Skocz do zawartości
  • 0

[Rower] Cube AMS 110 Pro


JosefBB

Pytanie

Napisano

Witam,

 

Napiszę swgo pierwszego posta na forum dlatego że jeszcze wczoraj byłbym mega wdzięczny gdybym jako gość podobnego tutaj był znalazł.

Otóż po wieloletniej przygodzie rowerowej z HT (górskiej, szutrowej asfaltowej itp.), po objechaniu Tatr, Dachsteinu, Babiej i Baraniej i Izerów i, i, i, dosięgł mne problem że moi nowi rowerowi przyjaciele, tzw zółtodzioby wykazuja niezwykły progres w jeździe po górach.

Od sytuacji że nie byłi w stanie dotrzymac mi koła dziś to ja odpadałem na podjazdach... Myśle co jest??? starość? a może sprzęt.....?

No i ... pozyczyłem od jednego z kolegów Geniusa 50 2011 i wszystko stało sie jasne, mój sprzęt to przeżytek :verymad:.

Od czego internet... i kilka sklepów w miescie i ostatecznie trafiłem na takie urządzenie które nazywa się:

 

Fully Cube AMS 110 Pro 2012 / 18" / dla 176cm / 73kg (spec: http://www.cube.eu/p...ro/ams-110-pro/ )

 

Szukałem opinii tu i tam czy warto co to w ogóle za patent i nic więc mówię biorę go na kletę. Najwyżej sam napisze coś o nim co niniejszym chce uczynić.

 

Powiem krótko, odzyskałem swoje miejsce w peletonie :thumbsup:

Róznica nie jest duża... jest gigantyczna. Prawie wszystko jest inne:

- kontorla trkacja na podjeździe

- przełożenie siły pedałowania w skutecznośc parcia do przodu

- zminimalizowane uślizgi na kamieniach i na szutrach

- zjazd: hamulce niezwykła skuteczność

wraz z oponami Racket Ron daja duże poczucie pewności na zjazdach

- balans wagi - no tu mam małe znaki zapytanie na ile to kwestia geometri a ile ustawienia siodełka

- 10 rzedowa kaseta XT to w sumie płynność doboru obciążeń ale.... pedałować trzeba :verymad: sam nie jedzie... ( poprzednio jeździełm na Alivio i zdecydowana różnica to szybkość reakcji. Zmiana biegu trwa 5x krócej niż w Alivio)

- amortyzacja Foxa f 90 psi / r 150 psi: 1. klasa i zdecydowanie lepiej blokować r. dampera na podjazdach bo komfort jest wystarczajacy a skuteczność o niebo wieksza (przodu nie tykałem)

 

I pozostaje ostatnia kwestia, dla mnie bardzo istotna tj. stosunek ceny do jakości.

 

Uważam ze nie powinniśmy przy naszy zarobkach płacić za takie cosik więcej niż 2000,- PLN a cena katalogowa to 8.099,-... no comment poza tym że tyle bym nie dał.... ;-)

 

Generalnie sprzęcik nie powinien oglądać asfaltu, OFF ROAD ONLY !!!

 

PS jak widzicie opis bez wchodzenia w szczególy tech., tylko odczucia.

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

inwestujesz trochę w rower i jeździsz dalej :yes:

Jak ja bym patrzał ile taki rower jak mam w sklepie kosztuje, to bym na niczym nie jeździł

A tak powoli samemu się składa i się ma :002:

Napisano

powoli samemu się składa i się ma :002:

'

Patrząc na sklepowe ceny poszczególnych komponentów to myslę że wyjdze to jednak znacznie drożej ale fakt... rozłożone w czasie.

Napisano

w sklepie to ja dętki kupuje i klocki do hamulców

przecież większość sklepów kupuje wszystko na allegro, bo i tak taniej niż gdzie indziej

no i zarabiają ładnie

Napisano

w sklepie to ja dętki kupuje i klocki do hamulców

przecież większość sklepów kupuje wszystko na allegro,

 

Jakkolwiek, szukając najlepszych okazji w necie to i tak cena "składaka" jest bardzo wysoka...

 

Wracając do samego roweru który jest przedmiotem opiniowania pozwole sobie dorzucić ewentualne uwagi w trakcie eksploatacji.

Tereny testowe (dla lokalnych ;-): Kozia Góra stoki Szyndzielni i Klimczoka - Szczyrk Brenna, Błatnia, Magurka itd.

Napisano

Gdyby temat kogoś interesował to podaję nowe spostrzeżenia z użytkowania roweru.

Przegieg ~1.500 km niemalże wyłącznie po górach, trialach, singlach itp.

Korzenie, kamienie, górskie szlaki Beskidu Małego, Żywieckiego i Ślaskiego.

 

Generalnie odczucia bardzo pozytywne.

- w terenie leśnym, górskim o umiarkowanie stromych zjazdach i podłożu nie składającym się z 20 cm korzeni czy wyściełanych "telewizorami" maszyna spisuje się 1 klasa! choć nie powiem że się w takim terenie jeździć nie da - wręcz przeciwnie. Jednak nie ma porównania z komfortem jazdy na sprzęcie enduro typu Genius czy Reign;

- akceptuje również umiarkowane skoki;

- tylne zawieszenie nieźle wybiera;

- niezwykle wydajny na podjazdach o łatwiejszym technicznie podłożu;

 

Stwierdzone mankamenty:

- zbyt mały prześwit do suportu i zbyt mała odległość od podłoża pedałów w dolnej pozycji (tylko 12 cm) - efekt zahaczanie o wystające kamienie i zawieszanie się na większych korzeniach - no ale to XC;

- kat natarcia amortyzatora trochę zbyt ostry na stromych zjazdach z kamiennymi czy korzennymi dropami - no ale to w końcu XC a nie Enduro;

- tylna opona (Rocket Ron) została jednak szybko wymieniona na Hutchinsona Toro - szybko się zużyła a trzymanie jak sie okazało nie było aż tak dobre jak mi się pierwotnie wydawało;

- ze względu na dość trudne zjazdy i konieczność obniżania siodełka, zainstalowałem regulowana sztycę - dla mnie super patent ale nie wszyscy tego potrzebują - ja tak:

- wymieniłem również SPD na platformy - gorsze trzymanie platform przekłada sie jednak na większą szybkość reakcji w kryzysowych sytuacjach (kilka spotkań z glebą w SPD zaliczyłem). Wrócę do SPD jak nabiorę umiejętności :-)

 

More to come...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...