evo Napisano 25 Maja 2007 Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 Dzięki. A kaseta rozumiem, że 11/32? To zależy. Jak masz na 8-rzędów to polecam max 11-30/32 jak na 9 to 11-32 (ew. 34). Jak na nizinach lub power w girach, to na bank styknie 11-30. Moje doświadczenia są jednak takie, że na tych przełozeniach na zębach 34, 32, 30 nie pomagają w uzyskiwaniu prędkości na podjazdach, czasem szybciej się tam wbiega truchtem z bikiem To są raczej przełożenia dla tych, którzy nie chcą schodzić z bików. Przy kadencji 75 na podjeździe i 22 przód -32 tył, mamy prędkość - 6 km/h Powolny bieg nawet pod górę to 8-10 km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymo Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 hmm Co do pary w nogach to racja..co do potrzeb olbrzymich predkosci..to czy ja wiem czy 48 potrzeba. Ja na 32-11 rozpedzam sie do 36km/h..i dopiero wtedy moge wrzucic na blat..czyli 44 zeby. Wczoraj byla okazja sprawdzic..ile to mi da. Doszedlem do 60.9km/h i mialem jeszcze luz by sie dalej rozpedzac. Innymy slowy blat 44 dla kogos kto chce srednia kolo 40 trzymac nie jest zly Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 Przy robieniu nowego roweru będę miał 44-11, czyli tyle samo ile 48-12 {obecnie mam 48-11} I przydaje sie to przełożenie przy normalnej jezdzie...... ale po ulicy i na slickach. W Xc jakoś nie widzę okazji użycia więcej niż 44-11, rower kumpla ma takie przełozenie i na jego terenowych oponach jazda na 44-11 po ulicy jest równie ciężka/cięższa od mojego 48-11 na slickach. W tym rowerze mam fc-510 48/36, a w tamtym będzie fc-540 44/32/22. Korba z blatem 44 na pewno jest bardziej uniwersalna w terenie od 48, które przydaje sie naprawde prawie wyłącznie na asfalcie. Najbardziej uniwersalny rower to byłby z lekkimi oponami semislick 1.9" , korbą 48/36/26 i kasetą 11-34. Ale taki naped nie jest za bardzo leciutki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 hmm Co do pary w nogach to racja..co do potrzeb olbrzymich predkosci..to czy ja wiem czy 48 potrzeba. Ja na 32-11 rozpedzam sie do 36km/h..i dopiero wtedy moge wrzucic na blat..czyli 44 zeby. Wczoraj byla okazja sprawdzic..ile to mi da. Doszedlem do 60.9km/h i mialem jeszcze luz by sie dalej rozpedzac. Innymy slowy blat 44 dla kogos kto chce srednia kolo 40 trzymac nie jest zly Pozdro Cos mi tu smierdzi.Ostatnio ogladalem jekies zawody w jezdzie torowej na Eurosporcie i maksymalne szybkosci tam uzyskiwane to pod 80km/h.Na kosmicznych konstrukcjach,kosmicznych przelozeniach,na torze,a Ty wykrecasz 60 z drobnymi na szosie na goralu???Jezeli kreciles z jakiejs gorki to jeszcze rozumiem,ale z zapisu rozumiem ,ze bylo po plaskim..? Dopiero po przekroczniu 36km/h wrzucasz 44z?To napisz mi,albo co masz wpisane w liczniku,albo jaka masz kadencie.Byc moze znow pochyle czola,co ostatnio mi sie zdarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 shotgun - ja przy przełożeniu 42-12, będąc po 90km jezdzie i jadąc po płaskim wyciągnąłem 57km/h Jechałem na badziewnych semislickach. Da się tak rozpędzic jednak wymaga to duzej motywacji, zapasu sił, pewnej prostej drogi, niskich oporów powietrza i w miare odpowiednich opon Dodam ze wtedy mój rower miał 14kg , a ja sam z 77kg Jednak jazda na 48-12/11 to bez porównania do poprzedniej i myślę że gdybym sie przy odpowiednich warunkach skusił teraz {na slickach i rowerze 12kg} to wyjechałbym ponad 60km/h - mimo że nie jest to łatwe... Nawiazując do tematu to blat 48 ma sens, gdyż używamy go w sporadycznych warunkach... W Xc wazniejsze są przełożenia średnie i maksymalne na kasecie, na tarczy 32 lub 36 zębowej da sie spokojnie 75% zróżnicowanej trasy przejechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 To na jakich przelozeniach da sie jezdzic to wiem.....61km/h i jeszcze zapas to DLA MNIE jest sporym wyzwaniem.Co innego jest jazda na semislikach a co innego na fullu z 2.3.....Co innego jest jesli kolarz