Herodot Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Witajcie, w lipcu wystartowaliśmy z żoną w pierwszym maratonie. Wciągnęło nas i strasznie spodobało się Przed maratonem pozwoliłem sobie wymienić opony na lżejsze tak, co by zobaczyć jak to jest. Teraz zamówiony jest nowy sztuciec, RS Reba RL 2012, w planach jest podniesienie osprzętu do XT i wymiana kół... Jak to jest, że po pierwszej wymianie części nie z powodu zużycia, ale po prostu żeby było lżej, kolejne idą jak lawina (o ile oczywiście kasa pozwala) i odchudzanie roweru staje się obsesją? Jak to się u Was zaczęło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Mamy kolejnego forumowicza chorującego na cyklozę Jeszcze nie startowałem, w żadnym maratonie, ale z powodu takie samego jak Ty (aby było lżej), zacząłem składać nowy rower. Teraz mam trochę zastój, bo funduszy puki co brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 31 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Odpowiedź jest prosta - to po prostu działa. Zmieniłeś gumy na lżejsze, a na tym najbardziej odczuwa się zysk - poczułeś że lepiej się gania lżejszym - to odchudzamy dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miller Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Niedobrze że oboje macie objawy cyklozy, lepiej żeby jedno wyzdrowiało i na czas wiedziało kiedy schować gotówkę i karty kredytowe temu drugiemu, początki są najbardziej kosztowne, najważniejsze to żeby znaleźć balans między wydawaniem pieniędzy a przyjemnością z jazdy, mówi się że im wyższy poziom uprawianego kolarstwa tym mniejsze chęci na ciągłe udoskonalanie sprzętu, przychodzi taki moment że wolisz wydać 1000zł na kilka dni w górach zamiast kupować kolejną kierownicę, sztycę, pedały.............lżejsze o 30g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 31 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 To prawda, umiar jest ważny we wszystkim. Dlatego budżet jest z góry określony w rzędzie wielkości (+ margines) i cel również Zakładam na razie w planie na sezon 2013 zejście z wagą do 12,00 kg. Niby to wciąż dużo, ale punkt wyjścia to było jakieś 14,5 kg (po wymianie oponek i dętek jest jakieś 13,9 kg). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miller Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Nie żałuj złotówek na koła, lekkie i sztywne będą kosztować ale dadzą Ci najwięcej satysfakcji podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 31 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 (edytowane) Koła to temat, według moich założeń na wiosnę 2013. Ale tak z ciekawości spytam, jaki budżet pozwala na rozsądny upgrade i ile wagowo na tym można zyskać? Zakładałem kwotę do 1.000 PLN (+margines 500 PLN, jeśli naprawdę warto), waga jeźdzca to 80 kg, a teren jak to na Kaszubach nizinno pagórkowaty i takie też zastosowanie roweru jest, chociaż trochę cięższy też się czasami znajdzie. Edytowane 31 Lipca 2012 przez Herodot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miller Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Ale tak z ciekawości spytam, Temat wałkowany na forum do bólu, czytaj a wszystko będziesz wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 15 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Witam po dłuższej przerwie... Uprzejmie donoszę, iż wymianie zgodnie z planami (i powyższymi poradami) uległy koła. Założone w weekend zostały koła w konfiguracji ZTR Crest, Novatec 711/712 SB, szprychy Pillar PSR TB2016. Koła składane przez tutejszego kolegę Daveo Waga całości rowerku zeszła do 12,2 kg, a sama wymiana kół przyniosła 900 g. Z wcześniejszych wymian: zysk na oponach i dętkach 600 g, na amortyzatorze 800 g, na kołach 900 g (zaokrąglając). Łącznie 2300 g i wystarczy (w tym roku) Waga początkowa roweru w konfiguracji fabrycznej zatem to około 14,5 kg (naprawdę dużo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
medik Napisano 15 Października 2012 Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Widzę, że choroba postępuje i są pierwsze jej efekty Faktycznie 2300 to spory zysk ale im niżej, tym trudniej/drożej uszczknąć kolejne gramy. Powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 15 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Wiem o tym... Szczerze mówiąc 12,00 kg to granica, która na tu i teraz wydaje mi się w zupełności wystarczająca... Ale tradycyjnie, pewnie teraz się tak mówi, a później to się zmieni... W planach na przyszły rok jest wymiana osprzętu przy okazji przejścia z 8 na 9 speed. Chciałbym złożyć homogeniczną grupę, ale jeszcze nie wiem czy Shimano czy Sram (do którego mnie ciągnie jako że mniej spotykane)? Praca Srama w sumie jest w sumie nieco bardziej zdecydowana, aczkolwiek powoli przesuwam się w stronę Shimano, które jest bardziej kulturalne (???)