Skocz do zawartości

[CUBE z wgnieceniem] kupić czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich serdecznie,

 

Zastanawiam sie nad zakupem używanego roweru CUBE AIM. Rower jest w przystępnej cenie, wygląda jak nowy, ale ma wgniecenie wielkości 2 zł w ramie poziomej - od kierownicy do siodełka, lakier jest nie uszkodzony (nie wiem czy to ma jakieś znaczenie), rama oczywiście jest aluminiowa.

 

Moje pytanie brzmi czy warto wydać pieniądze na rower z taką wadą?? Czy takie wgniecenie bardzo osłabiło rame?? Kusi mnie cena, wygląd jak nowy, no i marka, hmm tylko to wgniecenie mnie odstrasza.

 

Prosze o rade.

 

Pozdrawiam

Napisano

Oto zdjęcie wgniecenia - więc warto czy lepiej nie ??

 

Dodam że oprócz tego wgniecenia rower jest naprawde nie zniszczony no i ta cena nie całe 1200zł. Tylko czy to nie będą wyrzucone pieniądze w błoto??

post-155177-0-07199500-1341865583_thumb.jpg

Napisano

Rama jak każda inna w tych cenach niczym się nie wyróżnia.

 

Jeśli rower jest prosty a wygląd Ci nie przeszkadza to nic nie powinno się stać. To nie lekka wyczynowa rama o cienkich ściankach.

Napisano

Fotki rocznik i cena. Sam mam Aima i bardzo go lubię, ale sprzętowo nie powala.

Przyzwoita rama to jego głowny atut ;)

 

 

Rocznik 2010 Cube AIM, cena 1150zł + przesyłka, przerzutki: tył Alivio, przód Altus. Ale w końcu nie wiem warto czy nie bardzo?

 

 

 

 

Jest jeszcze jeden CUBE z zardzewiałym amortyzatorem za jeszcze bardziej przystępną cene, lecz bez żadnych wgnieceń. Wydaje mi sie że taki amortyzator łatwo da sie doprowadzić do stanu używalności?

 

Niestety nie stać mnie na nowy dobry rower, a nie chce kupować byle czego w markecie co posłuży mi rok czy dwa...

Napisano

Rocznik 2010 Cube AIM, cena 1150zł + przesyłka, przerzutki: tył Alivio, przód Altus. Ale w końcu nie wiem warto czy nie bardzo?

 

 

 

 

Jest jeszcze jeden CUBE z zardzewiałym amortyzatorem za jeszcze bardziej przystępną cene, lecz bez żadnych wgnieceń. Wydaje mi sie że taki amortyzator łatwo da sie doprowadzić do stanu używalności?

 

Niestety nie stać mnie na nowy dobry rower, a nie chce kupować byle czego w markecie co posłuży mi rok czy dwa...

Używany Aim nie jest wart 1200zł, chyba że ostatnie roczniki.

W 2008 roku za swojego dałem w salonie 1420zł ;)

 

Patrząc choćby na fotę pedałów odpuść sobie. Ogólnie aim nie jest tyle warty chyba że igła- ma xcm-a, niewygodne siodełko, i sporo tanich podzespołów- piasty, kasetę, łańcuch, pedały.

 

Poza tym mamy połowę lipca.

To zły okres na zakupy.

W grudniu za te pieniądze można dostać już całkiem przyzwoity rower.

 

 

 

Jeśli koniecznie cube aim to pokaż tego z zardzewiałym amortyzatorem .

Xcm to groszowa sprawa ale jak zardzewaił to nie wiem w jakich warunkach rower był trzymany...

 

 

Tylko żebyś nie pluł sobie w brodę jak z wyprzedaży będzie można upolować nówkę kilka stówek drożej....

 

 

Rozejrzyj się też za unibike czy krosami- moim zdaniem mają obecnie zdecydowanie lepszy stosunek jakości do ceny niż cube.

 

 

 

Może potarguj się np o tego :

 

http://allegro.pl/rower-cube-aim-disc-2012-sportsales-i2478094360.html

 

 

 

Wygląda całkiem ok, fajne mailowane , tarcze - brak problemu z zakupem w przyszłości amora z pivotami, brak pkamkomanetek same plusy a nowy to już ponad 2k

Napisano

Również przy takiej kasie odpuściłbym sobie jakiekolwiek Cube... nie warto bo tylko dopłacasz za jakiś tam napis na ramie.

