[Gdzie się podział entuzjazm ?]

[Bikermen]

Witam wszystkich serdecznie.Widzę Panowie i Panie że Śląska grupa rowerowa popadła w marazm ?.Nic się nie dzieje,żadnych organizowanych wspólnych wycieczek ?.Na początku sezony były wspólne wypady,były plany na przyszłość,co się koledzy i koleżanki stało że nic się nie dzieje ?.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[DEVILEK]

Z mojej strony to najzwyklejszy brak czasu. Za resztę się nie wypowiadam.

 

Ale jest dużo racji, w tym co piszesz ... Nie tak dawno, był krótki wypad na Rogoźnik ; pojechaliśmy aż w trójkę.

[biker90]

Jak jest wypad to standardowa ekipa jedzie czyli Ja, Devil i Gosia reszta albo nie może albo nie chce Był wyjazd do Zakopca to nikt się pisał, pojechałem tylko z Irkiem

P.S. Co wypadów to w najbliższym czasie chce ponownie uderzyć na zamek Lipowiec w gminie Babice, wstawione zostało odnośnie tego odpowiednie info na forum

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez biker90

[galadriel]

Czyżby wakacje .... ? A wracać z tych urlopów i to .biegusiem ;D

A tak serio to faktycznie niektórzy na urlopach inni w pracy jeszcze inni w gipsie :/ ... coś się cicho zrobiło na forum ... ale myślę że nadrobimy ;P

[biker90]

Czyżby wakacje .... ? A wracać z tych urlopów i to .biegusiem ;D

A tak serio to faktycznie niektórzy na urlopach inni w pracy jeszcze inni w gipsie :/ ... coś się cicho zrobiło na forum ... ale myślę że nadrobimy ;P

Gosia chyba już nie w gipsie co nie!?

[galadriel]

Gosia chyba już nie w gipsie co nie!?

 

hehehhehe oby nigdy więcej ;P

[biker90]

hehehhehe oby nigdy więcej ;P

Zgadzam się, oby nikomu się to już nie przydarzyło co Karpikowi

[karpik75]

No mnie wywołaliście Gips zdjęty, ale sprawność ręki oceniam na ok. 40-50% Jednak wszystko idzie ku lepszemu. Niebawem zmykam nad morze i mam nadzieję, że uda mi siępodnieść sprawność ręki... ciągnie mnie na rower na maksa Zdrowia wszystkim życzę.

 

Co do entuzjazmu, to fakt jest taki że on jest nadal, tylko tak jak wspomniała Gosia, urlopy robią swoje. Filip ma absolutną rację. Wypady są organizowane, tylko jakby chętnych mniej. Co do forum, to wystarczy poczytać i widać, że najbardziej aktywnych jest kilku użytkowników, tym bardziej dziwi mnie fakt, że to Bikermen który jak na razie w naszym forum nie napisał nic Tak, że Janku, czekamy na Twoje wpisy i ożywienie

 

Pozdrower

[skorpion]

Co do entuzjazmu to starałem sie przez ostatnie parę dni cos poradzić i dodałem nowy temat nie wiem czy podoba się czy nie ale coś w miarę możliwosci staram sie robić a wiadomo w pojedynkę mało co się zdziała chwilowo nie będzie mnie przez jakis czas z powodu problemów rodzinnych i prywatnych więc jak tylko wszystko będzie ok pojawię się znowu na wypadzie .Co do tego czy mi się chce jezdzić owszem chcę w środę byłem z przyjacielem na małym wypadzie rowerowym po wpkiw po pracy lecz jeszcze ręka nie w pełni sprawna bo nie mam jeszcze scisku do hamowania wiec z tego powodu tempo mniejsze i kondycja przez ta przerwę słabsza pozdrawiam Marcin

 

Przepraszam Cię Marcinie za te czerwone "H" ale to aż bolało

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez CzikO

[MlodyBarney]

Siema wszystkim, a ja mogę się pochwalić, że dzisiaj od 28 kwietnia pierwszy raz coś pokręciłem:D w sumie 40km zrobione więc jest ok:D:D

[DEVILEK]

Siema wszystkim, a ja mogę się pochwalić, że dzisiaj od 28 kwietnia pierwszy raz coś pokręciłem:D w sumie 40km zrobione więc jest ok:D:D

I jak noga, jeśli można zapytać ? Mówisz, że ok, ale 40km, to raczej nie mało biorąc pod uwagę kontuzję jakiej doznałeś. Nic nie boli, nie skrzypi

[MlodyBarney]

nic nie boli nic nie skrzypi jedynie nie mogę stawać na pedały i muszę uważać z spd:P

[grzegorzkm]

nic nie boli nic nie skrzypi jedynie nie mogę stawać na pedały i muszę uważać z spd:P

 

to wkrec normalne pedały , jak nie masz to ja ci pozycze

[biker90]

Czy ta grupa w ogl żyje, bo coś tu cicho ostatnio!?

