[Opony] na teren i asfalt?

[Gość Gradzio]

Wiem, że temat opon było już wielokrotnie omawiany, ale mam dość specyficzne wymagania, więc może mi ktoś pomoże.

Potrzebuje opon które sprawdzą się i w terenie i na asfalcie.

Oprócz tego, że jestem turysta górskim (rowerowym oczywiście), To również roweru używam jako środka lokomocji. I stąd mój dylemat.

Poszukuje opon miarę szerokich, ponieważ na takich lubię jeździć, ale np. Conti 2,3 już nie wchodzą. Żeby dość dobrze trzymały w terenie. Na asfalcie nie muszą mieć niskich oporów toczenia, ale żeby po prostu szybko się nie ścierały.

Jestem świadomy, że cudów nie ma i trzeba pójść na kompromis, i dlatego zwracam się z prośbą do Was, żebyście pomogli mi tak dobrać opony, aby ten kompromis był jak najlepszy.

[thomash]

ContiExplorer 2,1 - mam je i na szosie dają radę, nawet oporów nie mają zbyt dużych. A jeżeli chodzi o ścieranie to naraziemam je od ok 800km i klocki jak nówki, a jak się zetrą to nie będzie szkoda bo kosztują ~37zl/szt.

[Gość Gradzio]

Tak, tylko ja mam niezbyt dobre doświadczenie z continentalami. To znaczy w terenie są rewelacyjne, tylko potwornie szybko się kończą, szczególnie jak się jeździ po szosie!!! Pisze tu o Escape oraz o Vertical.

Gdzie te opony kupujesz w takiej cenie???

[thomash]

U Arnika kupowałem - www.arnik.com.pl, są to te najtańsze modele conti.

[ssslawecki]

Spójrz na bieżnik Schwalbe Black Jack - idealne na dojazdy asfaltem, a wystarczająco dobre w teren - sam używam i polecam.

[Alvaren]

Hmmmmmmmm ja mam Verticale i poprzedni sezon no może nie cały jeździęłm na nich do roboty oczywiście szosa i chodniki i klocki sa prawie jak nówki ........ oczywiście nie hamowałem jak wariat przed każdym światłem poprostu normalnie śmigałem......... ten sezon tez będe śmigał na Verticalach i oczywiście do robotki zamiarzam jeździć

[Gość Gość]

Powiem, że trochę nie zaskoczyliście tymi wypowiedziami o continentalach. Moje Verticale starły się bardzo szybko, ale może one były coś nie tego… bo guma bardzo szybko popękała i powstały takie mikro pęknięcia. Natomiast Escapepy mino, że w terenie zachowywały się rewelacyjnie to także się szybko starły.

Może faktyczne rozważę zakup Schwalbe Black Jack. Tylko czy ta tańsza wersja (około 49zl) ma takie same właściwości ja ta droższa (99zł) Pewnie są cięższe, ale po za tym??

A co myślicie o IRC Serac XC 2,1? Używał ich ktoś?

[ssslawecki]

Powiem, że trochę nie zaskoczyliście tymi wypowiedziami o continentalach. Moje Verticale starły się bardzo szybko, ale może one były coś nie tego… bo guma bardzo szybko popękała i powstały takie mikro pęknięcia. Natomiast Escapepy mino, że w terenie zachowywały się rewelacyjnie to także się szybko starły.

Może faktyczne rozważę zakup Schwalbe Black Jack. Tylko czy ta tańsza wersja (około 49zl) ma takie same właściwości ja ta droższa (99zł) Pewnie są cięższe, ale po za tym??

A co myślicie o IRC Serac XC 2,1? Używał ich ktoś?

 

Schwalbe ma dużo odmian swoich opon - niektóre (allegro) mają b. dużą masę - koło 900g. Właściwościami zapewne będą się różnić, ale nie jakoś wybitnie. Ja jeżdżę na drutówkach za 53 zł - waga dla 2.1 około 540g i dla 2.25 około 650g. Continentale są albo za miękkie na asfalt (Escapy starły się b. szybko), albo - te twardsze - Explorery słabiej trzymają się w zakrętach i na mokrym. Na Verticalu 2.3 jeździłem prawie wyłącznie zimą. Teraz będę testował w warunkach polodowcowych Michelina XL S (na przodzie i w terenie). Na trasy mieszane mam właśnie Black Jacki.

[Gość Prosiak]

Miałem przez pewien czas Black Jacki 2,25 (co prawda bardzo krótki, bo mi ukradli rower) i musze powiedzić, że mają jedną zasadniczą wadę - słabo się oczyszczają. jak się je zapcha błotem z liśćmi, albo coś w tym stylu, to są do niczego... sam w tej chwili szukam ciekawych lekkich opon i chyba kupiłbym explorery pro, gdyby nie to, że słyszałem, że conti są wyjątkowo wąskie i nie odpowiadają w rzeczywistości swoim katalogowym rozmiarom. Lubię szerokie opony 2,1-2,3 ale ponoć explorer 2.1 to tak jak cokolwiek innego 1,95...

 

Ma ktoś zestaw IRC Mythos XCII 2.1? Jeśli tak, to proszę o opinię!!

[Andrew]

Ja ostatnio kupiłem sobie oponkę WTB Velociraptor. Ciężko je dostać, ale są świetne. Opory toczenia są naprawdę niewielkie i nie ma szumu na asfalcie(w przeciwieństwie do prawie każdej conti). Po drugie masa 650g czyli minimalnie więcej niż conti ale za to grubsze ścianki boczne(drut) i wyższy profil. Robiłem na razie test na piaskach i calkiem pozytywnie. Cena 60zł. Oponka trudno dostępna a na 100% lepsza od continentali.

[axi]

Wersje tańsze od droższych oprócz tego, że różnią się wagą, i faktem że te tańsze są z drutem i mają niskie TPI (ilość włókien na cal) zaś te droższe są zwijane ("kewlarowe") i mają wyższy współczynnik TPI (teoretycznie większa odporność na przebicie) różnią się prawie zawsze i to ISTOTNIE rodzajem zastosowanej mieszanki gumy z której wykonany jest bieżnik. Wersje ekonomiczne mają twardą gumę, zaś wersje pro - zwijane dzięki miękciejszej mieszance o wiele lepiej trzymają w terenie ale kosztem szybkiej utraty bieżnika.

 

Ze swojej strony mogę polecić zestaw Continental Explorer na przód + Escape na tył. Obie opony używam w wersji z drutem, dzięki czemu komplet wychodzi za niecałe 90zł, jeżdżę na nich i jeżdżę, i nie widać śladów zużycia... mniej więcej właśnie pół na pół teren/szosa. Jeździłem też z nimi po Gorcach. Trzymają bardzo dobrze (zwłaszcza w porównaniu do Michelin Wildgripper X-comp), na asfalcie nie znikają, jedynie trochę "buczą" ale to jak każda terenowa opona na asfalcie... ale w normie, nie jest za głośno . Opona przód ma 6600 km, opna tył 3000km (akurat nie miałem kasy w momencie zakupu na obie, stąd taka różnica w dystansie - po zakupie w końcu trzymającej opony na przód, starą oponę przełożyłem na tył na starcie jej do końca ).