... No i koniecznie wymiana suportu z kwadratem na Octalink a może i na łożyska zewnętrzne... Na tym koniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadargo Napisano 15 Października 2012 Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Ale tradycyjnie, pewnie teraz się tak mówi, a później to się zmieni... oj, na pewno Chciałbym złożyć homogeniczną grupę, ale jeszcze nie wiem czy Shimano czy Sram Polecam jednak niehomogeniczne rozwiązanie, takie jak u mnie. Finalnie uważam za najlepsze jakie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 15 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Polecam jednak niehomogeniczne rozwiązanie, takie jak u mnie. Finalnie uważam za najlepsze jakie miałem. Zajrzałem na Twoją specyfikację i w sumie tylko tylna przerzutka to SRAM, a reszta to Shimano poza manetkami. Skąd taki układ i na czym polega jego przewaga? Zastanawiam się, bo nawet moja fabryczna konfiguracja napędu (oczywiście niższych klas) jest analogiczna, z tyłu jest SRAM X4 + manetki X4, a reszta to Shimano. Pewnie jakiś powód jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uczaj25 Napisano 15 Października 2012 Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Przyznam że jednak jest to choroba i obsesja w moim przypadku ,mania odchudzania i kupna części niedawno zmieniłem cały napęd na XTR 980 a teraz chodzą mi koła i ramka karbonowa po głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadargo Napisano 15 Października 2012 Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Pewnie jakiś powód jest? Tylna zmieniarka według mnie jest dużo lepsza niż Shimano, szczególnie w błocie. Przednia jest w sumie obojętna a korby Shimano działają super. Choć prawdę mówiąc mam ochotę na Sramowe korby ale to jak już mi się posypią obecne. Kaseta jest dziełem przypadku, moja Kasia ma PG-990 i działa tak samo. Manetki siłą rzeczy muszą być Sram bo taka jest przerzutka, systemy Sram i Shimano nie są kompatybilne ze sobą z tyłu, przód współpracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
derwisz Napisano 28 Października 2012 Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Ja bym się zastanowił mocno nad korbą na ośkę. Koszt niewiele większy, bo korbę shimano 552 można znaleźć już od 230zł, a dodaje relatywnie dużo sztywności. A nad napędem 2x10 się nie zastanawiałeś? Jeśli jeździsz maratony, nawet dla przyjemności to może warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
outta82 Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Hej, fajnie że Was zassało do tego szaleństwa. Ja niestety poszedłem krok dalej, miałem kupić gotowca do około 3500zł, no a wyszło na to że składam od podstaw i już budżet skoczył do 5500zł no ale to juzz takie max. Pwiem od siebie tyle że super uczucie samemu składać. Oczywiście pomoc od strony bardizej zaawansowanych w temacie jest nieoceniona. Polecam na przyszłość jak stwierdzisz że to co masz to już nie to ( a na pewno przyjdzie taki moment ) Zmiany super, szkoda że masa wyjściowa taka duża. Pozdrawiam A, i jeszcze pytanko, też planuję tam złożyć kółka gdzie Ty. Miałeś już na pewno okazję pośmigać na nich trochę. Jak wrażenia? Sztywność? Nie było problemów z zaplotem? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMASZlodz Napisano 31 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2012 ja też miałem odchudzić tylko troszkę, a skończyło się że zszedłem już 4 kg i jeszcze 1 kg mam w planie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomash Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Heh odchudzanie jest straszne, a jeszcze do tego dochodzi świadomość, że to wszystko musi jednak wytrzymać trochę km. Ja w swoim Giancie zaczynałem od małych elementów typu zaciski, obejma sztycy, top cap, podkładki pod mostek, gripy i na początku okłamywałem sam siebie, że robię to dlatego żeby było więcej niebieskiego Potem już poszło z górki - kupiłem mostek i kierę, następnie siodełko, sztyca, koła, a teraz czekam na nową ramę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMASZlodz Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 To podobnie jak u mnie, tylko u mnie się zaczęło od suportu. zdjąłem korbę, zdjąłem suport, mówie sobie strasznie ciężkie i w ten sposób z mojego starego roweru od września został tylko jeden hamulec, przednia przerzutka i licznik. Mam nadzieję, że się wyleczę z tego niedługo Pozdrawiam Tomasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Ja miałem tak samo , zaczęło się od zwykłej ramy , poszedłem do sklepu po sztycę ZOOM ,wchodzę do sklepu i zobaczyłem karbonową ,wychodzą ze sklepu pomyślałem po co mi taka sztyca,wrzuciłem na wagę i wynik wskazał 167g porównując do ZŁOOMA wyszło dwa razy mniej ,potem doszły jakieś duperele karbonowe : mostek,podkładki,top cap i nawet hamulce V-ki choć miały imitację karbonu ale wyglądały super , wymieniłem opony na jeszcze lżejsze a potem wymieniłem koła na lżejsze i znów opony a na końcu lekkie dętki ,nawiercałem suport na kwadrat***korpus metalowy*** nawiercałem tarczę Truvativa , zdjąłem osłony korby aż w końcu kupiłem lżejsze korby, wymieniłem pedały na ultralajtowe, zdemontowałem z siodełka całą dolną osłonę ze śrubami **29g**,amortyzator poszedł w odstawkę na rzecz aluminiowego a będzie karbonowy..... mostek wymieniłem na lżejszy o 54g, odchudziłem manetkę MRX o kolejne 11g,nawet klamki odchudzałem i przesadziłem trochę.... Z początkowej wagi 11,738g Wyszło 8959g Ale stwierdziłem że to znowu jeszcze nie to i zmieniłem ramę ....na karbonową Wyszło 8039g a jeszcze mam zamiar zrzucić co najmniej 700g a gdy to się stanie zostanie mi..... zajadać się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Zaczeło się od tego iż w listopadzie lub wcześniej wpadł mi do głowy pomysł żłożenia nowego roweru jak widać wypaliło a teraz schodze z wagą jak moge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Accenty wymuszają na nas składanie lżejszych rowerów od seryjnych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomash Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Nikopol - bardzo mi się podoba taka obrazkowa historia odchudzania i zmian w rowerze Ale ja widzę, że ty już jesteś hardkorem w lajtowaniu sprzętu. Ja za nawiercania rzeczy raczej bym się nie brał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 To była choroba wieku dziecięcego teraz szukam lekkich*choć nie zawsze* i sprawdzonych komponentów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.