Mod Team durnykot Napisano 20 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Który z nich zapewni bardziej komfortową, liniową pracę? Co rozumiesz pod określeniem" komfortowa,liniowa praca"? Tak na marginesie to mam wrażenie ,ze nie bardzo wiesz ,czego oczekiwać od amorka. Pojęcie liniowej pracy jest tak wyświechtane, że obecnie mało kto wie ,na czym to polega. Praktycznie każdy amorek powietrzny pracuje mniej lub bardziej progresywnie- różnica jest w punkcie rozpoczęcia progresji, siły progresji i siły potrzebnej do uruchomienia amorka i przełamania progu otwarcie tłumika kompresji. Napisałeś o Foxie 2007 RLC- potrzebujesz regulacji wolnej kompresji? Lub też regulacji Floodgate w Rebie? Poza tym zgodzę się z Qba66- sama prawda. BTW- dorzucę jeszcze Manitou Minute z tłumikiem ABS+ . Możliwości regulacji w zasadzie nieskończone- tylko czy wiesz ,czego oczekujesz od amorka? Bo "liniowosć" to nie wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Liniowo to pracowala moja sigma w ktorej byla sprezyna dlugosci prawie 60cm... Epicon pracuje powiedzmy liniowo MAX 80% skoku. umowcie sie z kims kto ma dobry sprzet, ustawiony pod waga wage mniej wiecej, i zobaczcie na czym polega dzialanie amortyzatora, bo ten temat nie ma sensu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eastern Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Z mojej strony malo co rozchodzi sie o "wyginanie", wieksza negatywna opinie przypisuje samej amortyzacji. W kamienistym/korzennym terenie dostaje makabryczne szlagi po nadgarstkach, a chyba nie o to chodzi. Nie wiem, moze jestem za lekki przez co na widelec nie dziala odpowiednia masa i uniemozliwia mu prawidlowa prace, lecz z drugiej strony to powietrzniak, wiec taka rzecz raczej nie powinna miec miejsca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nevermore Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 dostaje makabryczne szlagi po nadgarstkach To jakim cudem wcześniej piszesz, że: . Jedyny plus - bardzo dobrze trzyma sie podloza ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qba66 Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Z mojej strony malo co rozchodzi sie o "wyginanie", wieksza negatywna opinie przypisuje samej amortyzacji. W kamienistym/korzennym terenie dostaje makabryczne szlagi po nadgarstkach, a chyba nie o to chodzi. Nie wiem, moze jestem za lekki przez co na widelec nie dziala odpowiednia masa i uniemozliwia mu prawidlowa prace, lecz z drugiej strony to powietrzniak, wiec taka rzecz raczej nie powinna miec miejsca. Źle dobrane tłumienie do danego terenu. Twoja waga nie ma tutaj znaczenia. Czy ważysz 100kg czy 50kg amortyzator z dobrze ustawionym ciśnieniem i tłumieniem powinien zapewnić podobny komfort jazdy. Widzę, że też jesteś ze śląska. Z jakiego miasta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Sądząc z kontekstu tego co napisał Eastern, jemu nie chodzi o efektywnie działający amor tylko o zapadającego sie pluszaka .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
umbrellavirus Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Wczoraj wieczorem dałem jeszcze nura w las. W Recona dałem 60PSI - Sag prawie 2cm. Pierwsze 200m ....twardo, nieprzyjemnie. Czuję każdą nierówność. Na kamienistej drodze wszystko wibruje , wali mi w nadgarstki. Zjazd z krawężnika - łup ! Zmienijszyłem ciśneinie do 50PSI. Miękko. Sag prawie 3cm Czuję, że ciężar ciała przesunął się na nadgarstki. Przy hamowaniu amortyzator potwornie nurkuje. Można naprawdę wybić zęby. Strach jechać więciej niż 30kMh. Reconowi mówię definitywnie "dziękuję"! Co powiecie więc na to: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=271036975016&ssPageName=ADME:X:RTQ:DE:1123 Typ chce 350Euro. Warto ??? Do jutra mam czas. To wersja Float , RL z otwartą kompielą olejową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ProCombat Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Trzeba było kupić FOXa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Reconowi mówię definitywnie "dziękuję"! albo ma wybierac, albo byc sztywnym, zastanow sie... myslisz ze FOX Ci nie zanurkuje przy takim cisnieniu? przytyj do normalnej wagi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 21 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Typ chce 350Euro. Warto ??? Do jutra mam czas. To wersja Float , RL z otwartą kompielą olejową. Teoretycznie warto- cena w miarę atrakcyjna. Foxy O/B są stosunkowo łatwe w serwisie, nieźle pracują , są w miarę sztywne. Przy standardowych ustawieniach kompresji nie zapewnią Ci liniowej pracy oraz wybierania liści. Natomiast przy średnich i dużych nierównościach jest bardzo dobrze. Oś 15mm Ci nie przeszkadza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
