Skocz do zawartości

[problem] Dziwne "klikanie"


ficuss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem posiadaczem roweru Giant Revel 2, 2012. Troche km już na nim zrobiłem, po ostatniej jeździe (ok. 80km lasem) w trudnych warunkach (burza, deszcz, kałuże, błoto) wyczyściłem rower - najpierw myjnia samoobsługowa (myjka z dużym ciśnieniem) - zawsze tak startowałem po trudnych przeprawach - a potem standardowe mycie szmatka suchą, mokrą + przykręcanie poluzowanych części - np. klocki, smarowanie. Napęd spryskałem tez powierchownie cx-80.

 

Jakieś 2 dni poźniej, wybrałem się na przejażdkę. Przed tym przetarłem mocno łańcuch by zetrzeć nadmiar smaru. Już na samym początku zauważyłem dziwne tykanie, klikanie - nie wiem jak to nazwać. Taki irytujący dźwięk, w cale nie jest taki cichy ;P. Prawdopodobnie wytwarza się on z przodu, gdzieś między zębatkami, przerzutką (shimano tourney ;/), łańuchem.

 

Kiedy rower stoi, z podniesionym tylnim kołem i ręcznym pedałowaniem by wychycić dokładne miejsce problemu - dźwięku nie ma. To samo kiedy rower przewrócę "do góry nogami" i pedałuje - dźwięku także nie ma.

 

Całość nasila się kiedy pedałuje, nachylony do przodu - np. pod górkę. Wtedy owe tykanie jest bardzo częste. Podczas jazdy, nawet po zwykłm asfalcie - też jest, nie tak często - ale zarazem wystarczająco często by zirytować człowieka. Najczęściej podczas pedałowania, jednak zauważyłem także że gdy przestanę pedałować, też się czasem pojawi tajemnicze kliknięcie.

 

Nie mam pojęcia jak dokładnie opisać owy dźwięk, dość głośnie "tykanie", bądź klikanie mega-wielką myszką do komputera :P Tak jakby coś stukało w coś, np. linka od przerzutek o jakąś z cześci ramy - do wykluczenia, linke zablokowałem - problem nie znika.

 

Jakieś sugestie? Dodam że przed czyszczeniem nie kojarzę tego problemu, być może dlatego że został zakłocony przez setkę innych skrzypień, ociearania łańucha o metalowa cześć od przerzutki (nie mam pojęcia jak to się zwie). Za dużo obluzowań spowodowanych jazdą :P - a może, go po prostu nie było?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc skądś wypłukałeś za dużo smaru.

może to być suport, może to być pedał, jak sam napisałeś, trzaski się pojawiają jedynie pod obciążeniem (gdy jedziesz na rowerze).

pokręć pedałami, czy nie obracają się 'za łatwo' ? czy nie wyczuwasz tam luzów albo piszczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc skądś wypłukałeś za dużo smaru.

 

Wątpie, bardzo powierchownie tą myjką przejechałem - byłem wyczerpany, w drodze do domu. Wcześniej w starym rowerze, znacznie mocniej robiłem i nie było problemów.

 

może to być suport, może to być pedał, jak sam napisałeś, trzaski się pojawiają jedynie pod obciążeniem (gdy jedziesz na rowerze). pokręć pedałami, czy nie obracają się 'za łatwo' ? czy nie wyczuwasz tam luzów albo piszczenia ?

 

Pedał chyba nie, gdy przestanę pedałować i jadę - czasami też się trzaski pojawią. Luzów ani piszczenia nie wyczuwam podczas kręcenia.

Zakładając że to jest jedno z tych dwóch - co zrobić w tym przypadku?.

 

Pewnie naciekło wody do suportu, tym bym sie ziają.

 

Po tak małej ilości wody? Nie wykluczam, ale czy woda by powodowała trzaski? Jeśli masz pod ręką, poproszę o odnośnik do jakiegoś poradnika odnośnie rozmontowania suportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie sama woda nigdy nie powoduje trzasków, ale sam mówiłeś ze była pod ciśnieniem, mogła sobie pociec do łozyska i tam poprzestawiać brud odłożony na krańcach bieżni i wystarczy se syf sie przeniósł na obszar roboczy. To oczywiście tylko hipoteza :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj podczas jazdy pod górę wstać lekko z siodełka, jak przestanie- masz winowajcę.

 

Właśnie jak się nachylam do przodu - przy czym wstaje z siodła - problem dalej występuje, nawet trochę wzmożony.

Co fakt, przy czysczeniu roweru zdejmowałem siodełko by je dokładnie wyczyścić.

 

W dodatku, jestem na 99% pewien że dźwięk pochodzi z okolic przerzutki, przednich zębatek.

 

Jakieś większe uszkodzenia chyba tez nie wchodzą w grę, rower kupiony na początku maja, na początku czerwca przegląd generalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ficuss

Masz do sprawdzenia:

-kierownicę i mostek - jak stoisz na ziemi oprzyj się na kierownicy przenosząc ciężar z jednaj na drugą stronę. Jak będzie cykać, to dokręć z wyczuciem mocowanie kierownicy.

-pedały - tak jak było radzone, odkręcić wyczyścić i przesmarować gwinty, wkręcić

-zębatki korby jeżeli są wymienne to dokręć

-luzy na korbie/supporcie - chwytasz za oba ramiona i próbujesz poruszać prostopadle do osi obrotu (chyba najłatwiej w pozycji pionowej), jeżeli luz wyczuwalny, to dokręcić korbę, suport najlepiej wykręcić wyczyścić i przesmarować gwinty

Jeżeli nie pomoże, to jeszcze mogą łożyska pedałów, suportu, przedniego koła, sterów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zauwazylem ze problemy dzwiekowe mam nie tylko ja, pozwole sobie podpiac sie do tematu:

 

Kupilem ostatnio zonie rower ktorym jest zachwycona gdyby nie tajemnicze "stukanie" w okolicach korby. Zauwazylem ze rzecz dzieje sie zawsze w jednym momencie, nawet podczas krecenia pedalami na sucho (w powietrzu) bez obciazenia, malo tego, nawet bardzo powoli i delikatnie cofajac pedaly slychac wrecz chrupanie. Na chlopski rozum - to nie kierownica i mostek, pedaly okrecalem, smarowalem - bez rezultatu, pozostalo sprobowac z korba/suportem, ale nie ukrywam ze nie mam potrzebnych kluczy, dopiero zaczynam(y)...

 

No chyba ze to jeszcze cos innego?

 

EDIT: Znalazlem jeszcze cos z forum:

 

"Sprawdź łańcuch. On tam zakładają spinke do łączenia.Wyraźnie ją rozróżnisz jest inna jak wszystkie ogniwa.Jeżeli pisze na niej shimano to oki a jak jest sram lub innego producenta to może faktycznie pykać.Do napedów 8 rzędowych spinki innych producentów czasami wydają tai dzwięk wchodząc na zębatke."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mój kumpel miał podobny problem próbowaliśmy wszystkiego czego się naczytaliśmy na forach od czyszczenia zębów po czyszczenie opony itp. okazało się że jak mój kumpel wymieniał pedały to dokręcał je zawsze imbusem kiedyś przyszedłem do niego z kluczem płaskim 15 i gdy skręciliśmy pedały kluczem tak fest tykanie ustąpiło naprawdę radzę tak zrobić działało nie tylko u kumpla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...