Skocz do zawartości

[Remont] próba odrestaurowania Huragana z lat 70-tych


garret9

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio ojciec zapytał mnie czy w związku z tym że sporo dłubie przy swoich rowerach to czy byłbym w stanie naprawić jego stary sentymentalny rower szosowy. Jest to Huragan (tyle o nim wiem szczerze mówiąc) i ostatni raz jeżdżącego widziałem go jakieś 15 lat temu, od tego czasu rower stoi w garażu u moich dziadków w górach... i tak sobie stoi.

 

Z tego co pamiętam na pewno do naprawy/wymiany są koła i cała kierownica ze sterami włącznie.

Napęd też w znaczym stopniu do wymiany, o ile nie trzeba będzie całości wymienić z korbą i manetkami włącznie.

siodło sztyca pedały opony (czy też szytki w jego wypadku) to już drobiazgi.

 

Pytanie brzmi: czy ma to w ogóle sens?... rower jest wiekowy, nie znam się na szosowym osprzęcie, nie wiem jakie są standardy i wymiary. Generalnie nie chciałbym aby robienie przy nim kosztowało zbyt wiele czasu, zachodu no i środków.

W weekend dodam zdjęcia jak to wygląda, ale już teraz czekam na jakieś słowa rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cenowo nie za za bardzo, biorąc pod uwagę to że chcesz wymienić wszystko, prócz ramy. Jeśli sentyment - to rób, jeśli do jeżdzenia wyłącznie, taniej kupić na alledrogo używkę. Za koszt wszystkich nowych częsci dostaniesz rower gotowy do jazdy w nie najgorszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z sentymentem się nie dyskutuje ;) wbrew pozorom częsci do takich rowerów można dostać bardzo tanio, wystarczy polować na okazje na allegro albo rozejrzeć się po miejscowych jarmarkach. Ale co do pracy - jeśli chcesz to zrobić dobrze, ale tanio, to czeka na Ciebie dużo pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...