Skocz do zawartości

[rama] rama vs łańcuch


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam pewien problem.

Otóż jak sobie jeżdżę po górach, a dokładniej zjeżdżam łańcuch cały czas obija mi się o ramę(ten kawałek pod łańcuchem). Co mogę z tym zrobić, bo już powstały dwa odpryski?

Widziałem, że niektórzy czymś to oklejają, żeby tak nie tłukło. Tylko czym?

Napisano

Taśma izolacyjna, srebrna nieśmiertelna (brzydka jak noc) pocięta stara dętka, ewentualnie, można się wycffanić i kupić specjalnie do tego celu zaprojektowaną, osłonę pod łańcuch za 15 zł... Ale to takie... mainstreamowe...

Napisano

Tylko dokładnie oczyść ramę przed naklejeniem, najlepiej też jakimś odtłuszczaczem. Naklejaj taśmę od strony korby, przesuwając się w stronę napędu, nałóż tyle warstw ile trzeba twoim zdaniem.

Napisano

Pokaż zdjęcie jak skończysz, taka mała prośba. Mam taśmę i chęć okleić tą część ramy, ale chciałbym obczaić jak by to pi razy oko wyglądało. Ja niestety muszę zdjąć koło i linkę przerzutki, co mnie troszkę zniechęca...

Napisano

przy okazji możesz pomyśleć o napinaczu albo czymś podobnym

nowe przerzutki Shadow+ (na razie jest tylko XTR, ale za kilka miesięcy będzie SLX i XT) - tylko one wszystkie pod 10s

możesz zamontować jakiś pseudo napinacz, np. bionicon c-guide

IMG_0949.jpg

 

albo coś podobnego lub samemu zrobić.

p5240123.jpg

  • Mod Team
Napisano

No np ja dokładnie taką technologie używam, zjedzona już Conti służy do ochrony i tak już zjedzonego lakieru :D

Napisano

Na pewno ładniej, niż obita rama ;) ile można malować to na czarno ;)

 

Pianka niby ok, ale taśmę zawsze mogę nałożyć nową, a gdy się ubrudzi, to tylko myje ją. Nie muszę prać takiej pianki jak się uświni.

Napisano

Ja tam z powodzeniem stosuję starą dętkę przyciętą do odpowiednich rozmiarów. Do zamocowania służą zipy i problem odprysków lakieru znika raz na zawsze. Zmieniać tego też nie trzeba bo łańcuch nie uszkodzi tak łatwo grubej gumy :)

Napisano
Pianka niby ok, ale taśmę zawsze mogę nałożyć nową, a gdy się ubrudzi, to tylko myje ją. Nie muszę prać takiej pianki jak się uświni.

 

Po co prać protektor? Ja mam czarny, można go latami nie prać bo nie zmienia za bardzo koloru. Jedynie biały napis staje się lekko ciemniejszy - wystarczy przetrzeć szmatką na mokro i jest jak nowy.. :) Akurat myślę, że pianka jest ładniejsza, praktyczniejsza i bardziej bezobsługowa. Taśmę izolacyjną trzeba zmieniać bo się rwie od uderzeń łańcucha - sprawdzone...

Napisano

Ja rowniez nie piore, od krossa dostalem taka oslonke i mimo ze nie widac juz prawie napisu kross jakos mi to nie przeszkadza. Mozna ja w kazdej cheili odpiac (rzepy).

 

/wytapatalkowane z x8.

Napisano
przy ostrym lataniu, gdzie łancuch "wali" w tylne widły, osłonka neoprenowa wytrzymuje... niewiele:) a dętka/taśma/opona, sporo

 

Pokaż foto jak Ci się zniszczyła osłonka. Może masz za długi łańcuch? W izolacyjnej zewnętrzna warstwa rwała mi się nawet po 1-2 wyjazdach a z osłoną jeździłem kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i nic się złego nie działo. Jeżdżę MTB/XC i trochę mi tłucze po tym trójkącie...

Napisano

przy ostrym lataniu, gdzie łancuch "wali" w tylne widły, osłonka neoprenowa wytrzymuje... niewiele:) a dętka/taśma/opona, sporo ;)

 

A możesz powiedzieć ile przejechałeś z neoprenem? Jakoś po całych tych przejechanych górach nie widzę na neoprenie żadnego śladu :) A jak w DH tłucze Ci łańcuch to napinacz popraw :P

 

Ale neopren ma jedną wadę: Potrafi się zsunąć w kierunku najmniejszej zębatki na kasecie i się wkręcić (tested-_-) Jak dla mnie 1:0 dla taśmy izolacyjnej i dętki na zipach.

Napisano

Ja swoj neopren na koncach zacisnalem opaska zaciskowa koloru czarnego i wogole nie podpada na czarnej oslonce.

 

Wysłane z mojego Sensation Z710e

Napisano
Ale neopren ma jedną wadę: Potrafi się zsunąć w kierunku najmniejszej zębatki na kasecie i się wkręcić

 

Kurde, jak?:P Może inaczej go zakładamy bo u mnie jeżeli przesunie się do przodu to będzie ocierał o oponę co mi się z 3 razy zdarzyło na starym protektorze (nowy jest ciasny, że się nie ruszy). Poza tym mam na tyle mało miejsca (w starej ramie też tak było), że szybciej haczyłby o blat niż o młynek. Do korby u mnie nie ma szans dojść.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...