Skocz do zawartości

[hexagon v6] Który element wymienić jako pierwszy ?


jasinski21444

Rekomendowane odpowiedzi

witam . Posiadam 2 miesięcznego Kross'a Hexagona V6 z 2011r . Nie pasuje mi w nim ten pseudo armortyzator.

 

Mam przypływ gotówki w związku z tym co kupić najpierw ? Buty i pedały SPD SH-077 + M520 czy Suntour Epicon . Cena obu tych przedmiotów porównywalna ok 300zł i 280zł w przypadku armortyzatora.

 

Spd poprawi efektowność pedałowania szczególnie podczas podjazdów natomiast lepszy armortyzator = lepsza jazda w terenie.

 

Obecnie mam Sr Suntour XCT V3 oraz pedały platformowe exustar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda w terenie powiadasz... Oglądałem XCT (chyba V4) u kumpla w nowym Hexagonie z tego roku i ten "amortyzator" wywarł na mnie bardzo złe wrażenie. Nówka sztuka a miał ogromny luz i wydawał dziwne dźwięki. Nie wiem jak wygląda sytuacja z Twoim "amortyzatorem" ale podejrzewam, że lepiej się nie prezentuje :P W związku z tym ja na Twoim miejscu wymieniłbym najpierw amortyzator z obawy, że pierwszy padnie. Pomyśl sam - kupujesz sobie SPD, po jakimś niedługim czasie pada Ci amor więc nici z jeżdżenia bo jak nie będziesz miał kasy na nowy to na wcześniej zakupione buty będziesz sobie mógł tylko popatrzeć jak leżą w koncie. To oczywiście tylko takie moje spekulacje, ale pomyśl nad tym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw spd, potem amortyzator. Sam tak zrobiłem i jestem zadowolony, szczególnie na korzeniach gdzie ciągle byłem wybijany z rytmu, a amortyzator właśnie wybieram i się czaję też na epicona.

I jak ceny są takie same skoro epicon to kwota rzędu ~~560 zł, a spd 300-400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro amortyzator od kolegi to chyba może ci potrzymać go zanim nie zdobędziesz kolejnych funduszy. Rower z spd jest bardziej 'profesjonalny', twoja prędkość średnio od razu się podniesie no i te korzenie, zjazdy, nie wspominając o podjazdach i pełnym pedałowaniu.

 

Gdy przyszły do mnie pedały to pierwszą glebę zaliczyłem w pokoju, to znaczy nie glebę, bo but intuicyjnie wypiął się jak leciałem na ziemię, ale panika była. Pierwszą jazdę odbyłem krótko po mieście wieczorem po tym jak je zamontowałem. Na następny dzień przeszły chrzest bojowy na maratonie (chyba w wejherowie). W tym dniu zaliczyłem 3 gleby, które zdarzyły się przed samym startem maratonu na parkingu, bo było tam mnóstwo piachu i na to trzeba na początku uważać najbardziej. A sama nauka w spd polega na ogarnięciu wypinania się co jest intuicyjne i proste. Później ogarniesz jak pedałować efektywniej no i ustawienie bloków żeby wygodnie było i dokręcenie odpowiednie śrub. Moja lewa noga ciągle jest nieswoja w pedale, ale ona jest jakaś upośledzona :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...