Skocz do zawartości

[amortyzator] Epicon 2009-2011 - konserwacja + kilka pytan


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chcialem zebrac zgromadzona wiedze na temat konserwacji/smarowania Epicona 2009. Jest to dokladnie model SF9-EPICON-LOD, jednak roczniki 2010 i 2011 maja wg dokumentacji techniczne te same wnetrznosci, wiec temat moze dotyczyc rowniez tych rocznikow.

 

Wiec tak:

 

1: Do komory powietrznej wlac 5-10ml oleju do amortyzatorow 5W. Czy moze jednak lepiej olej przekladniowy 80w, jak to zalecane na "tech video" od Suntoura?

2: Filcowe wkladki pod uszczelkami kurzowymi nasaczyc ~5ml oleju przekladniowego 80W?

3: Jako smar staly uzyc Motorexa Bike Grease 2000?

 

Zgadza sie? Moze jednak jakies inne chemikalia zastosowac?

 

 

Teraz kilka pytan do ludzi posiadajacych ten amortyzator w wersji 120mm, najlepiej rocznik 2009.

 

Jaka macie dlugosc odkrytych goleni gornych? U mnie wynosi to 121mm, wiec troche malo jak na skok 120mm. Ponadto amortyzator jest wizualnie nizszy niz inne amorki 120mm, np moj stary XCR 120mm byl o jakies 2-3cm wyzszy.

 

Macie rzeczywiscie te 120mm skoku? U mnie na spuszczonym powietrzu udalo mi sie go ugniesc na 115mm. Natomiast na jednej z aukcji internetowej dotyczacej Epicona (wg zdjec to model SF9) mozna przeczytac: "- Skok : 120mm (130 mierzony)". Jest on rowniez wizualnie wyzszy, niz moja 120-tka.

 

Jak to jest u Was z jego twardoscia? Jezeli ustawie SAG wg zalecen (a nawet troche mniejszy) to amortyzator pracuje calkiem niezle, jednak stosunkowo latwo go "schowac". Szczerze mowiac spodziewalem sie wiekszej progresji jak na powietrzny amortyzator (progresja byla wieksza w sprezynowym XCR).

 

 

 

Z gory dzieki wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na spuszczonym masz 115 tzn ze tyle max osiagnie cudow nei ma, wyjmij podkładkę i będziesz miał 140... chociaz nie rozumiem paniki z powodu 5mm skoku mniej:|

 

Przyzwyczaisz sie do powietrza, ustaw SAG zeby był książkowo, będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chcialem zebrac zgromadzona wiedze na temat konserwacji/smarowania Epicona 2009. Jest to dokladnie model SF9-EPICON-LOD, jednak roczniki 2010 i 2011 maja wg dokumentacji techniczne te same wnetrznosci, wiec temat moze dotyczyc rowniez tych rocznikow.

 

Wiec tak:

 

1: Do komory powietrznej wlac 5-10ml oleju do amortyzatorow 5W. Czy moze jednak lepiej olej przekladniowy 80w, jak to zalecane na "tech video" od Suntoura?

2: Filcowe wkladki pod uszczelkami kurzowymi nasaczyc ~5ml oleju przekladniowego 80W?

3: Jako smar staly uzyc Motorexa Bike Grease 2000?

 

Zgadza sie? Moze jednak jakies inne chemikalia zastosowac?

 

 

Teraz kilka pytan do ludzi posiadajacych ten amortyzator w wersji 120mm, najlepiej rocznik 2009.

 

Jaka macie dlugosc odkrytych goleni gornych? U mnie wynosi to 121mm, wiec troche malo jak na skok 120mm. Ponadto amortyzator jest wizualnie nizszy niz inne amorki 120mm, np moj stary XCR 120mm byl o jakies 2-3cm wyzszy.

 

Macie rzeczywiscie te 120mm skoku? U mnie na spuszczonym powietrzu udalo mi sie go ugniesc na 115mm. Natomiast na jednej z aukcji internetowej dotyczacej Epicona (wg zdjec to model SF9) mozna przeczytac: "- Skok : 120mm (130 mierzony)". Jest on rowniez wizualnie wyzszy, niz moja 120-tka.

 

Jak to jest u Was z jego twardoscia? Jezeli ustawie SAG wg zalecen (a nawet troche mniejszy) to amortyzator pracuje calkiem niezle, jednak stosunkowo latwo go "schowac". Szczerze mowiac spodziewalem sie wiekszej progresji jak na powietrzny amortyzator (progresja byla wieksza w sprezynowym XCR).

 

 

 

Z gory dzieki wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam!

 

1.) Ja wlalem 15W-50. Zadaniem tego oleju jest glownie uszczelnianie wiec chyba nie ma jakiegos wielkiego znaczenia co tam lejesz.

2.) Wkladki nasaczylem rowniez olejem 15W-50. Zrobilem to po przejechaniu 4000km ( 2 latach ). Zauwazylem, ze amortyzator plynniej chodzi.

 

 

 

Kupilem tego Epicona w 2010 latem. Jest to model SF9.... skok zmieniony na 120 mm. Dlugosc odkrytych gornych goleni to jakies 128mm~. Co do wykorzystania skoku. Ugial mi sie na troche mniej niz te 120, ale to moze byc wina oleju w goleni. Nie mierzylem ilosc wlewanego oleju tylko zrobilem to na oko. Jezeli wlejesz go za duzo to amortyzator nie bedzie w pelni wykorzystywal swojego skoku.

 

Co do progresji to masz racje. Przydalaby sie znacznie wieksza na ostatnich 2-3cm skoku. Jezeli ustawie dosc niskie cisnienie w amortyzatorze to wybiera bardzo dobrze nierownosci, ale przy malej nie uwadze i zlej pozycji np. stanieciu na pedalach bardzo latwo go dobic najezdzajac na sredniej wielkosci kraweznil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...