Skocz do zawartości

[napęd] Całość do wymiany. MTB do jazdy miejskiej. Takie części będą dobre? A może da się taniej, ale solidnie?


Simon_Nasedo

Rekomendowane odpowiedzi

Od dwóch lat (to będzie 3 sezon) mam makroszkeszowego Active Easy za trochę ponad 200zł ;)

Jeżdżę głównie po twardych drogach (asfalt, utwardzane ścieżkiw parku itd.) głównie do pracy i rekreacyjnie w weekendy. Po 2 sezonach i prawie 10 000km przyszedł czas na wymianę całego napędu (zostaje rama z kierownicą). Oto co sobie zamierzam sprawić:

 

Korba - Truvativ Five D 44-32-22 (kwadrat) / 100zł lub Alivio FCM-410 44-32-22 też 100zł (Allegro)

suport - Deore BB-UN53 (kwadrat) 68x113 / 53zł (Arnik)

Łańcuch - Sram PC-48 / 40zł (Arnik)

Kaseta - Sram PG-850 (5.0) / 75zł (Arnik)

Przerzutka przednia - Sram 9.0 (na sztycę o średnicy 28,6 max 44 zęby na blacie) / 50zł (Allegro)

przerzutka tylna - Sram 5.0 / 90zł (Allegro)

manetki gripshift - Sram 5.0 / 105zł (Arnik)

razem wychodzi około 515zł

dodatkowo:

hamulce + klamki Avid SD 7 2006 / 210zł (Allegro)

2 koła - Gipiemme T-Qauttro 24L / 175zł (Allegro)

w sumie 900zł + 100zł za złożenie roweru w serwisie czyli wychodzi 1000zł całość

 

Zastanawiam się czy można gdzieś oszczędzić biorąc pod uwagę mój spokojny i raczej rekreacyjny styl jazdy. (Np. czy nie wystarczyłyby mi przerzutka tylna i gripyshifty Sram 4.0). Zaznaczam, że wolę mieć rower na Sramie niż na Shimano.

 

Dzięki za wszelkie rady i sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dolicz jeszcze koszty przesyłki kazdej z częsci. Jeśli masz 1000-1100zł do wydania, to nie lepiej kupić nowy rower? Jak mówisz że do rekreacyjnej jazdy.Za 999zł wszyscy polecają krosa hexagon v6. Korba truvativ x-flow,osprzęt acera, amorek xcp75LO.

 

Zakładanie do Twojej ciężkiej ramy ( full ? ;) ) nowego osprzętu owszem, sprawi że będzie Ci się jeździło lepiej, ale możesz wydać tą kase na zupełnie nowy rower, a wtedy dopiero poszujesz różnicę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już będzie cena z kosztami wysyłki.

 

Ten Kross Hexagon V6 ma jednak osprzęt trochę gorszy niż ja zamierzam kupić. A w następnym sezonie, może jeszcze w tym jak się uda, kupię jakąś przyzwoitszą ramę do 500zł i wtedy cały osprzęt przełożę do tej nowej ramy i już będę miał całkiem przyzwoity rowerek, jak na moje potrzeby. Zresztą nieraz czytałem tu na forum, że rower kupiony za 1000zł i tak będzie miał niektóre części gorsze, bo za 1000zł nie da się kupić całościowo w miarę dobrego roweru. Dlatego na razie zamierzam kupić części do całego napędu, koła i hamulce do starej ramy, a potem ewentulanie kupić lepszą ramę i przełożyć cały osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhm, zły tok myślenia. do cieńkiej jakościowo ramy ( a taka wlasnie jest ta twoja active easy) nie ma zadnego sensu, montować takich elementow/komponentów jakie podałeś.

 

zacznij od kupienai ramy, i na niej zbuduj rower, nie na osprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu? To mam w ogóle w tym sezonie nie jeździć? Bo cały mój napęd nadaje się na śmieci.

Ja nie widzę problemu w przełożeniu potem kół, hamulców i napędu do nowej ramy, bo niby czemu? Są przeciw temu jakieś logiczno-techniczne przeciwskazania? A na wydanie kolejnych minimum 500zł na ramę, kierownicę, stery itd. mnie teraz nie stać. A ta rama ActiveEasy, do takiej jazdy jak ja uprawiam, to normalna jest. Co z tego, że może i ciężka. Mnie to nie przeszkadza. Podkreślam, że ja rowerem jeżdżę do pracy i rekreacyjnie, a nie skaczę po hopkach ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Kross Hexagon V6 ma jednak osprzęt trochę gorszy niż ja zamierzam kupić.

Przy takiej jeździe jak napisałeś to pewnie nie zauważysz różnicy w działaniu.

 

A w następnym sezonie, może jeszcze w tym jak się uda, kupię jakąś przyzwoitszą ramę do 500zł i wtedy cały osprzęt przełożę do tej nowej ramy....

Niektóre elementy mogą nie pasować do nowej ramy i będzisz musiał kupić nowe mimo iż tamte nie bedą zużyte.

