[obręcz] jaka obręcz szosowa do 200 zł?

[Danielox]

Witam,

 

posiadam starszy model kolarzówki z aluminiowymi kołami (obręcze stare, udało mi się odczytać tylko: aero 622x13 z Czech).

Na moim terenie (dś) drogi nie są zawsze super jakości (to tu łata, to tu pęknięty asfalt, fałda, czasami kostka brukowa itp.) przez co obręcze kół (szczególnie tylnego koła) straciły okrągły kształt. Jak jedzie się po prostej, ładnej drodze to czuć się tak jakby się jechało po fałdowanej drodze (podbija do góry - coś jak jajko). Oraz czasami czuć jakby coś zarzucało tyłem na lewo i prawo.

 

Naprawić tego raczej się nie da (albo może...), dlatego poszukuję wytrzymałej obręczy lub całe koło, które nie będzie się tak łatwo odkształcać. Dodam że nie jeżdżę codziennie i nie nabijam jednego dnia 100 km.

 

Jaką radzilibyście kupić obręcz lub koło? Cena max dla obręczy to 200 zł, dla koła do 300. (mówię to o jednej obręczy lub kole, bo przód nie wydaje się być uszkodzony, a na pewno nie aż tak jak tył).

 

Jest to dla mnie bardzo ważne, dlatego proszę o jakiekolwiek podpowiedzi.

 

Z góry thx.

[dawid]

alexrims da22 lub lepiej da28, jeździłem kiedyś na tych obręczach i zrobiły 20 000km, żadnego centrowania rower sprzedałem wraz z kołami i dalej jeszcze jeździły

[Danielox]

A po jakich drogach jeździłeś? Bo to też ma znaczenie.

[dawid]

Polskich dużo km tez zrobilem w miescie bawiac sie jako kurier

[Danielox]

A jakie rodzaj zaplatania byłby najlepszy aby koło się nie deformowało?

[dawid]

tył 3 krzyże, innej opcji za bardzo nie ma. Przód to już wedle uznania, ja jestem zwolennikiem zaplotu na słoneczko.

Bierz zestaw na 36 szprych jeśli koniecznie zależy Ci na wytrzymałości

[Danielox]

Wgrałem na YT filmik jak wygląda te moje nieszczęsne koło.

 

Do najbliższego serwisu mam 30 km, więc nie opłaca mi się jeździć tam i z powrotem (nie wiadomo co powie serwisant), dlatego chciałem się tu poradzić, czy takie koło da radę naprawić?