Napisano

W takim razie z niego zrezygnuje, Myślałam że to dobry rower, wart tej ceny mimo wgniecenia, bo to w końcu Cube -> http://allegro.pl/cube-aim-mtb-czarny-i2458580662.html

 

Jest jeszcze jeden: Cube Analog -> http://allegro.pl/rower-gorski-cube-analog-i2479639634.html Co o nim myślicie?

 

A może nie zawracać sobie CUBEami głowy??

 

I kupić MBIKEa Avengera za 1199zł? który strasznie mi sie podoba -> http://allegro.pl/mbike-avenger-19-limited-kolekcja-2012-i2460245752.html

 

Poradźcie coś, bo sama nic nie wymyśle. Już nie wiem kupować teraz czy wstrzymać sie z zakupem do zimy?

 

No i może podsuniecie jakiś pomysł co warto kupić do ok 1200zł coś dobrego, coś ładnego, coś na każdą okazje i leśną i asfaltową.

Napisano

Jeszcze raz napiszę. Tanie Cube niczym oprócz ceny się nie wyróżniają, Krossy itp nie są ani gorsze ani lepsze. Patrz na geometrię i osprzęt a nie znaczek

Napisano

Jeszcze raz napiszę. Tanie Cube niczym oprócz ceny się nie wyróżniają, Krossy itp nie są ani gorsze ani lepsze. Patrz na geometrię i osprzęt a nie znaczek

 

 

Nie do końca patrze na znaczek, po prostu Cube bardzo mi sie podobają. Niestety albo i stety jak każda baba na to patrze. Myślałam że skoro to Cube to będzie dobry rower, w końcu przerzutki ma nie najgorsze, chyba.

Dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Napisano

Ale przerzutki to nie rower i Cube ich nie produkuje w Krosie są takie same albo lepsze ;) Cube to tylko i wyłącznie rama, taka sobie zresztą w niskich modelach bo krótka strasznie. Dla Ciebie akurat to zaleta bo jesteś kobietą ale tylko to.

Napisano

2i

Tak więc z tego AIMa rezygnuje, z Analoga zardzewiałego raczej też i chyba w ogóle z lipcowych zakupów :/ Możliwe, że skorzystam z Twojej rady i kupie coś w grudniu skoro całkiem sporo zaoszczędze a zyskam dobry rower, bo na tym mi zależy. Tylko nie pojeżdże w tym roku :(

Ten Cube z linku fajny, ale niestety za duży dla mnie o rozmiar albo dwa.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

Pozdrawiam

 

Widze, że na temat MBIKEa nie padło ani słowa. Czyżby też nie był wart zakupu?? Zostaje Kross?? Tylko jaki najlepszy?? coś z Xów czy z Vów?? że tak to ujme ;)

Napisano

Wiem,że cube kusi bo ogólnie to efektowne rowery. Jednak bądźmy szczerzy nie jest to nie wiadomo jaka elitarność- w niemieckim markecie są do dostania ;)

 

 

W rowerze liczy się solidna rama oraz osprzęt. Aim ma niezła ramę, chociaż ciężka i ogólnie 0 wyrafinowania. Malowania mają fajne to fakt.

 

Osprzęt jednak w podobnej cenie lepszy będzie maił unibike czy kros.

Jeśli ma to być rower na wiele lat to nastawił bym się na posezonowe wyprzedaże i ogólnie spadki cen zimą.

Przy okazji może jeszcze uda się wysupłać co nieco.

 

 

Co do wielkości ramy to najlepiej się przymierzyć - może się okazać, że np 18 cali będzie dobra danego producenta. Rozmiary są nieco z czapki i co rama to trochę inaczej to wypada.

Ja mam raptem 175cm wzrostu 18 cube jest w sam raz.

Napisano

W tej cenie która Cię interesuje z nowych rowerów masz obecnie 3 modele w bardzo podobnej specyfikacji. Szału z osprzętem nie ma ale ja jak bym miał stracić cały sezon żeby zaczekać na obnizki cen to jednak bym brał teraz to co jest i ewentualnie później podmieniał sobie osprzęt z czasem. Poniżej masz linki do rowerków o których mowa. Jeden z nich to ten Mbike który Ty znalazłaś. Dwa pozostałe:

http://www.unibike.pl/move.html

http://www.kross.pl/pl/2012/hexagon-x3

 

I jeszcze dobrze by było gdybyś się przymierzyła do nich żeby sprawdzić na czym będzie Ci wygodnie. Unibike mają w Ck na paderewskiego. Krossy 1-go maja 70, Wsół Sport i Piątek sport - ul. Leonarda 7.

