Tomq Napisano 21 Lipca 2012 Napisano 21 Lipca 2012 Hi! Z góry zaznaczam, że nie zakładam tego tematu aby informować o moich upgrade czy robić nie wiadomo jaki show tylko głównie po to abyście pomogli mi z czymś zadecydować. Doinwestować czy sprzedać? Otóż mam tego Scott'a już rok i zastanawiam się czy go udoskonalić, w kierunku zabawy w błotnistym leśnym terenie czy jednak odkładać każde pieniądze na coś typowo do freeride'u a Scott'a sprzedać. Bardzo lubię jeździć w terenie, uwielbiam uwalić się w błocie, nie boje się przewrócić - przedzieranie się dziewiczymi ścieżkami jest bardzo ciężkie ale również ciekawe... Mój Scott Scale 70 niby się do tego nadaje jednak musiałbym zmienić w nim: - opony, na Continental Race bądź Mountain King, co najmniej 2.2 w Supersonicu - pedały na rasowe platformy (myślałem nad PD-A530 jednak to takie ni SPD ni, platforma - czyli do niczego) - sztyca regulowana z kierownicy (jak każdy wie, pozycja na rowerach freeride jest bardziej pionowa przez co łatwiej się dupę nad koło przerzuca a w moim XC to siodełko jednak przy zjazdach przeszkadza) Jak każdy widzi, jest to jednak spory wydatek... więc może lepiej go sprzedać, dołożyć i zakupić na zimę używanego Specialized'a z serii Demo za około 6 może 7 tysięcy? Bądź innego dobrego freeride'a? Lubię swojego Scott'a, nigdy mnie nie zawiódł, ma świetny design jednak trzeba by go doinwestować. Co pewnie ważne: nie zależy mi szczególnie na szybkim rowerze: dla mnie liczy się tętno, abym je utrzymywał co najmniej w granicy 80% (160 HR). Mieszkam w okolicach Częstochowy, zbytnich przewyższeń tu nie ma, sporo jeżdżę, mimo wszystko, po płaskim terenie, bądź z niewielkimi uskokami, jednak wiadomo, jakbym miał freeride'ówkę to i hopki by się znalazły. Chcąc nie chcąc, muszę jeździć również po asfalcie, np do dziewczyny albo aby dojechać w teren (stąd pomysł na Continental Race King Supersonic). Jednak mocny freeride'owy rower da mi kupę nowych możliwości: nieopodal mam nieczynną kopalnię (raj dla takiego roweru ), do Bełchatowa na stok z wyciągiem, bilet kosztuje 14PLN pociągiem (). Tak więc mógłbym się również zdecydowanie bardziej i "mocniej" pobawić. Nie jestem zamożny i mimo wszystko jeśli chciałbym w zimę kupić innego bike'a, mimo wszystko musiałbym odkładać każdy pieniądz, więc nie chce najpierw doinwestować tego, a potem stwierdzać, że to bez sensu. Dlatego WY mi pomożecie w moim "ŻYCIOWYM PROBLEMIE". Pod linkiem parę zdjęć (tzn "wstępne ogłoszenie") Scott Scale 70 2011 kupiony w lipcu 2011r w Skoro przeczytałeś mój temat, znasz już główne aspekty tak więc pomóż mi podjąć decyzję: doinwestować czy sprzedać? Z góry dzięki! Do zobaczenie na szlakach!
piotrek431 Napisano 21 Lipca 2012 Napisano 21 Lipca 2012 Jak chcesz kupić DEMO za 6-7 tyś zł to i tak musisz sporo dołożyć, więc radziłbym Ci zostawić scotta i za około 5 tyś kupić coś do FR
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.