Luk33 Napisano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Jak juz koledzy wspominali to w duzej mierze kwestia uwarunkowań fizycznych i kondycji Załóżmy ze wciągam pod gore 80 kg sadła i u golonki w mega 50, oscyluje w okolicach 100-150 open . Zestawienie 11-32 z korba 22-36 to był dramat. Ta sama korba z kasetą 11- 34 odrobinę lepiej ale i tak nie obyło sie bez zsiadania z roweru które przypłacałem paskudnymi skurczami.. Myślę ze optymalnie dla mnie to korba 22-38 i kaseta 11-36 ;-) W tym sezonie będę wrzucał nowego slxa http://www.bikestacj...h=681_30_54_113 niefortunnie maja najmniejsza zębatkę 24t ktora mam zamiar zastąpić 22 poprzedniego modelu .. oby to zadziałało. Pozdrawiam Głównie chodziło mi o jakiś zarys, szczególnie jeśli chodzi o stopniowanie. W 26" z kasetą 11-34 jeździło mi się tragicznie. 17-20-23 to było jakieś nieporozumienie. Już się boje, co będzie na dużym kole, bo kurcze w zeszłym sezonie były moją zmorą. Porównując się do twojego opisu sytuacji wnioskuje, że 11-32 przy korbie 36-24 to będzie coś czego raczej nie wytrzymam na dłuższą metę. Z drugiej strony, jako osoba jeżdżąca jak dotąd tylko na 26'', nie mogę sobie wyobrazić jazdy na młynku 22 i koronce 36. Na dzisiaj jest to dla mnie jakaś abstrakcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LoveBeer Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 (edytowane) ... że 11-32 przy korbie 36-24 to będzie coś czego raczej nie wytrzymam na dłuższą metę... tez bym tak obstawial. a jak jestes wysokokadencyjnym gosciem ktorego lapia kurcze na twardym to tym bardziej, lepiej od razu wkladaj 36-ke i nie rozmyslaj na zapas ze 24-36 dziwnie wyglada, bo to i tak twardziej niz 22-32 w 26 - i to sporo (ratio .69 do .74). generalnie dodajac do ww wieksza mase rotowalna (a nawet jesli kolo wazy tyle samo, to masa w postaci np opony ktora nawet jesli wazy tyle co odpowiednik 26 to... jest dalej od srodka obrotu) to trzeba sobie uzmyslowic ze 29 nie jest dla ludzi ze slaba noga, ktorzy jezdza na 26-ce z kadencja 120, i mowie to absolutnie obiektywnie (choc oczywiscie odnosi sie to do jazdy po gorach, po plaskim i tak nikt nie jezdzi na mlynku, prawda ? ) Edytowane 10 Stycznia 2013 przez LoveBeer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Wszystko zależy jak jeździsz. Ja kręcę dość wolno i wystarczało mi przy korbie 42/28 mieć kasetę 11-34. Teraz chcę popracować nad jazdą na ciut wyższej kadencji, korba będzie najprawdopodobniej 40/26. Kaseta zostaje. Śmigało mi się tak bardziej po górach niż po płaskim. Ale to znowu kwestia preferencji jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 tez bym tak obstawial. a jak jestes wysokokadencyjnym gosciem ktorego lapia kurcze na twardym to tym bardziej, lepiej od razu wkladaj 36-ke i nie rozmyslaj na zapas ze 24-36 dziwnie wyglada, bo to i tak twardziej niz 22-32 w 26 - i to sporo (ratio .69 do .74). Kurcze pojawiły się jak przeszedłem na napęd 2x9, czyli zamiast głównie pomykać na środkowej 32, jeździłem na 36. 4 zęby różnicy i takie problemy. Z przełożeniami na młynku problemu nie miałem. Podjeżdżałem spokojnie pod pionowe ''ściany''. Dlatego bardziej zależy mi na odpowiednim stopniowaniu, niż nad super miękkimi przełożeniami. Przynajmniej tak mi się wydaje z pozycji 26erowca. W przypadku napędu 9- rzędowego muszę postawić na 11-34 i z przodu 36- 24/22 + liczę, że przez zimę trochę wzmocniłem nogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Ale weź pod uwagę, że identyczne przełożenie jest na 29 trochę twardsze niż na 26, bo przekłada się na napędzanie opony o większym obwodzie, więc przejeżdża się większy odcinek przy obrocie korby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