A jeszcze tak od siebie to Ci powiem że podejdź sobie do sklepu Suport na Sienkiewicza i tam facet ma raz że Cube'y a dwa to też ma czasem rowery używane ale tylko takie które sam serwisował od momentu zakupu (od nowości) i często są to jednoroczne używki ciągle jeszcze z gwarancją na kolejny rok. Klolega z którym jeżdżę kupił tam właśnie w ten sposób rocznego Kellysa Quartz dokładnie za połowę ceny nowego roweru czyli 1K zł. Myślę że przede wszystkim tak powinnaś spróbować zrobić bo mozna trafić juz naprawdę spoko rowerek za bardzo przyzwoite pieniądze...

Napisano

Zgadzam się z kolegą wyżej i nie rozumiem dlaczego doradzacie czekać dziewczynie ponad pół roku żeby kupiła rower 100-200zł taniej. Zupełny bez sens. W grudniu rowerów z niskiej półki zostaje już mało, jest problem z rozmiarami do tego nie są one tak ewidentnie przeceniane jak rowery z wysokiej półki.

Napisano

Dla Ciebie akurat to zaleta bo jesteś kobietą ale tylko to.

 

No ale przecież skoro jest kobietą to jest to właśnie to.

 

Proponowanie kobiecie jakichś Krossów czy innych Unibików -- choćby i damskich -- to dowcip lub pomyłka. Już tu pisałem niedawno i jeszcze raz to napiszę: rowery Cube serii "A" (Acid, Aim, Analog) są optymalne dla kobiet, które z jednej strony wiedzą, czego chcą od roweru, a z drugiej -- wiedzą ile mogą na to wydać kasy.

 

Tak, te ramy nie są rewelacyjne, nie są też superlekkie. Ale przecież nikt decydując się na rower za tysiąc-coś-tam nie pomyśli, że kupuje za to super-maszynę.

 

Co do proponowania zakupu w grudniu: raz, że rynek będzie przerzedzony, dwa, że rowerem nie jeździ się w grudniu. Tj. też można, ale przecież jeśli ktoś chce kupić w lipcu, to raczej po to, żeby jeszcze coś użyć z tego lata :)

 

 

Oto kobieta, wzrost 158 cm, Cube Acid 16". Rower jest praktycznie idealnie dopasowany, chociaż po zmianie mostka na 60 mm // bodajże 15 st. stał się jeszcze lepszy. Drobny feler to dość szeroka kierownica (680 mm w takim rowerku?), ale zawsze można przyciąć lub wymienić.

 

 

7529889434_c1a988e04a_b.jpg

 

 

Nieco wyższa osoba nie będzie musiała nic kombinować. Oceniam, że dziewczyna do 170 cm będzie miała dużo pożytku właśnie z ramy 16".

Napisano

Proponowanie kobiecie jakichś Krossów czy innych Unibików -- choćby i damskich -- to dowcip lub pomyłka.

 

 

Co Ty za brednie wypisujesz? Bo z tego rozumiem to poza Cube'ami to Kobiety nie powinny jeździć na niczym innym... To po co całe serie damskich/nie damskich rowerów praktycznie u każdego producenta? Te "nie damskie" tylko dla facetów i koniec?? To ciekawe dlaczego żadna z naszych znanych zawodniczek kolarstwa górskiego nie jeździ na Cube jeśli chcesz patrzeć tak liberalnie na to?

 

P.S do moderacji: Sory ca cytat bezpośrednio pod postem poprzednika ale chodzi mi o to konkretnie zdanie i do tego się odnoszę w swojej wypowiedzi.

Napisano

Co Ty za brednie wypisujesz? Bo z tego rozumiem to poza Cube'ami to Kobiety nie powinny jeździć na niczym innym...

 

Mogą jeździć na czymkolwiek, natomiast najlepiej (najwygodniej) jeśli będą jeździć na rowerze, który jest dopasowany do budowy damskiego ciała. Która ma inne proporcje, niż budowa faceta.

 

 

To po co całe serie damskich/nie damskich rowerów praktycznie u każdego producenta? Te "nie damskie" tylko dla facetów i koniec??

