[Koło]cykanie

[Tadeus]

Witam,

 

Mam problem z przednim kołem od roweru miejskiego. Na początku wszystko było ok, było tylko lekko krzywe, więc oddałem do centrowania. Dostałem proste (wszystko nadal było ok). Od tego momentu rower był wykorzystywany może ze 4 dni, w tym raz do jazdy po lekkim, sypkim ale wilgotnym po deszczu piasku. (lepił się do wszystkiego) Po tym też wszystko było ok.

 

I teraz nagle przednie koło zaczęło przy obrocie cykać. Rozpiąłem hamulce (canti), by mieć pewność, że to na pewno nic w tak dziwny sposób nie obciera. Kręcące się koło niczego nie dotyka, więc dźwięk musi wydobywać się z piasty/obręczy/szprych.

 

Poluzowałem troche zapięcie koła, bo myślałem, że w serwisie może za mocno skręcili - dalej to samo.

 

Brzmi to na konsekwencje centrowania w serwisie, czy może na upierdliwe ziarenka piasku w piaście? W piaście nie ma dynama, nie wiem czy jest uszczelniana - wygląda na niemarkową.

 

Dźwięk generalnie prawie taki jak przy wolnobiegu na luzie, tylko cykanie jest rzadsze, mniej wiecej jeden cyk na pelny obrot.

[Puklus]

Bynajmniej ciekawe, koło jak mniemam ze zwykłą piasta bez żadnych wodotrysków? Wyjmij koło, pokreć osią w palcach, ewentualnie złap za oś oboma rękami i zakręć kołem, jak cyka co rozbierz łożyska i zobacz co sie tam dzieje. jak nie cyka to coś w widelcu misi siedzieć, moze mały patyczek

[lukaszooo]

na moje oko to łożysko trzaśnięte. może jego przesmarowanie załatwi sprawę