umbrellavirus Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Piastę 15mm XT mogę mieć za grosze. Musiałbym tylko rozpleść koło ... no i kupić szprychy. Ale jak cena amorka jest dobra... To jaki miałby to być amortyzator który " wybiera liście" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 @umbrellavirus Od wybierania liści są opony. Żaden amorek nie będzie wybierał liści, gdyż wtedy połowa skoku to byłby SAG, a przy hamowaniu byś go dobijał. Wiele ludzi jeździ na Reconie i jest wszystko OK, ale cóż. Nie można dogodzić wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eastern Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 To jakim cudem wcześniej piszesz, że: ? I to jest wlasnie ten paradoks o ktorym mowie. Niby dziala jak powinien, a tak naprawde jest zupelnie inaczej. Co przeszkoda mocno bije po nadgarstkach, a do tego tak 'sztywnie' i zlowrogo syczy. Ciezko mi to opisac slowami-najprosciej mowiac i zalosnie powtarzajac to po raz kolejny-nie tego sie spodziewalem. Studiuje na Slasku, lecz znaczna czesc roku spedzam w beskidach i to tu w 99% uzywam roweru jako 'srodka turystycznego'-po kupnie fulla ostatnio troche bardziej z nastawieniem na modne ostatnio stwierdzenie 'enduro'. Do tej pory przez 4 lata XCR byl dla mnie wystarczajacy. Bez tlumika spokojnie dawal rade doslownie wszedzie, nie trzeba bylo nic pompowac, kombinowac etc. raz tylko zalac olejem. Ale zachcialo sie czegos wiecej jak to w zyciu bywa, wiec jest i 'lepszy' recon. Moje standardowe ustawienie to 55PSI + ok. 3/4 zajeczego rebound. Nie wiem, moze cos tutaj zle ustawiam, chociaz rozkminilem juz chyba wszystkie mozliwe opcje i stwierdzam, ze tak pracuje najlepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartinH Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Jak masz dużo powtarzających się nierówności to musisz ustawić szybkie odbicie, ale wtedy też nie ma tłumienia i w niektórych przypadkach szybkie odbicie spowoduje "walenie" w nadgarstki. Tak więc trzeba wybrać ten złoty środek i kompromis. Druga sprawa jest też taka, że Recon za 1k zł to nie Ferrari i cudów tutaj nie należy się spodziewać. Z drugiej strony ustawienie amortyzatora trwać może długo jeśli nie wiemy czego od niego oczekiwać. Proponuję obrać sobie trasę ok 1-2 km, wziąźć stoper i trochę poszaleć, najlepszy czas powie nam które ustawienie jest najlepsze. W samochodach rajdowych gdzie ustawień jest kilkaset możliwości tak to właśnie wygląda Mój Epicon po przesiadce z XCM'a też nie zrobił piorunującego wrażenia, dopiero jak zjechałem po kamienistej, dziurawej drodze i poczułem stabilnosć roweru przy prędkościach rzędu 30-40 km/h, stwierdziłem, że o to właśnie w tym chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franiuu Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Hm, ja mam recona tk solo air. Działa moim zdaniem dobrze, chociaż mam wątpliwości co do jego przygotowania do sprzedaży - pewnie standardowo suche gąbki, za mało oleju itp. Co prawda pompuję go na twardo, żeby mieć jakiś zapas do dobicia ale zawsze wybiera korzenie, kamienie i dość sprawnie pracuje przy przekraczaniu kolein. Na zjazdach nieco nurkuje, ale to chyba normalne i jest charakterystyczne dla pracy tych amortyzatorów. Tarcza raczej nie dzwoni przy szybszych i wyboistych zakrętach. Albo dostaliście felerny model, albo nie wiecie, czego się spodziewać i wymagacie za dużo. Ten amortyzator jest prosty, jak budowa cepa. O ile jest kompletny, to po samodzielnym serwisie i wymianie oleju nie powinno być z nim problemu. No chyba, że któraś z części jest wybrakowana. PS. