Attorn Napisano 20 Lipca 2012 Napisano 20 Lipca 2012 Do niedawna łapałem gumę raz na rok, a miałem lata, że wcale. Teraz łapię gumę średnio co 20 km. Od razu uprzedzę pytania, ważę może 4 kg więcej, wciąż wcale nie dużo. Łapię gumy na różnych rowerach, z gumami kilkuletnimi i zaledwie rocznymi. Ciśnienie mam zależne od roweru - zwykle w granicach zalecanych, kiedy nie - uznaję, że wiem, dlaczego złapałem gumę. Jedyna różnica jest taka, że dawniej jeździłem po szosie 80%, DDR itp. 20%. Teraz odpowiednio 50%, 45%, do tego teren 5%. Co może być przyczyną? Nie warto mi łatać ani kupować dętkę co wyjazd albo co 1/3 wyjazdu. Jaka jest rada? Zna ktoś mocne dętki, opony?
Mod Team sznib Napisano 20 Lipca 2012 Mod Team Napisano 20 Lipca 2012 Jak dziurawisz te dętki? przebicia opony i dziura w zewnętrznej części dętki? Z doświadczenia wiem że "kapcie" takie (w przeciwieństwie do snejków powstających przez jazdę z zza niskim ciśnieniem) to kwestia szczęścia, a raczej jego braku. Można cały sezon zaliczyć "na czysto", można kapcia złapać 2 dni z rzędu. Niewątpliwie przyczyną moze być stan chodników i DDR które są ich częścia. Na drogach zazwyczaj jest dość czysto, na chodnikach/DDR często sporo syfu typu rozbita butelka. Także ryzyko złapania gumy wzrasta. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo możesz zastosować opaski antyprzebiciowe: http://rove.pl/rower-czesci-i-sprzet/obrecze-do-kol/opaski-antyprzebiciowe/tasma-antyprzebiciowa-zefal-z-liner.html ale najpewniejszy sposób to zrobić koła bezdętkowe i zalać mleczkiem.
ElDiablo Napisano 20 Lipca 2012 Napisano 20 Lipca 2012 hmm, miałem podobnie. 2400 km bez nawet jednego kapcia, ostatnio 3 w ciągu zaledwie 2 tygodni i zawsze na tyle. Zakupiłem nową oponę - bowiem zużycie starych to ok 50-60% i na razie spokój (tfu, tfu). Rozmawiałem ze sprzedawcą trochę na ten temat, znam go nie od dzisiaj i wiem że zna się na kwestiach rowerowych. Sęk w tym że mieszanka w oponie też się "starzeje" od temperatury, różnicy ciśnień i obciążeń. Guma cały czas pracuje, tym samym się zużywa. Inna sprawa że zużyty bieżnik jest niższy, tym samym miękka część opony jest bliżej podłoża (czyt. łatwiej ją przebić). Reasumujac, im starsza, bardziej zużyta opona, tym łatwiej ją uszkodzić. Nie wykluczaj również zwykłego pecha, bądź po prostu większej ilości zabrudzeń (budowy, ewentualnie piwosze pozbywający się butelek na stłuczkę).
Swider23 Napisano 20 Lipca 2012 Napisano 20 Lipca 2012 Jeżeli kapcie mocno się nasiliły to znak, że czas wymienić opony. Przy okazji możesz pomyśleć o przejściu na bezdętki.
Pedziwiatr Napisano 20 Lipca 2012 Napisano 20 Lipca 2012 Ostatnio mam podobnie. Poszedłem do sklepu po radę. Dali mi do wyboru dwie dętki. Jedna do zjazdów, supergruba 750g. Odpada ze względu na wagę. Druga mocniejsza od standardowej, ale nie taka ciężka - 250g (cena 24zł). Standardowe ważyłem - 180-200g (ceny 10-15zł). Spróbuję najpierw zmienić dętkę. Jak nie pomoże pójdę dalej.
West Napisano 20 Lipca 2012 Napisano 20 Lipca 2012 ale najpewniejszy sposób to zrobić koła bezdętkowe i zalać mleczkiem. A czym to się je? Ile kosztuje? Jakie są minusy?
Mod Team sznib Napisano 20 Lipca 2012 Mod Team Napisano 20 Lipca 2012 Jedyny minus jest taki że jest z tym trochę zabawy i trzeba dostępu do kompresora. Największy koszt to mleczko, które jest drogie, ale jeden forumowicz sprzedaje tańszy zamiennik (sprawdź dział "Sprzedam"). Oprócz tego trzeba dętki 20'. Jak to dokłądnie zrobić poczytaj: http://endurorider.pl/2011/07/ghetto-tubeless-manual/ to jest sposób "homemade", bo standardowo trzeba kupić obręcze dostosowane do systemu Tubeless, specjalne opaski i wentyli, ale to droga impreza.
