Skocz do zawartości

[Koła] 1090g przedniego koła - czy to dużo ?


mordorr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

dzisiaj miałem pierwszy dzień choroby odchudzania roweru :)

na pierwszy ogien poszły koła - rozebrałem przednie koło do naga i postawiłem na wadze - 1091g z zaciskiem. obstawiam, że tylne waży podobnie (proporcjonalnie więcej dla tylnego) bo jest zrobione z tych samych elementów.

Rower to Rockrider 8.1 wiec koła również decathlonowe - ni-cholery nie wiadomo kto je zrobil.

jest sens szukać oszczędności na kołach ?

 

Dzięki za porady

Napisano

1091 gram to taki przeciętny wynik, ale mogło być gorzej :thumbsup:

Na wadze najlepiej schodzić właśnie na kołach, ale lepiej zainwestować w lżejsze opony.Napisz mi jakie masz, jeżeli byś mógł :)

Zakładam, że masz Hutchinson bulldog - 550 g sztuka. Za 100 zl można zyskac nawet 100g na sztuce. Wiem, że nie pytałeś o opony, ale o koła, ale od tego należy zacząć. Inwestowanie w koła wiąże się z dużym nakładem pieniężnym. Nie opłaca się kupować np samych szprych dla zejścia z wagi. Jeżeli już to kupno całego koła. I tutaj jest problem budżetu - ile mógł byś przeznaczyć? Jak byś to napisał, to można było by coś poszukać ;)

Napisano

warto sobie okreslic rowerowy cel, bo takie zmiany po omacku nie maja sensu - jak masz do wydania w ciagu roku np 300zl, albo znowu celem jest 9kg, to nie warto w ogole ruszac tego roweru

 

jak na przednie kolo taka waga to calkiem sporo

Napisano

No więc po kolei :)

 

rower kupiłem dwa lata temu nie wiedząc czy w ogóle będę jeździł.

miałem 13 lat przerwy od roweru i ten zakup to tak raczej na "wyczucie"

 

kupiłem własnie RR, bo dawał w miarę niezłe parametry za bardzo rozsądne pieniądze.

 

teraz okazało się, że jednak jeżdżę :) staram sie tak często jak to możliwe. no i pora coś z tym rowerem zrobić.

 

Opcje mam dwie

 

- sprzedać go za jakies pieniądze (przypuszczam, że nieduże) i kupić jako baze np scotta scale 50,

- powoli, ale systematycznie robić z niego rower.

 

rama scale nowa - to koszt ok. 2 tys. ale zysk wagowy nie będzie jakiś super, bo podobno rama RR8.1 waży około 1900g. scale to z tego co pamietam 1600g ? rame bym wimienił raczej z powodu jej rozmiaru. kupiłem rozmiar XL i przy moich 184cm jest to ciut za dużo. nie czuję się komfortowo w lesie i w górach.

 

w tym rowerze jest jeszcze RS tora - ciężka dosyć więc tutaj też "od ręki" można zyskać ok kilograma.

 

w tej chwili opony to zwijane Micheliny Wild Racery 2.0 - czyli nie jest to coś ciężkiego.

z tyłu mam Rubena Scylla zwijaną - więc tutaj też szału się nie zrobi. (ta tylna opona akurat kończy żywot :)

to są oponki do lasu "lokalnego" -

drugi komplet w góry to druciaki Panaracera XC Pro - ale ich używam rzadko.

 

 

jest jeszcze cały osprzęt typu kierownica, mostek, sztyca siodło - całość decathlonowska więc znowu zakładam, że dość przeciętna.

 

budzet.... powiedzmy, że jeżeli rozważam sprzedaż i kupno scotta scale to raczej budzet mniej istotny. cykloza to cykloza - nie ma zmiłuj!

 

 

przy okazji- zrobił się z tego wątek o odchudzaniu roweru - może admin przeniesie go do odpowiedniego działu ?

Napisano

wiesz...2tys to dla jednego 'budzet mniej istotny', a dla innego 'ledwie na tylna piaste starczy', wiec powiedz, ile mozesz wydac na calosc modernizacji, nawet rozlozonych w czasie, byle nie zbyt dlugim

Napisano

Co do wagi - tez mi sie tak wydawalo, ze dramatu nie ma. nie jest to lajt, ale tez zadne glazy.

 

czyli koła raczej zostawie w spokoju :)

Napisano

niekoniecznie, bo podany link to koła o wadze 1800gram, niewiele więcej dopłacając możesz mieć koła o wadze 1450gram, a to już poczujesz z pewnością.

Napisano

Pytanie czy tak wylajtowane koła będą dla mnie odpowiednio wytrzymałe :) 84kg wagi - często zapinam do roweru dzieciaka w foteliku :)

 

ciekawe czy dla tego kilograma z kól nie lepiej zrzucic kilogram ze swojej wagi :) taniej będzie... przy czym ważyłem juz i 80kg i nie pamiętam, żeby mi sie jakoś dużo lepiej jezdziło :)

Napisano

Sam zastanawiam się nad zmianą kół - kupiłem mavic crossride które zrobiły jakieś może 300km, a teraz chcę zmienić na bezdętki i lżejsze koła (crossmax albo coś z ztr). Wydałem na nie właśnie jakieś 650zł + opony Racing Ralph 2.25 no i dętki także było ponad 800zł. Także przemyśl zakup czy lepiej od razu nie kupić czegoś droższego żeby za chwilę nie myśleć o zmianie;) Ja tam pewnie swoich w tym sezonie nie zmienię bo chciałbym za komplet jakieś 700zł a tyle raczej nie dostanę.

Napisano

Waga tego koła mnie zaskakuje, ja ostatnio liczyłem ile wyjdzie moje przednie do FR (raider+dee force+cnspoke) i wynik był o kilka gramów niższy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...