broklyn20 Napisano 26 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2013 Wszystko zależy jak jeździsz. Ja kręcę dość wolno i wystarczało mi przy korbie 42/28 mieć kasetę 11-34. Teraz chcę popracować nad jazdą na ciut wyższej kadencji, korba będzie najprawdopodobniej 40/26. Kaseta zostaje. Śmigało mi się tak bardziej po górach niż po płaskim. Ale to znowu kwestia preferencji jest. 14 zębów to nie jest za duża przepaść?? Myślę nad taką korbą tylko boję się redukcji z przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 26 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2013 jeździłem nawet na 42/26 i było całkiem ok (młynek truvativ, nie pamiętam już dokładnie jaki i blat BBB Roundabot, tak się chyba nazywał) w korbie XT M770. Później założyłem jakiś stalowy młynek 28z od Shimano, nie zauważyłem, żeby było jakoś lepiej czy gorzej - ciągle w porządku. Później kupiłem korbę XTR M985, znów z zębatkami 42/28, tu może zmiana była ciut pewniejsza, przy zmianach na obciążeniu. w najbliższym czasie będę testował Race Face Turbine z zestawem 39/26 od XX'a. Reszta napędu, to przerzutka przód SLX M661, tył X.0 9s, łańcuch PC991, kasety PG990 i XT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madluki Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 http://www.bikeonlineshop.pl/aerozine/x-12-fx-a2d-zestaw-korb Nie wiem co to za szwabski sklep robiony w google translate aber preis is gut. Korba w cenie 2-blatowego slx'a ale trochę lzejsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
broklyn20 Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 jeździłem nawet na 42/26 i było całkiem ok (młynek truvativ, nie pamiętam już dokładnie jaki i blat BBB Roundabot, tak się chyba nazywał) w korbie XT M770. Później założyłem jakiś stalowy młynek 28z od Shimano, nie zauważyłem, żeby było jakoś lepiej czy gorzej - ciągle w porządku. Później kupiłem korbę XTR M985, znów z zębatkami 42/28, tu może zmiana była ciut pewniejsza, przy zmianach na obciążeniu. w najbliższym czasie będę testował Race Face Turbine z zestawem 39/26 od XX'a. Reszta napędu, to przerzutka przód SLX M661, tył X.0 9s, łańcuch PC991, kasety PG990 i XT. W sumie to nawet mi nie chodzi o sam proces zmiany tylko o nadrabianie tylną przerzutką różnicy przełożeń bo jednak troszkę się chyba na tym traci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Jeżdżę na sramowskich gripshiftach - tu nie ma takiego problemu ale i zwykłe obrobią bez problemu. A ogólnie staram się z młynka nie korzystać, znakomitą większość czasu jeżdżę na blacie. Teraz, po zmianie na 39 jeszcze się to pogłębi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
broklyn20 Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 NO tak dwublat daje mozliwość większych przekosów, ale jednak na xc trzeba trochę powiosłowac. No cóż przetestuje to sie przekonam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jestercup Napisano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2013 z tymi gorami to trzeba sie mocno zastanowic...dla mnie turystycznie przelozenie 20x34 jest na styk, chociaz czasem zyczylbym sobie kasete 36T do tego, na gorskich maratonach tez czesto wrzucam takie przelozenie...na podium nie staje, ale powiedzmy, ze przyjezdzam w 10% najlepszych, wiec zeby smigac po gorach na 27/28x36 to jak dla mnie trzeba miec napraaawde noge, albo lubiec destrukcyjna dla kolan kadencje...zawsze mozna miec w zapasie mniejsza koronke typu 24 i wkladac 'od swieta' max przelozenie 40T styknie, jesli tylko z gorala nie robisz szosowki na aerozine jezdze od ponad 2lat na modelu x12sl i zlego slowa nie powiem, jedynie trzeba rowno wsadzic te podkladki do pedalow i mocno skrecic, zeby nie plywalo w tym miejscu Jaka to zebatka ma 20 zebow chetnie