Skocz do zawartości

[Amortyzator] Recon ...i fatalna praca?


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli powietrze wydostało się z komory powierznej do goleni dolnej i tam pozostaje to w przypadku "umbrellavirus" istnieje możliwość, że po spuszczeniu tego co pozostało w komorze goleń górna działa jak tłok i jest wypychana do góry ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam od kilku dni Recona Gold TK 120 mm sag ustawiłem na 10-15% przy mojej wadze 102 kg wyszło mi jakieś 145 psi dziś miałem pierwszą terenową przejażdżkę i zbiłem ciśnienie do 135 psi i amorek pracował bardzo dobrze więc niewiem na co ludzie narzekają albo ktoś nie umie ustawić pod siebie amorka albo mają wyimaginowane oczekiwania co do niego ;)

 

Na pewno masz wersję solo air?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie, ze w moim rowerku śmigam na Rebie RL 2012, ale przejechalem się też Cube z Reconem i pomijając kwestie dostrojenia do swojej wagi i preferencji, rowniez odczułem roznice w pracy w porównaniu ze swoją Rebą. Gorzej wybiera, jakiś taki twardy ten amor. Ale z tego co mówił kolega, nabił do tabelkowych ciśnień i może to stąd.

 

Reba ma tę wyższość, że pompujemy w negatywną o 15-20PSI więcej i praca staje się czulsza, ale jesli ktoś jest przyzywyczajony do liniowej pracy sprężyn, progresywna praca nigdy uzytkownika nie zadowoli, wówczas jak dostroimy na czułość, w miarę uginania się amor staje się coraz twardszy i przy kamieniach faktycznie można czuć dyskomfort.

 

Odnosnie pracy Dual Air, ze szytwnego widelca przesiadlem się na RST T4, tego zmieniłem na Bombera Comp Coil - znaczna poprawa z uwagi na tłumienie - później na Rebę Race 2007. Tutaj był ogromny uśmiech z poprawy komfortu jazdy. Obecnie zmienilem rower, który fabrycznie ma Rebę 2012 i po przejażdzce na wspomnianym bomberze w zyciu nie wrócilbym do Coil.

 

 

PS. Poza tym nie wiem jak można narzekać na pracę amortyzatora, na jego mułowatość, podczas gdy stwierdza jednocześnie, że jazda bez tłumienia mu nie przeszkadza ;/ Może coś źle zrozumialem, jeśli tak, to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co....

Brak mi już cierpliwości z tym Reconem. Postanowiłem go sprzedać. W tym tygodnu kończy się kilka fajnych aukcji na niemieckim eBayu więc na pewno coś dla siebie znajdę. Będzie to albo Revelation albo FOX. Tak czy siak , dziękję wam za pomoc. Jak tylko dostanę nowy widelec , opiszę moje odczucia w odniesienu do Solo Air.

 

Pomożecie mi proszę w wyborze . Mam na oku 3 Rock Shox`y i 2 Fox`y. Wszystkie są nowe. Budżet do 350Euro. Myślę, że w tej cenie mógłbym mieć każdego z nich. Priorytetem jest dla mnie wygoda na drobnych i średnich nierównościach. 90% jeżdżę w lesie. Nie skaczę, nie jeżdżę na maratony. Ot po prostu lubię pruć przez las 40km/h - szczególenie w nocy i na krętych trasach :) Może mieliście już z którymś z nich do czynienia i moglibyście napisać co nieco o jego pracy. Będę wdzięczny za każdą sugestję.

 

http://www.ebay.de/i...IT/221103438974

 

http://www.ebay.de/i...EU/251125204907

 

http://www.ebay.de/i...10/261084522724

 

http://www.ebay.de/i...12/261083230030

 

http://www.ebay.de/i...mm/251126617440

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam air u-turna i doradzam, bez wzgledu czym nasmaruje, co wleje, jak napompuje czulosc jest mniejsza niz w standartowym widelcu typu dual air, czyli jesli RS to albo zwykly RVL, badz Reba.

Wychodzi, ze wieksza ilosc elementow i uszczelnien uposledza prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś słyszałem też o tym. Podobno komora pozytywna jest w oddzielnym zamknięciu , przez co ma mniejszą objętość.

Dobra... więc U-Turn odpada.

Rozmawiałem przed chwilą z typem od Foxa. Tego RLC 2011 FIT mogę mieć jutro za 350€ . Tego drugiego za 300€. Kupiony w 2012, ale to model z 2007. Który brać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recona ustawiłem na 55psi. W tłumiku zamiast oleju 5W jest 2,5W. Sag 25mm - czyli miękko. To czemu do jasne cholery jak uwieszę się na kierownicy (85kg) zostaje jeszcze 40mm ?! Katowałem go wczoraj po lesie i pierścień z brudu na goleniach był 38mm od korony.

Czyli 120mm (całkowity skok) - 25mm (sag) - 40mm ( to czego nie sposób dobić) = 55mm !!!

Jak by było tego mało, amortyzator nie reaguje na malutkie nierówności.

