[Rower] Merida Matts Special Edition 2003 + REBA

[z0neee]

Witam wszystkich, postanowiłem wymienić kilka rzeczy w moim rowerze. Wymienione części zaznaczyłem kolorem czerwonym.

Na półce leży sobie mostek KCNC Fly Ride i czeka na nową kierownice ale na razie brakuje funduszy

 

W przyszłości planuje wymienić koła, korbę na 770 i jak się tanio trafi to może na przerzutki XT bo slx'a mam już dość, za cholerę nie mogę jej wyregulować.

 

Jeszcze nie udało mi się go przetestować w terenie.

 

Opinie mile widziane

 

Rama: Merida HFS special edition 20’

Widelec: Reba TEAM z piwotami ^^

 

Kierownica: KCNC Rampant 600mm

Mostek: KCNC ST-63

Gripy: Boplight

Stery: Crank Creek/boplight

Podkładki: No name

 

Siodło: no name ale lekkie

Sztyca: Ritchey

Zacisk: boplight

Hamulce: JUICY 5

Tarcze: - 180/160 HS1

 

 

Korby: Shimano LX FC-M580 175

suport: NECO 3 podkł.

Przerzutka przód: Shimano SLX FD-M660

Przerzutka tył: Shimano SLX RD-M662 SGS Shadow

Kaseta: Shimano Deore XT 11-34

Łańcuch: Sram PC 951 9 rz.

Manetki: Shimano XT SL-M770

Pedały: Shimano LX PD-M520

 

Koło przód: - Sun Ringle

Koło tył: - Sun Ringle

Opona przód: - Continental Speed king 2.1 supersonic

Opona tył: Tioga

 

 

Waga: o 2kg za dużo

 

Kiedyś:

 

 

Teraz:

 

 

 

Jak na mój gust na ramie matts sport 300 i z amortyzatorem bomber rower wyglądał o niego lepiej

 

A Wy jak uważacie?

[jhendrix]

Tez mam takie wrazenie,malowanie ramy ladniejsze.

[marky5]

Według mnie nowa rama i amor są lepsze i ładniejsze.Podoba mi się ten srebrny mat na ramie.Widzę jednak większy rozmiar roweru,czyżby przybyło ci centymetrów,czy wcześniej jeżdziłeś na zamałym?

Natomiast co do tylnego SLX-a,to niestety ten model przerzutki tak ma,spotkałem się również z niepochlebnymi opiniami na temat ich działania. Podobno nowsze modele tej grupy Dyna-sys czyli 10 biegów są już bez zarzutu.

[z0neee]

No to wreszcie ktoś mnie pocieszył (masz gust jak moja dziewczyna, jej zdaniem teraz rower jest duuużo ładniejszy).

Wcześniej jeździłem na zamałej tj. 18 cali ze sztycą 350mm, następnie na sztycy 400mm w ostateczności postanowiłem wymienić ramę na 48cm jednak trafiła się merida (50cm) i nie żałuję, dobrze się jeździ - mam 183cm wzrostu i długie nogi .

Co do slx, jak tylko pogoda się poprawi rower trafi do serwisu - szkoda nerwów

[supersam]

Srebrny lepiej wygląda, ładnie rower wyszedł

[z0neee]

znalazłem kierownice:

 

Kierownica KCNC SC Bone scandium 31,8mm Rizer 4 wersje - bikestacja.pl

 

Kierownica KCNC Rampant RIZER 31,8mm/710mm Rise 15mm - bikestacja.pl jakby ta ważyła o 81gram mniej ;(

 

Chyba, że uda mi się wyrwać funn fatboy 710mm 31,6 15*

 

Zastanawiam się również nad aerozine

[supersam]

Używałem sc bone scandium, dobra kierownica. Waga realnie przy gięciu w górę 25mm 240 gramów. Kierownica aerozine kilka kolorków ma, ale długość tylko 680mm. Tu akurat jest funn dostępny jakiego poszukujesz http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/funn_fatboy

[z0neee]

I co zrobiłeś z bone? Twoim zdaniem co fajniejsze? bone czy fatboy?

[supersam]

Bone poszedł do szwagra Ciężko powiedzieć co fajniejsze, waga fatboy wg. producenta też jest niewysoka. Tak więc w tym przypadku zadecyduje chyba tylko kolor kierownicy.

[kubajedlicze]

A jak sprawuje się korba LX-a???? bo mam zamiar sobie taką sprawić???

[z0neee]

Jak tylko znajdą się fundusze na kierownice to przemyślę którą wybrać ale jak na razie na 1 miejscu jest kcnc ze względu na to, że mostek również jest kcnc

 

Korba lx ma przejechane około hmm no w każdym razie sporo, lepiej napisać ile mam już ją w rowerze: ponad 6 lat i no raz suport i zębatki wymieniłem, kompletnie nic się z nią nie dzieje, a co do sztywności to czytałem, że jest kiepska jednak ma tego nie odczułem.

Jak chcesz to mogę Ci ją chętnie odsprzedać - PW jęśli jesteś zainteresowany

 

podpierdzieliłem dziewczynie kierownice i mostek - chciałem zobaczyć jak rower będzie wyglądał z giętą kierą i krótszym mostkiem

 

 

lepiej wygląda

[supersam]

Powinno być wygodniej, ja co roku montuję do roweru prostą z nadzieją że tym razem podpasuje. I zawsze wracam do giętej, nadgarstki nie wyrabiają

[z0neee]

oby było bo przy ostatniej kierze mnie trochę nadgarstki bolały ale to też ze względu na złe ustawienie manetek - za blisko chwytów były

Jutro ma być ładna pogoda to może zaglądnę do lasu

[z0neee]

I pierwsza mata zaliczona, kolano potłuczone, troszkę krwi było ... ale najbardziej ucierpiał rower Klamka od hamulca uderzyła o ramę na szczęście była słabo dokręcona i się nie urwała tylko odbiła do góry