Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

To mieliśmy survival za Libiążem, do teraz mi się buty suszą i nie umieją wyschnąć jeszcze :mellow:

Edytowane przez biker90
Napisano

mnie bolal każdy centymetr ciała , a devil nie umiałeś mnie dogonić bo ci jednej przerzutki było brak gdybyś miał full to ja był jedynie mógł się pod ciebie sznurkiem podpiąć i byś jeszcze dawał rade mnie ciągnąć ... od dziś jeżdzę tylko z tylnim błotnikiem nie dodaje mi on obciążenia ale przynajmniej będę miał dupe suchą jedynie na przód nie mogę założyć bo korek do montarzu w amorku ze starego nie pasuje średnicą do nowego a nie kupie nigdzie osobno samego mocowania i jeden błotnik leży nieużywany

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...