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale ważę 82 kilogramy i mam 184 centymetry wzrostu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Do tej pory przez 4 lata XCR byl dla mnie wystarczajacy. Bez tlumika spokojnie dawal rade doslownie wszedzie, nie trzeba bylo nic pompowac, kombinowac etc. raz tylko zalac olejem. Ale zachcialo sie czegos wiecej jak to w zyciu bywa, wiec jest i 'lepszy' recon. Masz baaardzo zle pojecie o tym jak powinien dzialac amor, XCR bez tlumika dawal rade? Jaasne, widac jak jezdzisz w takim razie, sory ale to enduro to chyba po bulki - bez obrazy, ale jesli cos bez tlumika Twoim zdaniem daje rade... za duzo piszesz na forum, za malo jezdzisz i testujesz ustawienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Do tej pory przez 4 lata XCR byl dla mnie wystarczajacy. Bez tlumika spokojnie dawal rade doslownie wszedzie, nie trzeba bylo nic pompowac, kombinowac etc. raz tylko zalac olejem. Ale zachcialo sie czegos wiecej jak to w zyciu bywa, wiec jest i 'lepszy' recon. To może wykręć tłumik i zamiast niego wkręć jakiś korek ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Jak masz dużo powtarzających się nierówności to musisz ustawić szybkie odbicie, ale wtedy też nie ma tłumienia i w niektórych przypadkach szybkie odbicie spowoduje "walenie" w nadgarstki. Tak więc trzeba wybrać ten złoty środek i kompromis. Druga sprawa jest też taka, że Recon za 1k zł to nie Ferrari i cudów tutaj nie należy się spodziewać. Z drugiej strony ustawienie amortyzatora trwać może długo jeśli nie wiemy czego od niego oczekiwać. Proponuję obrać sobie trasę ok 1-2 km, wziąźć stoper i trochę poszaleć, najlepszy czas powie nam które ustawienie jest najlepsze. W samochodach rajdowych gdzie ustawień jest kilkaset możliwości tak to właśnie wygląda Mój Epicon po przesiadce z XCM'a też nie zrobił piorunującego wrażenia, dopiero jak zjechałem po kamienistej, dziurawej drodze i poczułem stabilnosć roweru przy prędkościach rzędu 30-40 km/h, stwierdziłem, że o to właśnie w tym chodzi Ustawienie szybkiego odbicia na "pralkę" nie jest równoznaczne z pozbyciem się tłumienia, zakres ustawienia przy dobrym widelcu między szybkim powrotem a "lataniem jak szmata" jest jeszcze spory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Akurat tłumiki w Reconach mają to do siebie, że nie da się ich tak ustawić żeby nadążyły na wielu drobnych nierównościach, ten typ tak ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 @Rulez, Twoj nick nie jest przypadkowy:D masz jakiegos bloga, chetnie bym poczytal:D zaleje go olejem 2.5W to bedzie mial na zajaczku wylaczone tlumienie, tak jak lubi;) btw. moze Ty od zlej strony te obroty liczysz?? :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Zalanie olejem o mniejszej gęstości nie załatwi tematu, a wyłączenie tłumienia też nie rozwiąrze rozwiąże sprawy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arw Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Może koledzy od nieszczesnego Recona chcą by w terenie jezdziło się jak po asfalcie? Fizyki nikt nie oszuka, zawsze idzie w nadgarstki jak się trafi w jakiś wybój i jestem wręcz przekonany, że osoby lżejsze bardziej odczuwają problem. Już poprzednio tu pisałem, jak można mieć wymagania "wybierania liści", skoro komuś odpowida jazda bez tłumienia. Jezdziłem bez tłumienia az za dużo, zeby nie widzieć różnicy i uśmiechać się jadąc na swoim dual-air Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Nie trzeba oczekiwać - można jeździć w terenie jak po asfalcie Tak działa cane creek ad 5/10, damper tejże firmy. Jeśli chodzi o komfort jaki oferuje to nie ma żadnego innego który mógłby się do niego zbliżyć. I tego jestem całkowicie pewien, po 11 latach jazdy fullami z różnymi amortyzatorami przednimi i damperami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Zalanie olejem o mniejszej gęstości nie załatwi tematu, a wyłączenie tłumienia też nie rozwiąrze sprawy . no jak nie, przeciez XCR nie mial tlumika i wymiatal! a co do tej jazdy jak po asflacie, to zaden Recon tego nie zapewni;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 22 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2012 Co przeszkoda mocno bije po nadgarstkach, a do tego tak 'sztywnie' i zlowrogo syczy. Jeśli masz możliwość to wymień tłumik z Recona ,który pracuje"lepiej". Tak na marginesie- rebound powinno się dopasowywać do trasy i warunków. Wolny rebound nie pozwoli amorkowi się wyprostować i po kilku przeszkodach masz "bicie po nadgarstkach". Umbrellavirus- nie ma takich amorków. To kolejna "urban legend". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.