ma jakies standartowe gabaryty a co innego jesli wyglada jak bramkarz z dyskoteki.Przy moim 188cm i aktualnych 104kg pewne rzeczy sa trudne.Z przel.Krowiarki na 44/11 tez zrobilem 74km/h,ale raz bylo to z gory ,dwa na granicy mojej motoryki,i trzy, jak przestalem krecic to nie powiem ,ze mialem spokoj w brzuchu......Po plaskim jest to dla mnie osiagniecie,te 61 z luzem.A co do 48z,to gdybym mniej jezdzil po gorach to spokojnie uzywalbym,bo mi takiego przelozenia brakuje.Po prostu wychowalem sie na 48-38-26 i 13-30 ,takie kiedys bylo i do dzis nie lubie krecic szybko,bo mnie zatyka.I jeszcze 48z.Kiedys za mlodego,kumpel postanowil mnie pobic.Bylo to w Przylekowie kolo Zywca.Wlozyl 52z na 12.Wtedy 12 z tylu oferowal tylko Suntour.Zrobil z gory 83km/h,nie wyrobil zakretu i dlugo siedzial w domu po stluczeniach.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 27 Maja 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Koniec gadania o prędkościach, bo to się nigdy dobrze nie kończy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Powiem tak, moim zdaniem blat 48z na teren to nieporozumienie. Mam w goralu blat 44 i kasete 11-32 i bieg 44-11 wrzucam ekstremalnie rzadko, praktycznie tylko na asfalcie i z gorki. Nie mam pary w nogach, zeby rozkrecic to przelozenie do odpowiedniej kadencji nawet na plaskim asfalcie. Z blatem uzywam najczesciej 3 i 4 zebatki, a w terenie rzadko go wrzucam, praktycznie tylko na szutrach. Opony semislick 2,0'. Natomiast w starym rowerze zrobionym specjalnie na asfalt mam korbe 48-38-28 i szosowa kasete 12-21. I tutaj, w polaczeniu ze slickami 1,5' sprawdza sie niezle, z tym ze z blatem uzywam raczej srodkowych zebatek na kasecie. Tak ze blatom 48z uzywanym w terenie mowie stanowcze nie! :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sintesi Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 polecalbym wziecie pod rozwage szosowej kasety. obecnie uzywam korbe z blatami 44-32-22 i kasete 12-25. mam szeroki wachlarz przelozen zarowno na asfalt jak i w teren. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymo Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 kreciles z jakiejs gorki to jeszcze rozumiem Tak..nie mam tyle sily by rozbujac go na plaskim (jeszcze) 36km/h wrzucasz 44z?...jaka masz kadencje. cos ponad 100 czy cus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Ja na 44-11 jak jade 50km/h mam kadencje ok 110 z tego co pamietam. Jak jechalem 66km/h z gorki to juz bylo chyba za 135 kadencja. Oczywiscie moze sie to roznic na plus minus 5 bo nie pamietam dokladnie. W kazdym razie zeby na 42-12 zrobic 57km/h to trzeba chyba do 150 korbe rozkrecic wiec proponuje zajrzec do instrukcji i prawidlowo ustawic licznik Niebawem bede z gorki probowal bic 70km/h i pewnie dojde do nieziemskiej kadencji na 44-11 Na 48 byloby sporo latwiej ale nie bede zmienial 44 na 48. Wbrew pozorom ja blatu nawet w MTB uzywam dosc czesto. Bo czasami blat zaczynam juz od 23 z tylu czyli 44-23. Przy kadencji 90-100 mam wowczas predkosc ok 23km/h i potem tylko zmieniam na kasecie bieg o jeden to predkosc sie robi przy stalej kadencji 28 a po kolejnym ok 32. Wiec wsadzenie blatu 48 by troche zmienilo moj styl jazdy. Aha - 44-23 uzywam glownie dlatego ze latwiej na kasecie zmienic bieg na ciezszy niz w korbie - szybciej, a to sie liczy na wyscigu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Auch Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Przydałoby się jakieś podsumowanie w tym temacie jakie korby z 48 zębami są dostępne na rynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviarotti Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Teraz jeżdżę na blacie 44 z i kasecie 11 z. Niedawno kupiłem korbę LX (HII) z tarczami 48/36/26. Jak tylko zajadę aktualny komplet tarcz (no i łańcuchy i kasetkę) to zakładam te większe tarcze i śmigam. Dużo jeżdżę szosą więc myślę, że ma to sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Ja