Skocz do zawartości

[Rowerzyści] Bezczelność na drogach


mklos1

Rekomendowane odpowiedzi

Toteż napisałem. Danie pieszemu bezwzględnego prawa wkroczenia na przejście zawsze i wszędzie, doprowadzi jedynie do przetasowania statystyk. 57% z pieszych, którzy są obecnie winni, staną się ofiarami. Zatem nie poprawi to bezpieczeństwa, tylko spowoduje zrost negatywnych statystyk kierowców, więc wątek o bezczelności kierowców będzie miał używanie.

zamiast dla nich zmieniać prawo.

Z przetasowaiem się zgodzę, ale takie przepisy również wymuszą stosowanie przepisów przez kierowców, a konkretniej zwalnianie przed przejazdem i przejściem, czego się obecnie nie robi i proszę nie zaprzeczać bo eszcze nie spotkałem kerowcy bez "L" na dachuktóry by zwalniał. Może i zachowują większą ostrożność ale nie zwalniają co nakazuje rozporządzenie o znakach drogowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio pomykam sobie co prawda DDR (ale problem dotyczy również i ich) po Gdańsku wieczorami, po pracy i z przerażeniem twierdzę że jakieś 30-35% "rowerzystów" nie posiada żadnego oświetlenia, czy choćby odblasku nawet.

Za coś takiego to powinni naprawdę surowo karać. Kurna najgłupsze światełka z All....ro za 10PLn może niektóry, uratować skórę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Zgodzę się. Samemu zdarza mi się zgrzeszyć w ten sposób, ale zawsze jadę chonikiem z małą prędkością. Jeżeli wracam gdzieś, gdzie jest dużo ludzi o wieczornej porze, to po prostu schodzę z roweru. Natomiast dziwią mnie oszołomy, których widuję czasem jadąc autem. Jadą sobie bez świateł, odblasków spokojnie prawą stroną jezdni :D. Może downhill to zbyt mała adrenalina i próbują w ten sposób :w00t: . Kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z przetasowaiem się zgodzę, ale takie przepisy również wymuszą stosowanie przepisów przez kierowców, a konkretniej zwalnianie przed przejazdem i przejściem, czego się obecnie nie robi i proszę nie zaprzeczać bo eszcze nie spotkałem kerowcy bez "L" na dachuktóry by zwalniał. Może i zachowują większą ostrożność ale nie zwalniają co nakazuje rozporządzenie o znakach drogowych.

Wymuszą? A w jaki sposób? Obecnie problemem nie są złe przepisy, ale olewanie ich przez ludzi. Choćby wspomniana przez rybciasum zielona strzałka. Kierowca powinien się na czerwonym zawsze zatrzymać, a jak ma tą zieloną strzałkę to może jechać o ile przejście jest puste. Tymczasem bardzo często kierowcy nawet nie zwalniają i przemykają pieszym przed nosami. To jest przyczyną wielu potrąceń, olewanie przepisów. Trzeba myśleć o tym jak przekonać kierowców (tu mam na myśli kierowców zarówno aut, motorów, rowerów i innych pojazdów) do przestrzegania przepisów, nie wprowadzać nowe, które i tak, podobnie jak stare, będą olewane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie czyta sie Wasze wypowiedzi tutaj. Wiele z nich ma sporo racji. Jednak wiele pokazuje wyraznie, ze po prostu nie macie tzw. wyobrazni. Ta przychodzi z czasem i przejechanymi kilometrami, zarowno jako kierowca jak i rowerzysta. Natomiast jak widze filmik taki jak zamieszczony na poczatku tematu to mam ochote spotkac kolesi w nim wystepujacych. Sam czesto nie do konca przestrzegam przepisow, jednak w sytuacjach nie stwarzajacych zagrozenia dla innych. Na przyklad czerwone swiatlo na pustym skrzyzowaniu w srodku nocy. Jazda po chodniku, gdy jest praktycznie pusty itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sytuacjach nie stwarzajacych zagrozenia dla innych. Na przyklad czerwone swiatlo na pustym skrzyzowaniu w srodku nocy.

 

 

Yyy ale jako pieszy? Ewentualnie na rowerze na przejeździe?

Bo inaczej sobie nie wyobrażam... na powyższe mógłbym ewentualnie przystać.