Pedziwiatr Napisano 27 Lipca 2012 Napisano 27 Lipca 2012 Jedyny minus jest taki że jest z tym trochę zabawy i trzeba dostępu do kompresora. Największy koszt to mleczko, które jest drogie, ale (...) to jest sposób "homemade", bo standardowo trzeba kupić obręcze dostosowane do systemu Tubeless, specjalne opaski i wentyli, ale to droga impreza. A tak na szybko to ile to kosztuje?
Mod Team sznib Napisano 27 Lipca 2012 Mod Team Napisano 27 Lipca 2012 Ghetto tubeless to 2 x dętka 20', niecałe 20pln i mleczko. Oryginalne ok. 100pln, tu na forum samoróbka taniej, 35pln za litr.
MartinH Napisano 27 Lipca 2012 Napisano 27 Lipca 2012 Ja bym przy częstym łapaniu kapcia sprawdził dokładnie oponę, najechałem kiedyś na rozbitą butelkę. Po pierwszych oględzinach opona nie wykazywała żadnych "ciał obcych", jednak po bliższych oględzinach okazało się że w oponie utkwił malutki kawałek szkła, na oko nawet mniej niż 1mm3. Więc może warto to sprawdzić? Druga sprawa, częste łatanie dętki, a co za tym idzie jej wkładanie i wyciąganie wiąże się z tym, że talku jest coraz mniej co może powodować przyszczypywanie dętki przez oponę.
nabial Napisano 27 Lipca 2012 Napisano 27 Lipca 2012 bardzo czesto glowna przyczyna kapci jest watpliwej jakosci tasma - najlepiej owinac obrecz gruuba tasma, ostatecznie szara duct tape 2-3x, kolejna sprawa to niepoprawne zakladanie detki - wbrew pozorom wiele osob, nawet relatywnie mocno siedzacych w temacie rowerow nie potrafi idealnie zmieniac detki, a ta jest na tyle delikatna, ze kazdy szczegol sie liczy
seb2k6 Napisano 27 Lipca 2012 Napisano 27 Lipca 2012 Nie wiem jaki masz rower ale do szosy moim lekiem na dziury okazały się Continetal Gator Hardshell 25mm a do "górala" Schwalbe Marathon (2.0). Pozdr
Attorn Napisano 28 Lipca 2012 Autor Napisano 28 Lipca 2012 Ja bym przy częstym łapaniu kapcia sprawdził dokładnie oponę, najechałem kiedyś na rozbitą butelkę. Po pierwszych oględzinach opona nie wykazywała żadnych "ciał obcych", jednak po bliższych oględzinach okazało się że w oponie utkwił malutki kawałek szkła, na oko nawet mniej niż 1mm3. Więc może warto to sprawdzić? Druga sprawa, częste łatanie dętki, a co za tym idzie jej wkładanie i wyciąganie wiąże się z tym, że talku jest coraz mniej co może powodować przyszczypywanie dętki przez oponę. Też tak bym kombinował, gdybym jeździł na jednym rowerze, ale tak się dzieje na kilku rowerach, na jakimkolwiek jeżdżę. Nie mam przecież szkieł w 4 rowerach. A dętki raz zmieniam, raz kupuję. Tak, że myślę, że trop będzie np. w tym (...) Można cały sezon zaliczyć "na czysto", można kapcia złapać 2 dni z rzędu. Niewątpliwie przyczyną moze być stan chodników i DDR które są ich częścia. Na drogach zazwyczaj jest dość czysto, na chodnikach/DDR często sporo syfu typu rozbita butelka. Także ryzyko złapania gumy wzrasta. (...) hmm, miałem podobnie. 2400 km bez nawet jednego kapcia, ostatnio 3 w ciągu zaledwie 2 tygodni i zawsze na tyle. Zakupiłem nową oponę - bowiem zużycie starych to ok 50-60% i na razie spokój (tfu, tfu). (...) Nie wykluczaj również zwykłego pecha, bądź po prostu większej ilości zabrudzeń (budowy, ewentualnie piwosze pozbywający się butelek na stłuczkę). Skorzystam z Waszych rad. Zacznę od najprostszych: Nie wiem jaki masz rower ale do szosy moim lekiem na dziury okazały się Continetal Gator Hardshell 25mm a do "górala" Schwalbe Marathon (2.0). Pozdr Mam szosówkę i górale:)I jeszcze na cudzych jeżdżę:)Pozdr
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.