Skocz do zawartości

[wyprawa] Warszawa -> Augustów - proszę o pomoc w zaplanowaniu


andrut61

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W związku z wakacjami mój kumpel z którym od kilku lat śmigam na rowerach zaproponował wyprawę do swojego domku letniskowego pod Augustowem (powrót pociągiem). Z tego co liczyłem jest to 250-280 km w zależności od tego którędy się jedzie.

 

Jednak jest to nasza pierwsza tego typu trasa i z tego powodu mamy parę pytań do Was-bardziej doświadczonych bikerów.

 

1. Którędy polecacie jechać?

- drogami czy bardziej zadupiami? (jedno i drugie kuszące :D)

- najłatwiej by chyba było Ostrołęka, Łomża, Greajewo, Augustów a może ominąć Łomżę i jechać przez Nowogród?

- jest tam gdzieś po drodze coś fajnego do zobaczenia? znaczy na pewno jest ale takiego naprawdę fajnego?

 

2. Jak i ile jechać dziennie? Wiem, że to zależy od kondycji, więc powiem tak, że jeździmy po 40km ( raczej po płaskim) ze średnią v ok. 17-18km/h po czymś takim jesteśmy mega głodni. Potem coś zjemy chwile odpoczniemy i jesteśmy w stanie potem przez 2-3 godz grać w koszykówkę (prawdziwe pełno prawne mecze) i następnego dnia tak od nowa.

 

- Więc ile km dziennie proponujecie? Robić przerwy? jakie, co ile, na ile?

 

3. Jedzenie, picie.

- Co waszym zdaniem leć do bukłaków? Powerade lub woda myślę będzie optymalne

- Makarony lub inne kaloryczne żarcie w zajazdach?

 

Uff, to chyba tyle :sweat:

 

 

Oprócz tego wszystkiego jak macie jakieś wskazówki to piszcie, komentujcie.

Naprawdę zależy nam na waszych opiniach itd. bo chcemy zminimalizować ryzyko wpadnięcia do rowu z wyczerpania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko odpowiem na jedno pytanie - drogami czy bardziej zadupiami?

 

Zdecydowanie polecam zadupia, unikałbym dużych dróg. W poprzednie wakacje zrobiłem gdzieś w tamtych okolicach (mazury) 50-60km z działki kumpla na stację kolejową. Przez wsie jechało się super, chill out itd. Druga połowa trasy, drogą szybkiego ruchu, praktycznie bez pobocza, hmm, no hardcore, TIRy na mnie trąbiły czasem. I ogólnie mijały na milimetry. A taki podmuch od pędzącego TIRa to też nic przyjemnego :D

 

No ale to moja osobista opinia, ja lubię lasy i góry na rower, nie lubię po asfalcie i wśród spalin :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To ja się podepnę pod temat, bo problem mam podobny. Ruszam z pod Warszawy, lecz jadę trochę bardziej na zachód.

 

https://mapy.google.pl/maps?saddr=Aleja+Kalin&daddr=Stawki+54,+Ostrowiec+%C5%9Awi%C4%99tokrzyski&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.28597,21.467285&spn=2.092273,4.938354&sll=51.983611,21.138382&sspn=0.257543,0.617294&geocode=FTxgGgMdqshAAQ%3BFf5vCQMd1LNGASlleyN5ogkYRzEvYmAH6FZUhA&oq=owoc&dirflg=w&mra=dme&mrsp=0&sz=11&t=m&z=8

 

 

Jakieś wskazówki? Co powiecie o zaplanowanej trasie? Jechał ktoś już w tamte strony? Mam zamiar przejechać to w jeden dzień na rowerze crossowo- szosowym, cube sl cross pro (http://www.cube.eu/pl/tour/cross/sl-cross-pro/). Moje obawy dotyczą w szczególności jakości asfaltu bo jadę na 20 milimetrowych slikach schwalbe kojak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...