konieczny Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Witam, wie ktos moze jakiej firmy jest to amortyzator? Lub model(tutaj bedzie ciezko bo nic o nim nie wiem, ale chociaz firma) . O amortyzatorze nie wiem nic, naklejek tez nie ma ani nic, lecz moze ktos wie jaka to firma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 przejścia na koronie sugerują mi że to jest staaaaary suntour (korona XCP75 też miała takie przejścia) ale jaki, nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konieczny Napisano 26 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 A jesli dobrze nasmaruje to bedzie dobrze chodzil czy w ogole go nie zakladac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pw524 Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Naduś zobacz jak to chodzi, czy w ogóle się ugina. Zobacz czy nie ma luzów przód tył. Zależy do jakiej ramy i jak chcesz jezdzić ale tak na oko to jakaś skorodowana padaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artwro Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Taki amortyzatoro podobny potworek(pewnie kiedyś był świetny) ale teraz to prehistoria.Można spróbować odzyskać ale czy warto???Wydaje mi się że widzę gniazdo linki blokady,kto wie cóż to jest?????????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comrat Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 jak na mój gust to jakaś totalna padaka nie warta... żadnych pieniędzy... na zdjęciach widzę, że chyba ma zardzewiałe golenie... tym samym golenie mają mikro szparki i smarowanie (choćbyś dawał litr oleju na dzień) nie będzie odpowiednie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcingrychtol Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Jeśli chodzi o kupno (bo widzę, że zdjęcia z tablicy), to ja bym sobie dał spokój. Co innego, jeśli już go masz, nigdy nie zaszkodzi rozebrać, wyczyścić i zalać olejem, może coś by z tego było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.