Skocz do zawartości

[Plecak] Deuter Race Exp Air - subiektywna opinia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jako że mocno zastanawiałem się nad plecakiem podzielę się swoją subiektywną zaznaczam opinią na temat mojego wyboru.

 

Otóż szukałem czegoś sensownego na wycieczki jednodniowe 3-8 godzin jazdy. Wiadomo aura u nas nieciekawa wiosną i jesienią więc postawiłem następujące kryteria w kolejności przypadkowej:

 

- wygoda, oraz możliwie szerokie ramiączka siatkowe - innymi słowy relatywnie równe rozłożenie ciężaru na całe plecy,

- wentylacja - kryterium dla mnie bardzo istotne. Jestem osobą która dosyć intensywnie się poci, toteż uniknięcie mokrych pleców, barków i ramion jest celem samym w sobie.

- system H2O ( w planach oczywiście bukłak)

- rozmiar ... i tu zagwozdka. Dla jednych wystarczy 6-7 Litrów, dla innych 25.

Jako że każdy ma inne potrzeby, wziąłem pod uwagę to co U MNIE w plecaku powinno się zmieścić: muliti tool, pompka,zapasowa dętka/ew. zestaw naprawczy (chociaż preferuję to pierwsze), dodatkowy bidon/butelkę z wodą (chociaż w baardzo bliskim planie jest bukłak)..... no i ciuchy: kurtka i/lub bluza (wiosna/jesień/wypad do lasu), ewentualne dodatkowe skarpety ... Jako dodatkowa opcja - aparat fotograficzny (u mnie akurat kompakt Canona). Teoretycznie więc plecak brany pod uwagę 15-20 litrów.

 

No i zacząłem szukać. Oczywiście pomogła mi skarbnica wiedzy - nasze forum...trochę sąsiednie i fora turystyczne.

Przeczytałem wiele, popukałem się w czoło nad cenami i ..... zacząłem oglądać ofertę w necie.

No pięknie wyglądały niektóre oferty. Jednak jestem praktykiem. Zanim kupię muszę dotknąć. Wiele razy owo założenie wyszło mi na zdrowie, tak stało się i tym razem. Oglądałem wiele modeli - 4F, Fiord Nansen, Author, Osprey....no i brany pod uwagę na końcu z racji ceny Deuter.

 

No i ów Deuter został zakupiony. Wybór padł na model Race Exp Air. (pojemność 12+3 l).... Dlaczego? Jako jedyny spełnia wszystkie moje wymagania które przedstawiłem wyżej w kryteriach wyboru:

- równo rozłożony ciężar poprzez oparcie pleców na siatce, odizolowanej od przestrzeni ładunkowej plecaka. Dodatkowym kolosalnym PLUSEM jest tym samym chłodzenie pleców nie do otrzymania w innym systemie nośnym, jakże ważne przy odzieży z membraną. O pasie biodrowym, piersiowym nie wspominam - jest/działa jak powinien.

 

fotka011i.th.jpg

 

- siatkowe, stosunkowo szerokie ramiączka w pełni wentylujące ciało

- przemyślana konstrukcja, 2 kieszenie boczne/zewnętrzne, 3 kieszonki mniejsze (możliwość prostego rozmieszczenia drobnicy), w tym jedna na dokumenty.

 

fotka014.th.jpg

 

i dodatkowe zapięcie do kluczy w celu zabezpieczenia przed jego zgubieniem.

 

fotka013p.th.jpg

 

Wewnątrz 1 większa kieszeń (na np.bukłak) i komora główna z możliwością powiększenia za pomocą zamka o 3 litry.