 

Po pierwsze przeczysz sam sobie. Proponuję kobiecie właśnie męski rower -- ale konkretnie: Cube. Właśnie ze względu na geometrię ramy, która preferuje właśnie osoby o dłuższej nodze lecz krótszym tułowiu i krótszym zasięgu rąk.

Jeśli dziewczyna weźmie rower "pod faceta" to w większości przypadków będzie nad nim bezsensownie wisiała.

 

Damski-damski rower natomiast średnio nadaje się do poważniejszej jazdy. Np. damskie Cube wyglądają wręcz karykaturalnie.

 

 

To ciekawe dlaczego żadna z naszych znanych zawodniczek kolarstwa górskiego nie jeździ na Cube jeśli chcesz patrzeć tak liberalnie na to?

 

Ach, nie wiedziałem, że doradzamy wybór ramy dla Ani Szafraniec :-)

Napisano

Spoko nic już nie mówie ;) Pozostaje tylko mieć nadzieję że nie za wiele osób zasugeruje się tym co tu wypisujesz. Nic poza tym ;)

 

Ponieważ? Czy chcesz powiedzieć, że każda kobieta ma brać zaproponowany przez Ciebie Unibike Move, który będzie się świetnie prezentować, pod warunkiem, że nigdy nie opuści alejki parkowej?

 

Dodam, że nieprzypadkowo napisałem w poprzednim poście o tym nieszczęsnym Cube, że te ramy są "optymalne dla kobiet, które (...) wiedzą, czego chcą od roweru". Mam na myśli rower używany do konkretnych wycieczek -- nie do brylowania w parku, do czego pewnie lepsze będą te "zadarte" (damskie) Cube czy Krossy.

 

To już ten Hexagon jest lepszy (geo ma podobną do Cube "A"), chociaż przeglądając (niezbyt jasne) dane o geometrii mam wrażenie, że np. rozmiar XS przy rozmiarze ramy 15" ma górną rurę o 1 cm dłuższą (a może nawet jeszcze dłuższą: Kross pisze "TT", ale rysuje jakby "ETT"; jeśli TT=560 mm, to ETT... eeee nie, to nie możliwe...)

Napisano

Drodzy Panowie,

 

Czytając wasze posty po 100 razy zgłupiałam :)

 

ale podsumowując…

 

Cube i tak mnie kusi wyglądem, no i geometrią. Jestem raczej drobną kobietką, a wypowiedź Olgierda jeszcze bardziej mnie do Cubów przekonała :) Wychodze z założenia że nie mając za dużego budżetu używany Cube będzie dla mnie właśnie tą super-maszyną, A i zdjęcie które wrzuciłeś bardzo mi pomogło bo to mój wzrost właśnie, tak więc musze podziękować :)

 

Tylko znowu powtórzyć musze moje pytanie co z tymi Cubami z linków wrzuconych na samym początku warto któryś wybrać czy nie bardzo? Pojeżdżę na którymś czy po chwili pójdzie na złom? Najbardziej jednak chodzi mi o fajną rame bo jakieś podzespoły z czasem pewnie będę sobie wymieniała.

Co do Krossów tak im sie przyglądam i przyglądam i ten X3 mi sie podoba ale wydaje mi sie za długi dla mnie. Wiem wiem najlepiej było by sie przymierzyć do danego roweru, ale chce iść do sklepu z konkretem, a nie stać godzinami nie wiedząc czego chce albo żeby Pan sprzedający wcisnął mi coś czego będę żałowała, no chyba że wybiore coś na allegro, ale sama już nie wiem.

 

Peterp079 dzięki za cenne pare słów od siebie jeśli nie warto kupować ani jednego Cuba z allegro (że tak jeszcze raz wspomne) to jest to dobre wyjście może w Suporcie trafi sie coś fajnego. No chyba że zdecyduje sie na Mbike Avengera który od dłuższego czasu mi sie bardzo podoba, pewnie już dawno bym go sobie sprawiła, gdyby tylko w Kielcach ktoś nim handlował, żebym mogła utwierdzić sie w przekonaniu że będzie dla mnie wygodny.

 

Wczoraj byłam skłonna czekać do grudnia, ale chyba nie ma sensu bo faktycznie wybór będzie dużo mniejszy chociażby w rozmiarach, a już jeździłam na dużo za dużym i więcej nie chce.

