thetere Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Stoję przed wyborem kupna odpowiednich uchwytów, które wyeliminują dość częste drętwienie moich dłoni. Posiadam rower XC, ale użytkuje go wyłącznie do rekreacyjnych wycieczek, po dość płaskich terenach Mazowsza. Można powiedzieć, że posługuje się nim jak rowerem szosowym - wysokie tempo po łatwych i równych szlakach. Nawierzchnia to przede wszystkim drogi utwardzane - głównie asfalt ( często nie najlepszej jakości ), żwir i szuter. Coraz więcej zdarza mi się robić pojedynczych wypadów 100+ km, gdzie podczas słonecznych dni przejeżdżam około 300 km na tydzień. Niedługo zamierzam wyjechać na 5 dniową wyprawę po mazurach, i do tego czasu muszę nabyć odpowiednie chwyty. Przeczytałem dużo pozytywów na temat Esi Grips ( Chunky ), i początkowo na nie miałem się skusić, jednakże po głowie chodzi mi myśl, czy nie lepiej było by doinwestować do Ergon GS 2 ?? 209 zł to bardzo dużo jak na chwyty, trochę szkoda kasy jakby okazało by się, że są niewygodne - bo jestem przyzwyczajony do zwykłych, okrągłych. Jakieś propozycje, podpowiedzi ??
mklos1 Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Proponuję coś tego typu: CHWYTY ROWEROWE RĄCZKI GRIPY Z ROGAMI NOWOŚĆ 2012 (2466281995) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Nie chodzi mi dokładnie o ten model, ale głównie o kształt - rogi można sobie darować, aczkolwiek co kto lubi.
Tomek21001 Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Na wyprawy - rogi. I jeszcze raz rogi. 80% trasy przejezdzam na rogach ( przynajmniej trzy dodatkowe możliwości chwytu) Jedna pozycja dłoni przez wiele godzin zawsze sie skonczy drętwieniem. Pozostawiłem nawet oryginalne piankowe chwyty Cube (obiektywnie sh*t) Jak lubisz szersze rogi - polecam Pro oversized - rewelacja. Moim skromnym zdaniem najlepsze takie,które maja mocowanie "na okrągło" jak np Ritchey Comp,wspomniane Pro i podobne. Rozcięte na końcu typu Smica,Ritchey WCS - mniej wygodne i jedna pozycja rąk odpada.
mklos1 Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Piankowe chwyty można o kant potłuc. Kiedyś miałem taki wytwór w rowerze. Najlepsze chwyty jakie do tej pory miałem (i mam) są w Kross Trans Alp (2011). To chyba jakiś rodzaj silikonu. Nawet trwałe. Po 4500 km nie noszą szczególnie wyraźnych śladów zużycia. Rękawiczki nie potrzebne.
c1ach Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Piankowe chwyty można o kant potłuc. Kiedyś miałem taki wytwór w rowerze. Co nazywasz chwytami piankowymi ? Może masz na myśli jakieś gąbki za 5 zeta... Chwyty neoprenowe mi osobiście bardzo pasują Tylko muszą być dobrej jakości. Obecnie jest spory wybór w tym segmencie, poczynając od typowo miękkich (np. Accent) aż po bardziej twarde (np. Ritchey). Co kto lubi, ja dla odmiany nie trawię gumowych i gumo-podobnych.
hike Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 Witam, W kwestii chwytów Ergon, są one zaprojektowane tak, że uwzględniają specyfikę zastosowania. I tak; GP - do jazdy rekreacyjnej, dojazd do pracy, wycieczki ale również MTB, zależy od modelu., np. GP2 można kupić za ok. 140 zł., jest to następca GC2, dużo rowerzystów ich używa ( czyli jak chcesz opinię o GP2 to musisz pytać o GC2) GS - o którym piszesz, to chwyty do agresywniejszej jazdy, na maratony, wyścigi, góry, długie wyprawy , generalnie MTB, Enduro- są lżejsze od GP, zastosowano w nich specjalną gumę która ma jeszcze lepiej zoptymalizować nacisk i przyspieszyć reakcję dłoni, co jest ważne dla uczestników maratonów. GA - to chwyty do jazdy technicznej, Downhill, Dirt, All Mountain. Osobiście od trzech lat używam podstawowych GP1, tych za 100 zł, zniknął problem z drętwiejącymi palcami i bolącymi dłońmi. Pozdrawiam Magda
Olgierd Napisano 15 Lipca 2012 Napisano 15 Lipca 2012 A ja z doświadczenia własnego zachęcam jednak do tych ESI Grips Chunky ORAZ do porządnych rogów. Porządnych, czyli giętych -- dzięki czemu znacznie wzrasta liczba kombinacji ułożenia dłoni, no i możesz nawet po prostu położyć łapy na tym prawie jak na jakimś blacie. Zdecydowanie nie jeżdżę wyprawowo -- jeśli już to wyrypowo ;-) -- ale od dawna nie wyobrażam sobie niczego innego jak rogi Onza Pro-Cut, natomiast od niedawna właśnie tychże ESI: Tych rogów już nie dostaniesz, ale o podobnym kształcie są dostępne (chociaż jest ich mniejszość). Co do Ergonów to wielkiego doświadczenia nie mam, ale przysiadam się czasem do roweru Mojej Pani (tam są GP2) i muszę powiedzieć, że tak jak same w sobie "platformy" wydają się całkiem wygodne -- aczkolwiek nie wiem czy w terenie nie miałbym obaw związanych z ich kształtem (może na szosie jest inaczej) -- to już mikro-różki są naprawdę mikro (a ja nie mam jakiejś wielkiej łapy). Dziwny jest też system mocowania Ergonów -- jeden imbusik i to od zewnętrznej strony... no nie wiem...
hike Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Witam, Oczywiście, Ergon GP2 są do lekkiej jazdy, można poszaleć już na GP4, GP5, ale do taaaakiej jazdy już przydałyby się właśnie GS, to inaczej zaprojektowany chwyt. Alban Lakata raczej rekreacyjnie nie pomyka Pozdrawiam Magda
Olgierd Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Alban Lakata raczej rekreacyjnie nie pomyka Z tymi teamowymi zawodnikami nigdy nic nie wiadomo: na ile korzystają z rozwiązań "z półki", a na ile sponsor serwuje im coś specjalnego (albo też zawodnik jeździ, bo musi ;-) Uwierzyłbym w zastosowanie Ergonów w cięższym terenie jakbym zobaczył, że powiedzmy 10% zawodników z tego korzysta (ale nie z drużyny Topeak-Ergon).
hike Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 Witam, Też żałuję, że takich danych nie mamy, bo np. na maratonach biegowych stoją handlowcy poszczególnych marek i liczą ilu biegaczy biegnie w butach, koszulkach, spodenkach danej marki. Ergon jest, przynajmniej u nas, od 2008 roku i z tego co mogę sprawdzić, to bywalcem na maratonach jest. Jeśli marka myśli poważnie o swoich produktach, i oczywiście stać ją na team, to musi mieć możliwość testowania produktów które wypuszcza. Taki gościu z głową jak Lakat daje producentowi dużo info, początkowe innowacje są w seriach limitowanych ale potem są wdrażane do seryjnej produkcji. Uciekliśmy trochę od wątku, bo miało być o chwytach na wyprawy, ale to tak bywa A sprzęcik super, zdjęcie rewelacyjne. Pozdrawiam Magda
beardman Napisano 21 Lipca 2012 Napisano 21 Lipca 2012 Witam Używam Ergonów GC2 juz od dłuższego czasu w trzecim z kolei rowerze. Ale od początku. Kupiłem je ze względu na drętwiejące dłonie przy dłuższych wyprawach szosowych (rower górski na slickach + sztywny stalowy widelec). i mimo, iż problemu w 100% nie zlikwidowały to dosyć znacznie zredukowały. Dodatkowo owe małe różki mnie osobiście bardzo spasowały. Dobrze układaja mi się na podjazdach i ogólnie byłem z nich bardzo zadowolony. Ani razu nie zdarzyło mi się poluzowanie chwytu czy odkrecenie się śrubki mocującej (dwa razy zaliczyły szorowanie po asfalcie ;-) ). Po roku użytkowania ze względu na zmianę stylu jazdy i roweru trafiły do "małego" fulla. Przerzuciłem się na góry i tutaj też mnie nie zawiodły. A pozostałem przy nich głównie ze względu na owe rogi. Obecnie mam je w trzecim z kolei rowerze (z trochę większym skokiem) i nadal jestem z nich zadowolony. Są już dość mocno porysowane i kratka z chwytów się już starła ale nadal pewnie trzymaja. To prawda, że mogą budzić obawy przy zjazdach ze względu na kształt chwytów ale u mnie ani razu nie zdarzyło mi się, żeby ręka ześlizgnęła się z chwytu. Podsumowując ja osobiście polecam te chwyty. Jedynym dla mnie minusem jest cena. Bo do najtańszych nie należą. Ale ja tych pieniedzy nie żałuję. Aha nowe modele mają rogi z jakiegoś tworzywa plastikowego. Ja mam stary model z rogami aluminiowymi. Pewno różnica jest głównie w wadze. http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/8087-ergon-gc2/ Pozdrawiam
TomaszFrybezowski Napisano 21 Lipca 2012 Napisano 21 Lipca 2012 Witam, I ja pozwolę wtrącić swoje trzy grosze. W swoim Hexagonie V3 użytkowanym 50% asfalt,50% ubite,twarde ścieżki leśne bez żadnych wariactw i szaleństw zamontowałem takie oto coś: Author I od tego momentu ból,drętwienie,cierpkość nadgarstków ,palców u rąk minął jak ręką odjął.Także ze swojej strony polecam. Inną alternatywą jest jeszcze takie cudo: Sportourer Jammy Nano Gel albo Sportourer Jammy Short Gel Trzymałem toto w ręku na sucho(bez zamontowania na rowerze) i miało sie wrażenie że chwyt jest jakby "zrośniety" z dłonią-idelanie dopasowanie do kształtu dłoni.Nie kupiłem ich tylko dlatego że na sklepie była wersja pod manetki Sram i ten dziwaczny wygląd który nie za bardzo pasuje do roweru górskiego(jeśli takim można nazwać Hexagon v3). Pozdrawiam.
MikeSkywalker Napisano 21 Lipca 2012 Napisano 21 Lipca 2012 Drugi sezon jeżdżę już na takich chwytach http://allegro.pl/chwyty-kierownicy-setlaz-kevlar-czarne-kpl-i2477669941.html i bez rękawiczek jeździ się bardzo wygodnie, choć po sezonie nieco się "ubijają" ale komfort i tak jest wysoki, i ręka nie poci się tak jak na gumowych. Także ode mnie kolejny głos na pianki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.