[Rower] Da Bomb XLR XC

dtr · 23 Lipca 2012

Rama: Da Bomb XLR XC Alu 6061, rozmiar 19", waga wg producenta 1300 g, realnie ok.1800-1900g

Widelec: SR Santour XCR LOD 2011 100mm

Stery: FSA The Pig 1 1/8

Obręcze p/t: Alex Rims ACE-18 + DT Champion / pancerna i cięzka no-name (wytrzymała wiele przez ok. 9lat)

Piasty p/t: Shimano Deore FH-M525 / Shimano Deore FH-M510

Opony p/t: Kenda Kadre 2.1

Dętki: CST

Przerzutka przednia: Shimano Deore FD-M591

Przerzutka tylna: Shimano XT RD-M750 SGS

Korba: Shimano Deore FC-M590

Kaseta: Shimano Deore CS-HG50-9

Łańcuch: Shimano Deore CN-HG53

Pedały: Author APD-F53

Kierownica: Amoeba Alu 6061 25,4 670 mm + redukcja na 31,8

Mostek: Zoom 40mm (poczta niesie Ritchey Comp 4Axis 90mm 6')

Manetki: Shimano LX SL-M570

Klamki: Shimano LX BL-M570

Hamulce p/t: Shimano Deore BR-M510 + klocki Corratec

Siodełko: Ritchey Vector Wing

Sztyca: Amoeba Alu 6061

Zacisk sztycy: Da Bomb

Chwyty: Kellys

Linki i pancerze: Clarks

Bazą obecnego roweru był swego czasu Kross Grand Gold's gdzie pewnego dnia w miejsce połamanego Altusa przypadkiem pojawiła się tylna przerzutka XT (obecna do tej pory)… i się zaczęła mania dłubania Potem pojawiły się kolejno inne części, m.in. pancerna i ciężka obręcz tylna wraz z piastą Deore i kasetą już nawet nie pamiętam jaką - 8rz. Kolejną zmianą była wymiana ramy na Ritchey Cr-Mo (jakiś dziwny twór niewiadomego pochodzenia ale była bardzo lekka jak na CrMo - 1900g - ze względu na rurki jak słomki ale na tylnych widełkach było widoczne wyciśnięte logo Ritchey'a, później pojawiły się plotki, że Ritchey sprzedał sporą porcję tylkych haków pod koła i pojawiło się dużo ram "Ritchey" w sprzedaży, ile w tym prawdy - nie wiem) + stalowe widełki z Krossa.

Kilometry leciały i cały czas pojawiało się coś nowego (w zależności od wielkości kieszonkowego). Następnie około 2005 przyszedł czas na ponowną zmianę ramy, nie pamiętam dlaczego ale wybór padł na Da Bomba XLR XC.

Przyszły studia i rower poszedł w zapomnienie, brak miejsca w akademiku, w weekendy brak czasu i tak w ciągu 5 lat rower pokonał około 1000km.

W tym roku przeszedł modernizację (wybór częsci w dużej mierze sugerowany opiniami na forum) i zostało wymienione to co współpracować już nie chciało (napęd poza archaiczną przerzutką XT) oraz dla lekkiej poprawy geometrii dołożony tani, budżetowy amortyzator.

Rama:

+ lekka

+ mocna

+ geometria z amortyzatorem jak dla mnie ok. (80mm to chyba optimum ale 100mm też daje rade)

+ sztywna

- wysoka głowka

- brak wzmocnień przy głowce

- brak miejsca na drugi bidon

- naklejki na lakierze (teoretycznie może to być zwykła alu rama z naklejką, jednakże kupowana w sklepie, paragon, gwarancja itp. itd.)

Akcesoria dodatkowe: bagażnik aluminiowy Author + sakwy - a to z tego względu, że na całodzienny wypad wolę się zapakować w sakwy i tak na dobrą sprawę tego nie czuję niż męczyć się z plecakiem wypchanym po brzegi.