Skocz do zawartości

[Amortyzator] Recon ...i fatalna praca?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak rozumiem, Tobie ustawienie reby zajęło chwilę i jest idealnie? No jakich zdolnych kolegów na forum mamy. Proszę, proszę!

 

Żle rozumiesz więc niepotrzebny ten sarkazm. Nie mam nic przeciwko szukaniu odpowiedniej pracy konkretnych wideł byle przy tym nie nudzić. Rozumiem sporą różnicę w ciśnieniu ale próba przekonania mnie, że 5-10 Psi robi różnicę jest jak sądzę nie tylko dla mnie niezrozumiałe i przypomina spór o odczucia ze sztywności między HT2 a octalinkiem.

 

Nie mam ochoty na dalsze wywody bo kolega Piksel wytrącił mi wszystkie argumenty. Warto sobie ten cytat wbić do głowy "jeśli ktoś oczekuję po prostu amortyzatora, działającego, płynnego, ale nie wybierającego liście, to tak naprawdę nie ma różnicy, czy kupi rebę, czy foxa, oba pompuję na początku i nie ma to znaczenia, że w rebie pompuję dwie komory, po prostu pompuję i zapomina o wszystkim" bo to motto nie jednego i lepszego ode mnie.

 

Lumperator jest dla perfekcjonistów tyle, że takich co prą do przodu jak to ująłeś a nie ganiają co chwila z pompką i notesem z zapiskami ciśnienia.

 

Tak na koniec to po sztywniaku potem Judy SL mam właśnie Rebę i morda mi się uśmiechała nawet na tabelkowym ustawieniu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko szukaniu odpowiedniej pracy konkretnych wideł byle przy tym nie nudzić. Rozumiem sporą różnicę w ciśnieniu ale próba przekonania mnie, że 5-10 Psi robi różnicę jest jak sądzę nie tylko dla mnie niezrozumiałe

 

dziwne bo ja czuje różnicę 5-10Psi w Epiconie... widac niewielkie wymagania masz, w przeciwienstwie do posiadaczy Recona ktorzy pisali pare postow wczesniej:P i tyle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak się czyta o przeszkadzającej a w zasadzie "odczuwalnej" łatce na dętce to co się można dziwić w kwestii elaboratów na temat ustawienia tej choćby rzeczonej Reby.

 

Wychodzi zbyt dużo jazdy po szosach ;)

 

Miałem trzy widelce RS: MAG 20, Tora 318 i Dart 2, kiedy ważyłem około 90 kilogramów, to ten ostatni pracował najlepiej (im mniej ważyłem, tym mniej byłem zadowolony, ale sprężyny wymieniać mi się nie chciało), poza tym to tora, która może nie jest widelcem idealnym, starsze wersje potrafiły ważyć ponad 2,2 kg, ale pracuje całkiem dobrze, a ustawienie jej to jakieś 2 minuty z pompką.

A teraz jestem szczęśliwym posiadaczem minute, może tylko za jakiś czas szarpnę się na tłumik z wajchą na koronie, bo wydaje mi się, że ten widelec z manetką jest lekko upośledzony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Nie mam nic przeciwko szukaniu odpowiedniej pracy konkretnych wideł byle przy tym nie nudzić. Rozumiem sporą różnicę w ciśnieniu ale próba przekonania mnie, że 5-10 Psi robi różnicę jest jak sądzę nie tylko dla mnie niezrozumiałe i przypomina spór o odczucia ze sztywności między HT2 a octalinkiem.

[...]

Lumperator jest dla perfekcjonistów tyle, że takich co prą do przodu jak to ująłeś a nie ganiają co chwila z pompką i notesem z zapiskami ciśnienia.

 

Tak na koniec to po sztywniaku potem Judy SL mam właśnie Rebę i morda mi się uśmiechała nawet na tabelkowym ustawieniu :P

 

Otóż to, zgodzę się z Tobą, że szukać dobrego ustawienia można - ale czerpiąc przy tym przyjemność z jazdy. Ot po kolejnej wycieczce skorygować trochę ciśnienie i na następnej zobaczyć jak to wpłynęło na pracę. Tak też robiłem i dlatego zabrało mi to pewnie tak dużo czasu. Przecież nie będę się zatrzymywał po każdych kolejnych 500m żeby coś grzebać :) Byle by z głową.