 

Wtrace. Moj recon po powrocie z reklamacji zaczal dzialac-niestety tylko dzialac. Cisnienie identyczne jak u Ciebie - max 55PSI dla 120mm przy 65kg + 45l plecak (ok 10kg). Nie jestem francuskim psem, ktory wybrzydza na lewo i prawo, lecz w powazniejszym terenie amortyzator po prostu sie gubi bez wzgledu na predkosc. Na zjazdach przy hamowaniu ostro nurkuje w przod co w wypadku mocnego obciazenia spowodowanego plecakiem jest niebezpieczne (zostaje gdzies 30mm swobodnej pracy). Jedyny plus - bardzo dobrze trzyma sie podloza przez co bez obciazen plecow mimo tepej pracy daje frajde z jazdy. Chcialem podobnie jak ty od razu go sprzedac, lecz postanowilem dac mu szanse i na razie conieco na nim pojezdze, przynajmniej w tym sezonie. Po krotce w mojej opinii-tragedii nie ma, lecz dobrze tez nie jest. Twierdze, ze wydalem 1k na cos, co tak naprawde nie jest tego w zadnym stopniu warte. Lecz coz, madry polak po szkodzie. Teraz moge jedynie odradzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eastern. Zgadzam się z tobą. Jest dokładnie jak piszesz. Ale w przeciwieństwie do ciebie nie zamierzam go zostawiać. Jak po myślę że za każdym razem miałbym go przeklinać to wszystko mi jedno za ile go sprzedam. Postanowiłem kupić coś raz a dobrze. Nawet jeśli miałbym się zaporzyczyć.

Jak na razie zostaje mi albo Reba RLT 2012 albo Fox Talas RLC z 2007. Oba nowe. Reba wyjdzie trochę taniej, ale boję się, że to będzie miał złe nawyki jak Recon. Za trochę więcej mogę mieć jeszcze Fox'a RL na 2013 rok ( open bath )

Warto brać tego starego Foxa czy tego nowego ale wykastrowanego z regulacji kompresji? Co z rebą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eastern. Zgadzam się z tobą. Jest dokładnie jak piszesz. Ale w przeciwieństwie do ciebie nie zamierzam go zostawiać. Jak po myślę że za każdym razem miałbym go przeklinać to wszystko mi jedno za ile go sprzedam. Postanowiłem kupić coś raz a dobrze. Nawet jeśli miałbym się zaporzyczyć.

 

Tylko z wami jest tak ze... z niczego nie bedziecie zadowoleni, jak Amor sie klei do ziemi tzn ze wybiera, i pracuje jak powinien, macie jakies PO%$%$ w bani pojecie Amortyzacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Chciałbym jedynie wtrącić ,że głównym zadaniem amortyzatora jest utrzymywanie jak najdłuższego kontaktu koła z podłożem. Przy miękko ustawionym amorku nurkowanie to normalka ( szczególnie w Solo Air) - można oczywiście próbować zmieniac ustawienie wolnej kompresji,ale nie zawsze przynosi to spodziewane efekty - no i nie zawsze jest to możliwe. Gubienie się amorka w "powazniejszym terenie" czesto jest efektem złego dopasowania tłumienia do SAGu i terenu w jakim się poruszamy.

Amorki typu Reba czy też Foxy zapewne poprawią komfort jazdy ( a na pewno poprawia komfort psychiczny właściciela ) ,ale nie mozna ich traktowac jako remedium na wszystkie problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jednego. W jakim terenie i w jaki sposób jeździsz, że wymagasz aby amor powietrzny pracował w 100% skoku i bardzo liniowo? Bo wszystkie moje poprzednie amortyzatory (prawie) pełen skok wykorzystywały tylko w sytuacjach bardzo awaryjnych (gdzie te 2-3 cm zapasu ratowało tyłek przed glebą). Nawet obecny fox - wykorzysta dużo skoku dopiero podczas jakiegoś małego dropa na górskim szlaku. Przy poruszaniu się po lasach i innych wertepach - nawet przy dużych prędkościach nigdy nie zdarzyło mi się wykorzystać całego skoku. Tak samo - uwieszając się na kierownicy - jest to b. trudne. (oczywiście przy prawidłowym sagu)

Bo jak by miało to wyglądać gdyby "jadąc 40km/h po lasku" na korzeniu amor wykorzystałby cały skok? Gleba murowana!

 

Ugięcie rzędu 60-80mm przy szybszej jeździe po lesie jest wg mnie całkiem normalne i nie doszukiwałbym się tutaj problemu. Inna sprawa gdyby amortyzator nie trzymał się podłoża. Wszystkie możliwości ustawień sprawdzone? np więcej psi ale wolniejsze tłumienie albo odwrotnie?

 

Kolejna sprawa to taka - że jak wymagam mięciutkiej kanapy to ustawiam niższe ciśnienie licząc się z nurkowaniem i znacznym bujaniem. Natomiast kiedy jadę w góry - ustawiam na tyle twardo żeby nie tracić kontroli na zjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...