Zresztą nieraz czytałem tu na forum, że rower kupiony za 1000zł i tak będzie miał niektóre części gorsze, bo za 1000zł nie da się kupić całościowo w miarę dobrego roweru.

Zależy jak bardzo dobrego ;) mi taki za 1000 wystarcza i myśle że tobie też wystarczy.

Dlatego na razie zamierzam kupić części do całego napędu, koła i hamulce do starej ramy, a potem ewentulanie kupić lepszą ramę i przełożyć cały osprzęt.

Sugeruję odwrotną kolejność, a najlepiej kupić cały rowerek jak koledzi już napisali.

Sam piszesz że jeździsz spokojnie to na pewno taki słabszy według ciebie rower wytrzyma bez problemu, a tobie będzie wygodniej i fajniej ;) na nowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już lepiej 3.0 na przód i 7.0 na tył.

W gripach generalnie ja nie widziałem różnicy w działaniu między 3.0 a 5.0 ale decyzja należy do ciebie.

Do rekreacji bardzo dobrze pasuje cały osprzęt 3.0 miałem taki (oprócz hamulców) przez 3 lata i przy spokojnej jeżdzie wystarczał w zupełności (do dziś jest w starym rowerze i działa ok). Ale jak sie chce bardziej szaleć to trzeba płacić... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

Chyba jednak zdecyduje się na zakup roweru crossowego za 900zł Kross Raven Meadow Men's:LINK

 

Na ten sezon (jak nie na dłużej) na pewno wystarczy, a w przyszłości w razie czego na bieżąco będę modernizował.

Zresztą w moim przypadku rower crossowy to chyba najlepsze rozwiązanie.

 

P.S.

Wie ktoś może, kto w Łodzi zajmuje się, jeżeli w ogóle, dystrybucją Krossów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post mozna edytowac 10 min. po jego napisaniu....

dobrze, ze wybrales caly rower, bo kupowanie do tak badziewnej ramy, niezlego osprzetu, to niemal swietokradztwo.

Zresztą nieraz czytałem tu na forum, że rower kupiony za 1000zł i tak będzie miał niektóre części gorsze, bo za 1000zł nie da się kupić całościowo w miarę dobrego roweru.

chyba nie to czytales... rower za 1000 PLN bedzie mial lepszy osprzet, niz skaldak za tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

Simon masz moim zdaniem troszkę dziwne podejście. Nie mówię już nawet o tym że chcesz złożyć rower od dupy strony :)

Nie wiem jaki sens jest wkłądać do marokeszowej ramy to co Ty tu wymieniłeś. Powiem nawet więcej... nie wiem jaki jest sens wogóle do spokojnej jazdy miejsciej wkłądac niektóre z tych części. (chyba że spokojną jazdę miejską rozumiesz jakoś inaczej) Ja na wstępie podziękowałbym Avidom i suportowi Deore. Nie zrozum mnie źle to bardz oporządny sprzęt..ale do jazdy miejskiej to moim zdaniem przerost formy nad treścią. Kup zwykłe alu v-ki i klamki a oszczędzisz 150zł. Suport nie wiem, ja kupiłem za 20 zł na łożyskach maszynowych Accent czy jakoś tak. 2 sezon nie moge go zajeździć, kręci sie swietnie. Jak byś jeszcze samemu to złożył albo pogadał z jakimś znajomym co się na roweruch zna i by cCi to do kupy złożył to oszczędzisz już całkiem sporo kaski - a już za 300-400zł da się przyzwoitą lekką ramę kupić...

Za 1000zł nie opłaca się składać, można przyzwoity sprzęt kupić na serio. Za 1000 można jak się ma już bazę (rama, amor) a Ty jej nie masz jeszcze.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

Simon masz moim zdaniem troszkę dziwne podejście. Nie mówię już nawet o tym że chcesz złożyć rower od dupy strony :)

Nie wiem jaki sens jest wkłądać do marokeszowej ramy to co Ty tu wymieniłeś. Powiem nawet więcej... nie wiem jaki jest sens wogóle do spokojnej jazdy miejsciej wkłądac niektóre z tych części. (chyba że spokojną jazdę miejską rozumiesz jakoś inaczej) Ja na wstępie podziękowałbym Avidom i suportowi Deore. Nie zrozum mnie źle to bardz oporządny sprzęt..ale do jazdy miejskiej to moim zdaniem przerost formy nad treścią. Kup zwykłe alu v-ki i klamki a oszczędzisz 150zł. Suport nie wiem, ja kupiłem za 20 zł na łożyskach maszynowych Accent czy jakoś tak. 2 sezon nie moge go zajeździć, kręci sie swietnie. Jak byś jeszcze samemu to złożył albo pogadał z jakimś znajomym co się na roweruch zna i by cCi to do kupy złożył to oszczędzisz już całkiem sporo kaski - a już za 300-400zł da się przyzwoitą lekką ramę kupić...

Za 1000zł nie opłaca się składać, można przyzwoity sprzęt kupić na serio. Za 1000 można jak się ma już bazę (rama, amor) a Ty jej nie masz jeszcze.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...