 

Natomiast muszę Cię zasmucić, gdyż zmiana 10Psi, baaa nawet 5-ciu w komorze negatywnej w rebie robi dużą, bardzo dużą różnicę. Tym bardziej dla osób lżejszych, które napędzane wiatrem widły pompują znikomym ciśnieniem. (Swoją drogą - moja przygoda zaczęła się oczywiście od tabelarycznych ustawień. Po jakimś czasie prób i błędów okazało się, że ciśnienie wyjściowe zmniejszyłem prawie o 30% bawiąc się komorami - a sag nadal pozostał prawidłowy. Praca stała się przyjemniejsza. Ot ciekawostka. :) )

 

Podsumowując Twoją wypowiedź. Satysfakcja rzecz święta i dyskutować nie mam na ten temat zamiaru. Ale czasem warto pogrzebać przy widelcu, bo być może Twój uśmiech jeszcze bardziej się poszerzy. :)

 

Kończąc moj ot ( bo język mam długi i nie skąpiący w czasem drażniąco-ironiczne stwierdzenia, za co nie tyle co przepraszam, co po prostu uprzedzam poirytowanie niektórych osóB) stwierdzam, iż szczerze chciałbym przejechać się na jednym z takich "upośledzonych" reconów, by móc przekonać się na własnej skórze czym to się je.

 

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recona ustawiłem na 55psi. W tłumiku zamiast oleju 5W jest 2,5W. Sag 25mm - czyli miękko. To czemu do jasne cholery jak uwieszę się na kierownicy (85kg) zostaje jeszcze 40mm ?! Katowałem go wczoraj po lesie i pierścień z brudu na goleniach był 38mm od korony.

Czyli 120mm (całkowity skok) - 25mm (sag) - 40mm ( to czego nie sposób dobić) = 55mm !!!

Jak by było tego mało, amortyzator nie reaguje na malutkie nierówności.

Mam więc możliwość:

1. Opylić badziewie,

2. Kupić Revelation 120-150mm RLT 2012 za 280€

3. Kupić Foxa RL używkę za 260€

4. Kupić nowego Foxa RLC z tłumikiem FIT za 370€

 

Naczytałem się o liniowości Foxa więc tego chyba szukam. Problem ponoć jest tylko z serwisem. O ile z Revelation i Fox RL bym sobie poradził w zaciszu domowym , o tyle przy Fox z FIT przed serwisem samemu ostrzega stosowna nalepka ostrzegająca o ryzyku eksplozji.

Tak więc trzeba słono bulić w serwisie.

Czy warto brać używanego Foxa RL z 2007-2008 ( szacuje że po 3000-4000km) ? Czy jeśli golenie są jak nowe , bez skazy wystarczy wymienić tylko olej i uszczelki?

 

A może Reba? Wszyscy piszą, że jest taka super bo można ją ustawić pod siebie... tylko dziwne, że się to jeszcze nikomu nie udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też Recon nie dobija do końca, zostaje 1-1,5cm. (SAG 21mm) Tylko, że reszta już się nie zgadza gdyż wybiera małe nierówności :)- oczywiście nie mówię, że wybiera liście i piasek, ale od tego są opony.

Coś czuje, że jak kupisz Rebę zaczniesz narzekać, że jej się nie da ustawić (co poniekąd jest prawda), gdy kupisz FOX'a- można ponarzekać na serwis, zresztą nie każdy FOX zachwyca pracą. Najlepiej postaraj się pojeździć na paru amortyzatorach i dopiero wtedy podejmij decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy warto brać używanego Foxa RL z 2007-2008 ( szacuje że po 3000-4000km) ? Czy jeśli golenie są jak nowe , bez skazy wystarczy wymienić tylko olej i uszczelki?