nabede szukam od kilku dni i lipa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg00 Napisano 1 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Trochę poboczne jednak związane z tematem Jaka optymalna długość łańcucha do 2x10 ? Przód 38/26 tył 11-36 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 1 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 nikt ci nie odpowie, bo jest jedna zmienna nawet przy stalych koronkach - dlugosc ogona...owija sie lancuch przez blat i najwieksza koronke kasety i dodaje 2 ogniwa, choc niektorzy daja krocej, bo wychodza z zalozenia, ze sa tak idealni, ze przekosow nigdy nie robia, a chociaz mniej lata lancuch na zjazdach i wtedy konczy sie to tak, jak u nabiala, co myslal, ze zjadl rozumy wszystkie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 1 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 hehe, dobra fota. Ale racja, na maratonie nie zawsze się pamięta że jest blat i jedzie się na jakimś koszmarnie przekoszonym łańcuchu pół godziny myśląc, co tak ciężko na tym podjeździe . Parę razy mi się to zdarzyło, a jak raz miałem za krótki łańcuch w ciągu sezonu, to ze dwa razy o mały włos skończyłoby się tak jak powyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GhOsTwrc Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Udało mi sie zmontować najbardziej odpowiedni zestaw napedowy na korbie 38/22 kaseta deore 12-36. Myśle ze to dobra opcja na strome podjazdy , oraz mozna i na zjezdzie dokrecic odpowiednio. Zestaw na korbie banajlnie prosty i niedrogi , Do ramion shimano przykrecamy mlynek 22 od acera po XTR , w miejsce srodkowej tarczy podobno u siebie mam akurat alivio , lekki nie jest ale za to tani . Przy moich przebiegach w sezonie pow 10 kkm to wazna sprawa. Jeszcze nie testowalem bo pogoda paskudna , ale moze jutro sie uda. Wszystko dziala idealnie przerzutka przednika dyna sys SLX , manetka Sram x0 grip , ale zwykly trigger tez by sie swietnie spisał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 szkoda tylko, ze kaseta wazy chyba 460g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Szkoda, szkoda, że nie ma wyższego modelu z tym stopniowaniem, z miejsca bym ją przygarnął. Jak na deore jest w sumie droga. Ja już pierwszych jazdach wymieniłem młynek z 36\24 na 36\22 i kasetę na 11-34. 11 praktycznie nie wykorzystuje, a 36 by się przydała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GhOsTwrc Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Na wyscigi bedzie lzejszy zestaw , a na treningi i codzienne katowanie uwazam ze to dobra opcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 ktoś wytłumaczy mi sens kaset 12-36? Przełożenie, jakie daje wynosi 3 (36:12=3), a kaseta 11-34 daje przełożenie około 3,09 (34:11=3 1/11), co przy takim samym najtwardszym przełożeniu daje miększe najmiększe (oczywiście wymaga to założenia mniejszych zębatek korbie). Sytuacja, kiedy komuś nie wystarcza przełożenie 20x34 to już chyba jakiś żart W ten sposób otrzymany zestaw jest lżejszy, tańszy, łatwiej dostępny, a i blat mniej zawadza o wystające z nawierzchni głupoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Imo o sensie można dyskutować tylko widząc jaka korba siedzi z przodu. W znaczeniu, że im większe blaty tym większy widzę sens w zmiękczaniu przełożeń z tyłu - czyli ładowaniu większej kasety. Szczerze mówiąc sam podział największej zębatki kasety przez najmniejszą nie mówi mi nic, no może poza tym że mam dużą patelnię z jednej strony i małą zębatkę z drugiej. Nie wiem jak to jest w napędach dziesiątkowych, ale do swojej dziewiątki nabyłem kasetę 12-34 i wszystkie jej zębatki są większe niż 11-32. To nie jest więc tak, że kasety różnią się tylko skrajnymi