Edytowane 7 Października 2012 przez biker90

[CzikO]

To spowodowane pewnie brakiem czasu użytkowników ( praca, dom, rodzina) a przede wszystkim brakiem tematów bo w końcu o czym tu pisać.

[biker90]

Zawsze jest o czym, dobrze każdy wie czym to jest spowodane!

[CzikO]

Niestety ostatnie spięcia swoje zrobiły :/ Po za tym pogoda już nie taka napawająca do organizowania wypraw i spotkań.

[biker90]

Dla chcącego nic trudno. My dalej jeździmy, a że grupa że tak się wyrażę jest jakby nie dogadana to już inna sprawa. Z 53 osób z 14 tom widział, a to raczej świadczy, że niektórzy integrować się nie chcą ani na wycieczki też nie chcą i w tym jest problem głównie!

Edytowane 7 Października 2012 przez biker90

[CzikO]

Może i masz rację że jak ktoś chce to potrafi. U mnie ja chcę ale moja żona nie i ja mam w tej gestii problem że mogę jeździć tylko w tedy gdy ona jest w pracy. Jak ostatnio ją zostawiłem samą i pojechałem to do dziś mam to wypominane

[biker90]

Zastanawia mnie jeden fakt po się pchać do grupy jak żadnego postu się nie napisze nawet by się przywitać ani w żadnym zlocie integracyjnym się nie uczestniczyło ani nie wspominając już, że nie było się na ani jednej wycieczce!

To podobnie jak się starać o pracę, dostać ją, a nie przyjść do niej! Teraz trochę późno już bo sezon się kończy, ale mile widziana jest większa aktywność członków grupy, bo po to ta grupa powstała by się integrować i na wycieczki śmigać, a tu po prostu głucho jest

Edytowane 8 Października 2012 przez biker90

[CzikO]

Przyznaję Ci rację. No ale co zrobisz w takiej sytuacji jak teraz że obaj sobie piszemy tutaj a reszta albo tu nie zagląda nawet, albo ma to w nosie. Sezon się kończy i wszyscy dumają ... co ja teraz będę robić jak zimno i leje ....

Był bym za jakimś wspólnym wypadem ( nie na rowerze ) do jakiejś knajpki piwko strzelić pogadać, ale ja już wole nic nie proponować bo jak coś napisze to wszyscy to olewają.

[biker90]

Ty sam olałeś grupę bo oni razu też nie byłeś z nami nigdzie nie żeby być chamski, ale chyba chwila na ognisko chyba się by znalazła

[CzikO]

Proszę Cię nie pisz za ogół. Byłem na jednej wycieczce a może Ciebie akurat w tedy nie był. Jedno ognisko przegapiłem bo akurat mi wypadły urodziny a te ostatnie nie dawno to pogoda była paskudna że stwierdziłem że nie pojadę.

Drugi aspekt to taki że wyprawy na tym forum organizowane są z reguły w strony za Katowice ( do samych Katowic mam spory kawałek) i na dystansach grubo ponad 100 km. Nie sprawia mi przyjemności jazda po asfalcie, wolę zrobić 20 km w terenie niż 150 po drodze.

[biker90]

A kto powiedział, że My asfaltami jeździmy. Preferujemy bardziej las, teren oraz szlaki międzygminne.

I co z tego, że wycieczki poza Katowice są, toż to nie ma pociągu z Rudy Śląskiej czy okolic- to nie jest wymówka. Ja jak jadę z cyklozą z Sosnowca to też muszę się dostosować do nich oraz nie marudzę, że daleko mam i jadę na miejsce zbiórki! I nie mów, że wszędzie daleko masz bo na Starganiec to akurat blisko skąd startujemy czasami

Edytowane 9 Października 2012 przez biker90

[CzikO]

Nie chce mi się ciągnąć tej dyskusji. Nikt się tu nie odezwał to szukasz zwady ze mną. Założysz swoją rodzinę to zobaczysz co to obowiązki i brak czasu.

B.O.