mavic. Lekkie nie są ale złego słowa o firmie powiedzieć nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawałem znać bo na razie nie za dużo się tu dzieje... do tego teraz po kupnie amora muszę się wstrzymać z zakupem części bo miałem nieplanowane wydatki :(

 

Co do obręczy to nie chce iść w jakieś ciężkie i szerokie. Rama ciężka. Alfine ciężka (licząc całościowo napęd alfine vs tradycyjna przerzutka). Chociaż na reszcie muszę trochę wagi zaoszczędzić. Z tymi oponami to też mogę trochę przystopować i brać coś koło 2,2. Jeszcze mam sporo czasu do namysłu chociaż wolałbym wszystko już mieć za sobą :) 55kg nie ważę niestety ale dlatego nie biorę obręczy poniżej 400g :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się do:

a) piasty - miałem w swoim rowerowaniu epizod z piastami wielobiegowymi, poza zajeżdżonym Nexusem 7 (szczelność symboliczna, przesadziłem też trochę z przełożeniem) nie narzekałem, niestety nie mogłem się przyzwyczaić do jednej rzeczy - stopniowanie przełożeń; rozbieralną kasetę zawsze można przekonfigurować, gdzieś odjąc ząbek, w innym miejscu dołożyć, w pieście wielobiegowej jest to niemożliwe,

B) obręczy - stosunkowo tani i lekki Remerx nie jest zły, mam z tyłu (do tego lekkie szprychy) i koło jest proste, niestety wewnętrznie tylko 18mm.

c) z ciekawości - sprawdzałeś w kalkulatorze jakiej długości szprych będziesz potrzebował? :) żebyś czasem nie trafił na jakąś nieosiągalną długość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem rozruszać trochę temat zanim przeniosą go do archiwum :)

 

Kupiłem właśnie kilka drobiazgów: stery, mostek i sztycę.

 

P1060795f.jpg

 

P1060800f.jpg

 

P1060810f.jpg

 

Zastanawiam się jeszcze nad korbą. Coś klasy XT (może być też samo XT ale próbuję szukać czegoś bardziej unikatowego), w podobnej cenie i wadze (lub lżejsze) oraz w srebrnym kolorze. Zębatka i tak będzie tylko jedna. Możecie coś zasugerować?

Race Face ma ładne srebrne korby ale większość to chyba FR/DH... Modele Atlas/Evolve/Diabolous? Co jeszcze rozważyć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak zawsze można się pobawić zdzieranie anody/lakieru, polerowanie itp ale nie wiem czy mi się będzie aż tak chciało bawić, szczególnie jeśli znajdę jakąś porządną, gotową korbę w kolorze srebrnym (nie musi być polerowany, w sumie tak żeby mniej więcej pasował do Thomsona ze zdjęć). Na razie na miejscu nr 1 jest XT. O Race Face znajduję mieszane opinie. XTR mi się podoba ale jednak nie wiem czy chcę tyle płacić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

a patrzyłeś na CRC - mają trochę sprzętu nieczęsto spotykanego w Polszy

Wszystko zależy czego szukasz-klimat retro?coś ogólnodostępnego? do 2000zł? :)

a może ritchey albo korby cannondale? te bywają naprawdę ładne

co do samego Xtka...kwestia gustu ale do takich klasyków jak te stery czy Thomson wg mnie nie do końca pasują (wszystko jeszcze zależy jaki rocznik, na pewno nie 2 ostatnie wypusty)

postawiłeś wysoko wg mnie poprzeczkę tymi detalami

 

A co do polerki - ręka i czas, jedno się ma lub nie i nie zmienisz tego, ale żeby dobrze wypolerowac korby potrzeba kilka dobrych wieczorów, o grawerce nie piszę bo to osobna para kaloszy (nie takich tanich w dodatku jak za sam napis)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CRC to mój ulubiony sklep i właśnie tam kupiłem te ostatnie części. Przeglądam ich ofertę kilka razy w tygodniu :)

Kupowałem też w bike-discount.de (amor) więc nie będę miał oporów kupować czegoś też u nich.

 

Tak jak pisałem szukam czegoś klasy XT i w podobnej cenie. Najlepiej od razu z łożyskami suportu.

 

Ze sterami trochę zaszalałem ale to nie znaczy, że teraz każda kolejna część ma być

z najwyższej półki cenowej... Wszystko z umiarem :) No i samo XT.. może zbyt "popularne" ale jakościowo chyba warte zakupu?

 

Takie cuś może?

 

http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=64623

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą korbę Turbine jest teraz spora przecena... Trzeba jednak będzie dokupić suport oddzielnie bo w zestawie nie ma (chociaż nie jestem pewien) a na koniec jakąś zębatkę. Łącznie cenowo wychodzi to gdzieś pomiędzy XT a XTR. Tanio nie jest owszem ale skoro mam trzymać poziom to co mam zrobić. Może oddać stery i zmienić na FSA wtedy będzie większy wybór pozostałych cześci? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad tym modelem też się zastanawiam... szczególnie, że cena o wiele fajniejsza (do tego cały zestaw w komplecie) a i sam wygląd niczego sobie :)

 

 

jest jest opcja dorwać XTR M960 i zrobić na SS, coś takiego jak tutaj:

 

http://img195.images...18/chainset.jpg

 

i inne przykłady wykończeń i temat:

 

http://forums.mtbr.c...ion-558540.html

 

problem jest tylko z dostępnością zębatek, ale na CRC są na pewno, a jak poszukasz to znajdziesz np. 36 zębów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja z placu budowy....

 

Zacisk sztycy Thomson

P1060855f.jpg

 

Przycięta sterówka oraz zamontowane stery z kierownicą Ritchey Classic 660mm (możliwe, że pójdzie do wymiany na szerszą ale to będę wiedział dopiero po przejechaniu się).

 

P1060871f.jpg

 

Trochę gratów do piasty Alfine 11

 

P1060935f.jpg

 

Zębatka 20z (mam też w razie czego wersję 18z/50g)

 

P1060940f.jpg

 

Manetka

 

P1060942f.jpg

 

Przednie koło (Ztr + Hope + DT Comp = 910g)

 

P1060966f.jpg

 

Koło tył już zamówione. Dojdzie do mnie po świętach i wtedy dam fotę. Co do korby to nie wiem czy nie wezmę po prostu Deore bo i tak już trochę mnie to wszystko kosztowało :)

 

Hamulce to wstępnie hydrauliczne XT lub ekonomicznie BB7.

 

Powoli widać koniec projektu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lista części jaka jeszcze pozostała mi do kupienia:

 

- opony (szerokość ok 2,2, Conti X-King lub podobna, najlepiej żeby nie była za delikatna bo ja mam pecha do przebitych dętek)

- dętki (może później przejdę na mleczko)

- taśma na obręcze (na 100% będzie Notubes 25mm żółta)

- korba z 1 zębatką 32z (prawdopodobnie Deore)

- suport

- pedały spd shimano (bo mam już buty shimano i drugi rower z spd shimano)

- łańcuch

- siodełko

- chwyty kierownicy

- zacisk koła przedniego

- hamulce tarczowe (klamki Shimano coraz mniej mi się wizualnie podobają jak oglądam real photo z różnych ujęć)

- tarcze hamulcowe (tył CL 160mm, przód 6 śrub 180mm)

- adaptery

 

Jeśli nic nie pominąłem to chyba będzie koniec...

 

Problem jest w tym, że bardzo bym chciał aby łączna waga części z powyżej listy wyniosła ok 4kg i myślę jak to najlepiej rozegrać? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...