Aha i jeszcze jedno nie chce typowego damskiego roweru, chce rower z mocą, chce na nim poszaleć po męsku no prawie po męsku ;) może nawet jak Ania Szafraniec no prawie jak Ania :o

 

Każda rada sie przyda, i za każdą dziękuje, więc piszcie Panowie co wam na myśl przyjdzie, czekam na kolejne będę wdzięczna :) może w końcu coś wybiore…

Napisano

Cube i tak mnie kusi wyglądem, no i geometrią. Jestem raczej drobną kobietką, a wypowiedź Olgierda jeszcze bardziej mnie do Cubów przekonała :) Wychodze z założenia że nie mając za dużego budżetu używany Cube będzie dla mnie właśnie tą super-maszyną, A i zdjęcie które wrzuciłeś bardzo mi pomogło bo to mój wzrost właśnie, tak więc musze podziękować :)

 

Cieszę się :)

Dodam, że Moja Pani -- która właśnie tak ładnie mi zapozowała w niedzielę do owej fotografii -- jest z tego roweru niezmiernie zadowolona. Jedzie się na nim pewnie, ładnie wygląda, jest naprawdę bardzo solidny. Trochę to-to waży, no ale cóż: jeśli coś ma być solidne ale niedrogie, to się nie okłamujmy (nb. wśród wcześniej Tobie proponowanych rowerów widzę jakiś wynalazek ze stalową kierownicą... Panowie producenci, ze stali to się robi ramy rowerowe, ale nie kierownice!)

 

Tylko znowu powtórzyć musze moje pytanie co z tymi Cubami z linków wrzuconych na samym początku warto któryś wybrać czy nie bardzo? Pojeżdżę na którymś czy po chwili pójdzie na złom? Najbardziej jednak chodzi mi o fajną rame bo jakieś podzespoły z czasem pewnie będę sobie wymieniała.

 

O bitym zapomnij. Nie wiadomo co się z nim działo, nie wiadomo gdzie ma jeszcze jakieś mikropęknięcia (bo w sumie nawet nie wiemy skąd taki wgniot).

 

Co do pozostałych rowerów... zardzewiały amor faktycznie piękny nie jest, ale najważniejsze jak on pracuje. A tego na odległość nie wyczujesz (inna sprawa, że te tanie Suntoury i tak są słabe).

Wszystko powinno zależeć od ceny; i teraz zwróć uwagę, że nowy Aim potrafi kosztować w granicach 1,8 tys. złotych -- a jak pójdziesz do sklepu, to jeszcze trochę utargujesz (z doświadczenia powiem, że w Skiteamie praktycznie od ręki dostaniesz 5-10% rabatu).

 

najlepiej było by sie przymierzyć do danego roweru, ale chce iść do sklepu z konkretem, a nie stać godzinami nie wiedząc czego chce albo żeby Pan sprzedający wcisnął mi coś czego będę żałowała

 

Zawsze trzeba przymierzyć! Nawet jeśli podejmiesz sobie decyzję na podstawie naszej tutaj pisaniny, pamiętaj, że to co pasuje komuś, niekoniecznie będzie pasowało Tobie!

 

 

A że każdy temat jest dobry, jak są w nim obrazki, to pozwolę sobie zarzucić jeszcze jednym (tym razem z soboty):

 

7525770248_2eec80e352_b.jpg

Napisano

Jak nie szukasz roweru typowo damskiego a ma być tanio i dobrze to może popatrzeć na Kands lub Lazaro? Mnóstwo osób na forum na tym jeździ i sobie chwali. Jeden z popularniejszych wyborów to Kands Energy 1300, koszt nowego to poniżej 1100 z przesyłką.

Napisano
Aha i jeszcze jedno nie chce typowego damskiego roweru, chce rower z mocą, chce na nim poszaleć po męsku no prawie po męsku ;) może nawet jak Ania Szafraniec no prawie jak Ania :o

 

Słusznie prawisz. :thumbsup:

 

A że każdy temat jest dobry, jak są w nim obrazki, to pozwolę sobie zarzucić jeszcze jednym (tym razem z soboty):

 

Rower faktycznie był ładny dopóki go nie zepsuliście przymocowując mu ten ogon, czy może to jest ster kierunku. Czy może to jest antena jakaś...

No sam nie wiem co to jest :teehee:

 

Jak my dokonywaliśmy zakupu roweru dla mojej bikerki to wytyczne były następujące:

1. NORMALNY ROWER - czyli nie damka

2. CZARNY

3. MA MI SIĘ PODOBAĆ

 

Nawet udało mi się zaliczyć tą misję :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...