knocker Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 W swoim rowerze mam amortyzator Rock Shox Judy C z 2000 roku. Chciałbym go wymienić na coś nowszego kusi mnie Reba ale mógłbym ją kupić dopiero w przyszłym sezonie. Na Epicona kasę już mam ale nie wiem czy nie lepiej przemęczyć się na tym Judy, dozbierać i kupić Rebę dopiero za rok. Różnica w cenie jest spora a oba amory są niby porównywalne. Męczy mnie ten temat już od miesiąca. Ostatnio jeżdżę głównie po polnych i leśnych ścieżkach czasem mam lekkie zjazdy ale za dużo tego to nie ma. Czy odczuję dużą różnicę pomiędzy Judy C a tymi 2 amortyzatorami?
FilipEcki Napisano 23 Lipca 2012 Napisano 23 Lipca 2012 czy będzie różnica to nie wiem, ale powiem Ci, że Reba jest cholernie wytrzymała. Brat waży koło 90kg i ma Rebę Dual Air z 2008r. Żadnych luzów nie ma, ale też jej nie oszczędza. Skoki, przeloty 2-3m ok 40cm nad ziemią i zjazdy są na porządku dziennym.
tobo Napisano 23 Lipca 2012 Napisano 23 Lipca 2012 MIałem Judy XC, ta sama technologia co w twoim C, tak sądzę. To było w roku 2000. Praca widelca bardzo mi się podobała, sporo razem zrobiliśmy km. Mój pierwszy "prawdziwy" amor. Parę lat temu przejechałem się na rowerze z widelcem judy race. Wtedy był to wyżej w hierarchii model rs, miał regulowane tłumienie powrotu. Pomiędzy tą przejażdżką a jazdą na moim xc miałem parę innych widelców, np bombery serii z1. Po przesiadce na race różnica w pracy była ogromna. Wg mnie odczujesz różnicę w działaniu.
knocker Napisano 24 Lipca 2012 Autor Napisano 24 Lipca 2012 A może polecacie coś innego trochę tańszego od Reby? Trochę mnie boli wydanie 1300zł na amortyzator a chcę kupić nowego.
coymet Napisano 24 Lipca 2012 Napisano 24 Lipca 2012 A nie próbowałeś spojrzeć przychylnym okiem na Axona 2011, skoro już patrzyłeś na epicona ? Miałbyś bardzo fajny amortyzator za 850 z przesyłką, ważący około 1530gr, podobno trochę sztywniejszy od epicona.
Mod Team Pixon Napisano 24 Lipca 2012 Mod Team Napisano 24 Lipca 2012 Gdybym mial dokładac do Axona to wolabym już kupic Rebę. Uważam, że między Axonem a Epiconem nie ma różnicy godnej dopłacania. Natomiast między Epiconem a Rebą ... . Zdecydowanie bardziej wolałbym używaną Rebę za około 900zł.
coymet Napisano 24 Lipca 2012 Napisano 24 Lipca 2012 To już wydaje mi się są kwestie mocno indywidualne. Ja bym w życiu nie kupił używanego amortyzatora, chyba że od kogoś, kogo osobiście znam, wiem gdzie i jak jeździ.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.