 

fotka012.th.jpg

 

- chowany siatkowy uchwyt na kask w dodatkowej, wykonanej do tego celu małej kieszonce

 

fotka015.th.jpg

 

- pokrowiec p/deszczowy w jeszcze jednej !!! małej kieszonce przypięty niejako do plecaka z materiału Fluo w kolorze żółtym (podyktowanym zwiększeniu bezpieczeństwa - polepszenia widoczności) z dodatkowym odblaskiem Loga Deuter - działającym jak widać na focie

 

fotka016.th.jpg

 

fotka017.th.jpg

 

Dodatkowo można dodać jeszcze wiele niby banalnych a jakże użytecznych szczegółów w tym plecaku, w tym:

- zatrzaski zapobiegające samoistnym rozpięciom suwaka komory głównej podczas jazdy,

- odblaski boczne i tylny z możliwością przypięcia lampki.

 

Ogólnie jestem mega zadowolony. Plecak przetestowany w temp. 32* spełnia w pełni moje względem niego wymagania - wygoda/komfort.

Deuter zdecydowanie przemyślał całą konstrukcję i dopracował z biegiem czasu wypuszczając wyrób najwyższej jakości.

Jako że moje na szybko wykonane foty nie muszą się podobać proponuję pobawić się stroną producenta. Tam w wizualizacjach widać wszystkie szczegóły, opisy....

 

Backpack - Deuter Sport GmbH & Co. KG

 

Podsumowując, nie sądziłem ze to zacytuję za innymi - Plecak wart każdej wydanej na niego złotówki - przynajmniej na razie, nie jestem bowiem w stanie określić żywotności. Postaram się zaktualizować info po dłuższym użytkowaniu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami. Plecak idealny jeśli chodzi o wyprawy rowerowe. Od roku używam go na długich trasach razem z 3l bukłakiem deutera, a przez ostanie kilka miesięcy na co dzień dojeżdżając do pracy. Właściwie nie nosi śladów użytkowania, poza odbarwieniem od rozlanego izotoniku, którego nie udało mi się pozbyć.

 

System wentylujący działa bardzo dobrze. Kiedy plecak jest wypchany i z pełnym bukłakiem przewiew powietrza jest mniejszy, dlatego wentylacja lepiej się sprawuje kiedy w plecaku jest trochę luzu albo bukłak mniejszy/niepełny. Mimo to nie wydaje mi się, żeby istniała lepsza technologia zapewniająca wentylację.

 

Po zapięciu obu pasów plecak świetnie się trzyma nawet podczas długich zjazdów napakowanych kamieniami. Sprawdza się też jako element zabezpieczający plecy podczas wywrotek :) Zdarzyło mi się kilka razy upaść na plecy na tyle mocno że byłem pewien, że uszkodziłem bukłak, ale dzięki konstrukcji plecaka nic takiego się nie stało. Na plecaku nie było żadnych śladów. Przy podjazdach na stojąco też dobrze przylega.

 

Nigdy nie chciało mi się zakładać pokrowca przeciwdeszczowego mimo że kilka razy jechałem podczas dużej ulewy. Co ciekawe nawet bez pokrowca plecak dość dobrze chroni zawartość przed wodą.

 

Żeby nie było idealnie znalazłem jedną wadę. Plecak, przynajmniej jak dla mnie, nie nadaje się do pieszych wędrówek. Liczyłem że wykorzystam go podczas górskich wypraw, ale po dwóch krótkich spacerach z nim odpuściłem sobie. Konstrukcja, która idealnie sprawdza się podczas jazdy rowerem przy chodzeniu jest niewygodna, a wręcz denerwująca. Kiedy idę co kilkanaście metrów stelaż na plecach powoduje podwijanie koszulki. Poza tym konstrukcja wymusza noszenie go dość wysoko na plecach co też jest niezbyt wygodne. Może osoby o mniejszym wzroście tak bardzo tego nie odczują, ale jak dla mnie plecak kompletnie nie nadaje się na piesze wędrówki.

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem radzę się rozglądać za przecenami. Ja swój kupiłem rok temu na początku czerwca za 200 zł w krakowskim InterSporcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zaliczyliście może jakieś gleby na plecy z Deuterami?

 

Ja przeszorowałem po kamieniach w górach plecami z 2-3 metry (po glebie oczywiście) i mi lekko rozeszły się szwy w jednym miejscu (plecak Kellys).