 

Jak ktoś ma foxa to wątpię żeby robił 3-4kkm w ciągu 4-5lat. Prędzej będzie robił 2x więcej w ciągu roku. Chyba, że znajomy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nevermore... Czyli u ciebie jest w miarę dobrze. Gdyby było by tak i u mnie to może bym go i sobie zostawił. Do ilu nabijasz komorę? Jaki masz skok ? Jaki to model? Ostatnio kupiłem nawet olej Fox Fluid. Nasączyłem gąbki i dałem lufkę do pozytywnej. Nie rozbryzguje się on więc dłużej potrwa zanim przeciśnie się przez zaworek powietrzny do komory negatywnej. Ale ogólnie praca amora bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nevermore... Czyli u ciebie jest w miarę dobrze. Gdyby było by tak i u mnie to może bym go i sobie zostawił. Do ilu nabijasz komorę? Jaki masz skok ? Jaki to model? Ostatnio kupiłem nawet olej Fox Fluid. Nasączyłem gąbki i dałem lufkę do pozytywnej. Nie rozbryzguje się on więc dłużej potrwa zanim przeciśnie się przez zaworek powietrzny do komory negatywnej. Ale ogólnie praca amora bez zmian.

 

 

U mnie jest bardzo dobrze :) Nie narzekam w ogóle na Recona- całkiem fajny amortyzator choć nurkuje przy hamowaniu. Ciśnienie ładuję "na oko", ważę 68kg, i SAG taki jak wspominałem w normalnej dla mnie pozycji na rowerze.

Jest to Recon Silver Solo Air TK 120mm, odliczając SAG i "zapas" na dobicia, zostaje 85mm praktycznego skoku co w zupełności mi wystarcza aby przyjemnie wybierał różne przeszkody- na nadgarstkach prawie nie czuję dyskomfortu przy najechaniu na przeszkodę, a różnica przy jeździe po 'kocich łbach' z zablokowanym a odblokowanym amortyzatorem jest gigantyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55psi zamiast 90psi. Czy to za dużo. Dam mniej to Sag zeżre mi połowę. Bez sensu

 

to naprawdę, albo:

  • RS leci w... kulki i zaczeli robic nic nie warty sprzet,
  • za duzo oczekujesz,
  • masz chore katy w rowerze co uposledza prace...
  • tlumik bez MC pozostawia wiele do zyczenia,
  • masz zepsuta wage:D
  • manometr w pompce masz do d*** ;)

 

z Ciekawosci ustawilbys sag na 40% i zobaczyl czy sie cos zmieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam od kilku dni Recona Gold TK 120 mm sag ustawiłem na 10-15% przy mojej wadze 102 kg wyszło mi jakieś 145 psi dziś miałem pierwszą terenową przejażdżkę i zbiłem ciśnienie do 135 psi i amorek pracował bardzo dobrze więc niewiem na co ludzie narzekają albo ktoś nie umie ustawić pod siebie amorka albo mają wyimaginowane oczekiwania co do niego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PoleK... nie cwaniakuj :)

Nie kumasz. Oba golenie są od góry odkręcone. Wykręciłem Turn Key oraz kapsel z wentylem z drugie. Co więc powoduje że amortyzator się rozpręża? Było by to normalne gdyby komora powietrzna byłaby zakręcona, wówczas resztka powietrza nie pozwoliłaby na ugięcie do końca amortyzatora. Wygląda to tak jakby amortyzator rozprężało powietrze tam gdzie leje się olej do smarowania 15W . No chyba, że solo-air nawaliło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakas szczelnosc dolu jest,wiec mozliwe.

 

nie napisales ze korki wykrecone ;)

 

napisał wyraźnie :

Odkręciłem tłumienie, w drugiej spuściłem powietrze i odkręciłem korek

 

Rama ze zdjęcia nie ma ekstremalnych kątów (chyba musiała by mieć 50* sterówki żeby miało to wpływ na ugięcie) więc na pewno nie jest przyczyną złej pracy amora, stawiam na problem z uszczelnieniem w soloair .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem z uszczelnieniem w soloair .

 

to by uciekalo, a zaden z "poszkodowanych" nie zglaszal problemu... w solo air byl problem z oringami i powietrze uciekalo na dol, przez co korzystal z 2mm skoku, ale jak trzyma to nie ma powodu by o to podejrzewac recona:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...