[Rower] Kross Hexagon X5

[radian]

Witam

 

Dzisiaj postanowiłem napisać recenzję mojego nowego roweru - Kross Hexagon X5. Jego cena rynkowa to 1399 zł, ja dostałem go nowego trochę taniej.

 

Wyjeżdżając ze sklepu na początku niemal zszokowała mnie pozycja na tym rowerze - byłem niemal całkowicie wyprostowany. Jest to efekt trzech dużych podkładek pod mostek, które oczywiście można zlikwidować, a sterówkę uciąć. Opony to Impac Trailpac 2.10 - w terenie spisują się całkiem całkiem jak za tą cenę, ale na asfalcie mają nieziemskie opory toczenia. Powracając do pozycji na rowerze - warto też wymienić kierownicę na prostą (jeżeli zamierzamy jeździć w trochę trudniejszym terenie), gdyż obecna, gięta jest stalowa i waży chyba tyle co rama . Widelec to SR Suntour XCT V4 o skoku 100 mm. Z dużymi nierównościamy - krawężnikami, korzeniamy - radzi sobie nieźle, gorzej z szybciej pokonywanymi, drobniejszymi wybojami. Hamulce to jedne z lepszych V-ek na jakich jeździłem i złego słowa nie mogę na nie powiedzieć.

Układ napędowy to 8-rzędowa kaseta Alivio, przerzutka tylna Acera, przednia Tourney (która o dziwo zmienia biegi). Korba to mniej znany mi Suntour, który jednak nie spełnia za bardzo moich oczekiwań - ale jak ktoś jeździ rekreacyjnie raczej nie będzie narzekał. Układ ten spisuje się jednak całkiem nieźle, szczególnie zaskoczyła mnie dobra praca Acery, która jest uważana za jedną z najniższych grup Shimano, a zbiegi zmienia całkiem płynnie.

Zapomniałem o najbardziej subiektywnie ocenianej części roweru - siodle. Jak dla mnie w rowerze tym jest ono narzędziem tortur, ale to zależy tylko i wyłącznie kto na tym rowerze siedzi i co mówią jego cztery litery Słyszałem opinie, że dla innych jest ono bardzo wygodne.

 

Teraz główna część roweru - rama. Uważam, że jak za tą cenę rama jest świetna. Po wyrzuceniu podkładek spod mostka i wymianie kiery na prostą pozycja jest bardziej pochylona i tym samym Hexagon ten może służyć za bardzo budżetowy rower do XC. Ja go używam w dość ostrym terenie i nie narzekam. Niedługo pewnie będzie katowany w maratonach. Rama wg mnie spokojnie się do tego nadaje.

 

Podsumowanie:

Tani, budżetowy rower MTB, który jednak może posłużyć do zbudowanie swojej pierwszej maszynki do XC. W takim wypadku wypada go na początek trochę odchudzić - przede wszystkim na rurkach, a jak ktoś zaoszczędzi - można pokusić się o lżejsze koła i lepsze opony

[Bartosz111]

Też, go mam, także wyjąłem te podkładki pod mostkiem i wymieniłem kierownice i teraz planuje wymienić mostek. To co mnie zastanawia to to, że ludzie mówią, że hexagony są tylko pod rekreacyjny styl jazdy (2012), a v4 (2011) jest jak level, z tego co wiem to dopiero x5 z 2013 otrzymało nową geometrie, wg danych producenta. Wg mnie rowerem można trochę pojeździć, mój teren dość niezły widział i będzie taki widywał częściej już na wiosnę rama powinna spokojnie wytrzymać, maratony jakieś też będą