Nawet rowerem ulicą imo to głupi pomysł. Dwóch tak pomyśli i po imprezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że uważamy, że na stopie należy się zatrzymać, a nie zachować bardzo niską prędkość bezpieczną (pozwalającą na upewnienie się czy droga wolna).

Czerwone jest czerwone, o ile ktoś nie ma problemu z kolorami, jest jednoznacznie czerwone.

 

Koniec dygresji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że uważamy, że na stopie należy się zatrzymać, a nie zachować bardzo niską prędkość bezpieczną (pozwalającą na upewnienie się czy droga wolna).

 

Nie uważamy - mamy obowiązek się zatrzymać.

 

Nie wiem kolego Plastyk, gdzie studiowałeś przepisy, ale STOP to bezwględny nakaz zatrzymania.

To co opisujesz wyrażone jest trójkątnym (odwróconym) znakiem "USTĄP Pierwszeństwa Przejazdu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedzam dzisiaj dziewuchę na rowerze,ona daje znak prawą ręką i nie zakręca w prawo(na skrzyżowaniu) tylko wjeżdża na pasy dla pieszych i prosto na chodnik po czym kontynuje jazdę na wprost chodnikiem.Temat na temat zachowania rowerzystów na drodze uważam za zupełnie nie potrzebny.Rowerzysta jest takim samym uczestnikiem ruchu jak pieszy i auto,jesli nie znamy przepisów to nie powinniśmy o nich dyskutować tylko poznać,po wypowiedziach niektórych forumowiczów (matołów kompletnych w temacie prd) wydaje mi się że bicie piany na forum jest zupełnie bezcelowe.Dlatego w formie protestu nie zabieram głosu w dyskusji dalszej,bawcie się dobrze przekrzykując się nawzajem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto jak przy przebudowe drogi zrobic bubla dla rowerzystow. nagrane dzisiaj z gory mowie, odcinek licznie uczeszczany przez pieszych leo-ddrip-ost-leo - YouTube i jak tu sie pozniej dziwic, ze rowerzysci nie chca jezdzic ddr czy ddrip

 

po burzy jaka na forum miejskim wywolal material, po tym jak wyemitowano to w tv z moja morda poproszona o skomentowanie ( ;-) ) beda chyba zmiany koncepcji. Na ile jest prawda to co napisala osoba z UM odpowiedzialna za projekt nie wiem ale jesli tak sie stanie rowerzysci beda zadowoleni.

Pozostanie tylko kwestia pieszych, ktorym nie bedzie sie chcialo przejsc o az 50m wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny przyklad gdzie beda plakac, ze zrobili ddrip/ddr a rowerzysci maja to gdzies i pojada pod zakaz...

 

36153img1261.jpg

 

jadac z gorki, w kierunku, ktory pokazuje zdjecie, trzeba bedzie skrecic w lewo, na wjazd do aldika i wjechac na ddrip zapewne

 

35149img1257.jpg

 

B9 ladnie widoczny a po samej lewej wjazd na aldi

 

15051img1160.jpg

 

przejazd (jeszcze nie namalowany)

 

nowerondo.png

 

na google maps nie ma jeszcze zdjecia bo rondo tyle co zrobione ale chyba widac o co chodzi.

 

Jadac z gory bedzie trzeba:

- przeciac pas w przeciwnym kierunku i wjechac na ddrip

- przejechac przez przejazd dla rowerow (to jest rondo na obwodnicy)

- wjechac na swoj pas ruchu znow przecinajac pas aut jadacych w druga strone.

 

zakazu na obwodnicy nie kwestionuje bo sie z nim zgadzam, ale zakaz na drodze przecinajacej ?? i taki wymysl ?

 

chyba, ze jakies plusy takiego rozwiazania, ktorych nie widze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zakazu na obwodnicy nie kwestionuje bo sie z nim zgadzam, ale zakaz na drodze przecinajacej ?? i taki wymysl ?

 

chyba, ze jakies plusy takiego rozwiazania, ktorych nie widze

W UK zauważyłem, że wsędzie tam gdzie duży ruch (nie koniecznie na rondach) rowerzyści są puszczani tylko przez ścieżki rowerowe, bo bezpiecznej. Czasami szybciej było by przejechać na wprost bo pusto, ale jednak pozornie bezpieczniej i pewniej (w godzinach szczytu można by było się wogóle nie dostać na skrzyżowanie). Pozornie ponieważ juz raz próbowano we mnie wjechać na czerwonym (dla samochodó)gdy byłem na pasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...