przełożeniami. Dwunastki są ogólnie miększe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 sens 12-36 (mówimy o 10tce?) jedynie jest taki, że łatwiej dobrać przełożenia pod siebie (oraz mniejsze minimalnie zestopniowanie niż w 11-36) i mniejsze blaty można stosować z przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 To teraz będzie przykład: Weźmy dwa napędy, tytuł działu to korba 2x10, więc weźmy korbę dwublatową i kasetę 11-34 w pierwszym przypadku i 12-36 w drugim. Zastosoujemy korbę, w której blat jest o połowę mniejszy od młynka, bo takie rozwiązanie jest chyba najpowszechniejsze (np. 42/28, 39/26, 40/27, nie zawsze jest to idealnie tak, ale ta reguła sprawdza się w większości przypadków),a przy okazji pozwala wykorzystać całą kasetę. Warto tutaj rozważać sprawę poprzez bezwględne podawanie przełożeń, a nie poprzez różnicę w ilości ząbków, bo dużo większa jest różnica w przełożeniu, kiedy 10 ząbków jest różnicy na korbie 30/20 (50% twardziej na blacie) a czysto teoretycznym 60/50 (zaledwie 20% twardziej na blacie) Pierwszej korbie załóżmy zębatki 33/22, a drugiej 36/24. Może to dość niefortunne, większość z Was powie, że to za miękko na blacie, może część, że za twardo na młynku. Każdy jużsobie dobierze zębatki tak, jak będzie mu pasowało. Ale to tylko przykład mający na celu wyjaśnienie problemu, i został dobrany tak, by najtwardsze przełożenie było takie samo w obu przypadkach - na jeden obrót korby przypadają 3 obroty koła. A jak sytuacja ma się na najmiększym przełożeniu? Otóż w pierwszej sytuacji na jeden obrót korby przypada 0,647 obrotu koła, natomiast w drugim przypadku 0,67, co powoduje, że zestaw z kasetą 11-34 pozwala otrzymać miększe przełożenie. Odwracając wszystko tak, by to najlżejsze przełożenie się pokrywało, najtwardsze będzie twardsze w zestawie z kasetą 11-34. Ponadto, stosując mniejsze zębatki z przodu (czyli wybierając zestaw z kasetą 11-34), uzyskujemy lepszą pracę przedniej przerzutki, bo różnica w wysokości, jaką musi przebyć łańcuch, jest proporcjonalna do różnicy w ilości ząbków między tarczami. A jak nietrudno się domyślić, im mniejsza ta różnica, tym łatwiej będzie łańcuchowi przeskoczyć. Albo patrząc jeszcze inaczej na ten fakt, przy takiej samej pracy przerzutki, można zwiększyć przełożenie na korbie (różnicę rozumianą jako stosunek ilości ząbków blatu do młynka, czyli tą faktyczną, odczuwalną w nogach różnicę, bo powiedzmy graniczne 16 ząbków dla większości przerzutek 2x daje możliwość użyca korby 36/20 (różnica 80%) lub 42/26 (różnica 61,5%) Zestaw z mniejszymi zębatkami w porównywalnym budżecie i klasie będzie sporo lżejszy. Jedyna wada jaką widzę? Łańcuch idzie po ciaśniejszych krzywiznach mniejszych zębatek, ale czy to wpływa na cokolwiek, to już ciężko powiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GhOsTwrc Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 mowa o kasecie 12-36 9 rzedowej , jaki jest jej sens? jak dla mnie taki ze jest lzej na mega stromych podjazdach 20-30% nachylenia , na 22/32 tez idzie wjechac ale szkoda kolan , na 22/34 idzie juz w dobrze , a chce zobaczyc jak bedzie z koronka 36 z tyłu Co do zmiany tarcz z przodu to mam przerzutke i manetke pod 3 tarcze i chodzi to na tyle dobrze ze nie widze sensu zmiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 19 Marca 2013 Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 nie lepiej, taniej, lżej, nie zawężając zakresu przełożeń, założyć młynek 20z zamiast kasety 36? Kolejna rzecz, która teraz mi jeszcze przyszła do głowy, to lepiej napięty łańcuch przy zestawie z kasetą 11-34, znów ze względu na mniejsza różnicę w ilości ząbków między najlżejszym i najtwardszym przełożeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi