Skocz do zawartości

[amortzator] wybór do lekkiego roweru.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Premier ma Minutkę MRD

http://www.forumrowe...14573-premier2/

Tobo też coś zapewne powie

http://www.forumrowe...er/106266-tobo/

 

IMO przy Twojej niemałej wadze raczej nie powinieneś brać pod uwagi bardzo lekkich amorków.

Sam waże 85kg ,jeżdże na Foxie ( 1520 g ) który pod względem sztywności wzdłużnej pozostawia nieco do życzenia ( czego nie mogę napisać o cięższym Drake'u,Menji czy też jeżdżonej krótko Minute Pro),choć sztywość poprzeczna jest całkiem niezła.

Durina bym sobie darował..... ta niska waga musi z czegoś wynikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minute jest bardzo fajnym amorem o liniowej charakterystyce pracy, banalnym w ustawieniu i obsłudze. Wybrałem go właśnie zamiast Sida, ze względu na teoretycznie dłuższy żywot pod moją wagą. Ważę ok 85kg i lubię dosyć szybko zjeżdżać, a Minute jest amorem do XC/AM. Oczywiście ważny był też mój sentyment do Manitou :).

Na pewno nie żałuje wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowi no i chyba mnie przekonaliście, zwłaszcza że nie musiałbym zaplatać nowego koła.

Mój styl jazdy, to głównie las, lekkie górki ( dopóki nie wróci forma z przed lat ).

Czy to jest dokładnie ten amor ? :

http://www.bikestacja.pl/amortyzator-manitou-minute-p-18948.html

 

Zapytam Was jeszcze

1. jak z serwisem, dam ardę sam ogarnąć ? czy trzeba gdzieś wysyłać ?

2. czy piasta marzocchi, która mam w bomberze podejdzie bez problemu ?

3. jest jakaś możliwość, aby dołożyć do niego manetkę blokującą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1. Manitou w wersji MRD podobno trochę trudniej serwisować, niż zwykłą wersję - nie próbowałem, swój pewnie wyślę lub zawiozę do Plusa w Warszawie

ad2. jeżeli ten ze zdjęcia jest na oś 20mm, to tak

ad3. jest, ale wiąże się z wymianą tłumika na wersję pod manetkę - czasem na CRC można znaleźć komplet(manetka i tłumik) sporo taniej niż w PL

ten amor swoje prawdziwe oblicze odkrywa w trochę trudniejszym terenie - na leśne ścieżki i wybieranie liści lepsza będzie Reba lub Sid, mają większą możliwość dopasowania tłumienia niż Manitou, w końcu to amor ze sprężyną. Ale na zjazdach spisuje się rewelacyjnie - na ostatnim zlocie trochę poszalałem i było naprawdę OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...