miałem 48 zębów przez 1500km i sie poddałem. Za ciężko jak dla mnie. Wolę 44, jest wygodniej. Używam teraz wszystkich małych koronek z tyłu, a wtedy najmniejszą wrzucałem tylko na asfalcie i to jeszcze jak nie było pod wiatr. Do 48 trzeba mieć niebywałą parę w nogach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DuzyMarek Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 A dla mnie korba 48/38/28 to świetna sprawa . Większość dystansu przemierzam po asfalcie i bardzo sobie chwalę te 48 zębów. Fakt faktem, ostatniej koronki uzywam raczej jak jest z górki, ale jest ich trochę w mieście, więc się przydaje . Używam od 1100 km i jestem bardzo zadowolony po przesiadce z 44/32/22. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 ...Do 48 trzeba mieć niebywałą parę w nogach. albo inny styl jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 IMO 48 jest zbędne w MTB, za twardo. Ja lubie wysoką kadencję i wkurza mnie to ze są duże prrzeskoki pomiędzy biegami na kasecie 8 biegowej, potrzebuje chyba 10-tki do MTB wtedy by było OK . PS. Gdzies w necie widzialem kalkulator kadencji, może ktoś podać link bo nie moge teraz znalezc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 to ja tu panów zaskoczę.;] przez cały ubiegły sezon (1500km) i do połowy czerwca tego sezonu ( też jakoś 1500km ) jeździłem na korbie 52/40/28 i dało sie jeździć. Świadkami tego są np. mrówa_1991 czy Mody. ;] na dodatek bardzo dużo jeździłem właśnie blatem, stwarzało mi to czasami dość duże trudności ale dało sie całkiem sprawnie śmigać. Przy kasecie 34-11.;] Niejeden wyścig sie na tym przejechało xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tichy Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Omen, jaką miałeś przednią przerzutkę ? pytam wyłącznie z ciekawości bo ostatnio stwierdziłem że dla mnie nawet 44 to jest za dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 jakiś SIS ;D 44 za dużo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tichy Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 jakiś SIS ;D 44 za dużo? szkoda że nie pamiętasz jaką bo taki zakres przełożeń (tym bardziej że kasetę miałeś 11-34) jest z tego co wiem trudny do uzyskania m.in. ze względu na niewielką "pojemność" większości przerzutek. Jest taka przerzutka przednia która pasuje do górali i obsłuży korbę z blatem powyżej 48, ale u nas nigdy o niej nie słyszeli. Trzeba by sprowadzać. Tak 44 za dużo. Mam 40 -- wczoraj podczas 3-godzinnej wycieczki używałem najmocniejszego przełożenia 40/11 przez jakieś 5 minut :> Kiedyś jak miałem blat 48 to wrzucałem 48/11 tylko na asfaltowych zjazdach... Chodzi mi o to że skrajnych przełożeń w rekreacyjnej jeździe używa się rzadko.. na tyle rzadko że moim zdaniem można z nich zrezygnować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 tfu. teraz na na spojrzałem, byłem przekonany ze był to sis a jest to jakiś sh*towski gilung ;] ale dawał rade.;] na razie mam ja jeszcze założona na biku.;] i przy skosach 3:1 nic nigdzie nie obciera, oraz na 1:9 też nic nie obciera a zmiana biegów jest płynna.;] teraz jeżdżę na Korbie Lx i ciągle mi brakuje.;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tichy Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Offtopicznie -- SIS to nie firma tylko system indeksacji. W przypadku przerzutki przedniej taki sam zarówno dla srama jak i shimano. Jeśli dobrze zapamiętałem to wprowadzono go w 1984 roku, tak więc od wielu lat wszystkie przerzutki są "SIS" bez względu producenta, jakość, itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 a ja byłem przekonany ze SIS to najniższa z grup Shimano. Dzięki za info.;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maki Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Ja jak by sprzedawano Korbę XT z największym blatem na 40 to bym kupił. Ja jeżdze w 99% na blacie 32z (środkowy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.