 

Jestem ciekaw jak taki Deuter by to zniósł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, oglądałem szycia w różnych plecakach. Niektóre wypadały blado. Nie ukrywam w tego typu wyrobach powinny być nici nylonowe. Tak jest w wypadku Deutera. Na załączonej focie widać podwójne szycia. Tak jest na większości elementów plecaka.

Same szycia są zwarte, nici nie widać na wierzchu - a to świadczy o stosunkowo wysokiej izolacji.

fotka020p.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja - zawitał dedykowany bukłak 2l.

 

fotka026.th.jpg

 

fotka022p.th.jpg

 

Mieści się w kieszonce na plecach.

 

fotka023.th.jpg

 

Jedyny mały minus (taki na czepialskiego) prawostronne wyprowadzenie ustnika bukłaku (rzep na ramiączku oraz "oczko" przy zapięciu piersiowym). Osoby leworęczne muszą się przyzwyczaić do jego obsługi.

 

fotka021.th.jpg

 

Rzep z mocowaniem bukłaka.... wszystko przemyślane.

 

fotka024.th.jpg

 

Jutro parogodzinny test ;)...oczywiście podzielę się uwagami....

Edytowane przez ElDiablo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chętnie zapoznam się z opinia na temat użytkowania tego bukłaka. Od roku posiadam również ten plecak, ale nie w wersji Exp. Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu tego bukłaka i wszelkie uwagi na temat jego użytkowania będą bardzo wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 3l bukłak Deutera dedykowany dla tego plecaka. Kupiłem go mniej więcej wtedy co plecak, czyli rok temu. W sezonie używam go średnio raz w tygodniu i póki co nic nie przecieka, nie złapał żadnego zapachu, nie pojawiły się glony. Zastrzegam, że wlewam do niego tylko bezsmakową wodę niegazowaną.

 

Ustnik jest bardzo wygodny, picie z niego to jak ssanie cyca :) Jest też osłonka na ustnik, ale prawdę mówiąc jej nie zakładam podczas jazdy. Tylko kiedy leży w szafie. Ciężko mi ją zdjąć jedną jedną ręką podczas jazdy po asfalcie, w terenie to już w ogóle, ale nie uważam tego za wadę bo z ustnika nic nie cieknie, nawet jak jest całkiem odkręcony. Zwykle jeżdżę z odkręconym ustnikiem i nigdy się nie upaprał. Można się szybko napić nawet na szybkim zjeździe.

 

Co mnie zaskoczyło to zdolność bukłaka do utrzymywania temperatury (a przynajmniej latem niskiej, zimą go nie używałem). Pewnie swój udział ma w tym też plecak Deutera i jego system wentylacyjny. W każdym razie po nalaniu wody schłodzonej w lodówce po 2-3h nadal jest chłodna. Oczywiście zależy to od temperatury na dworze, czy jedziemy po odkrytym terenie i czy plecak jest wystawiony na słońce itp. Generalnie wydaje mi się, że bukłak w plecaku Race Exp Air trzyma niskie temperatury lepiej niż bidony termoaktywne Authora.

 

Odporność na upadki w połączeniu z plecakiem Deutera uważam za bardzo dobrą. Sprawdziłem doświadczalnie. Zwracam jednak uwagę na umiejętne pakowanie plecaka - narzędzia (np wyciskacz, imbusy) układam w taki sposób, żeby w razie upadku nie przebiły bukłaka (zwykle na dnie albo w małych kieszonkach).

 

Jeśli chodzi o przechowywanie to ja się jakoś specjalnie nie bawię, po użytkowaniu płuczę wodą z kranu bukłak i węża, potem wieszam otworem na jakiś wystający element roweru żeby się suszyło. Jeśli ktoś wlewa tam izotonik albo soki to może trzeba dokładniej go myć.

 

Wydaje mi się, że najlepiej kupić bukłak 3 litrowy, różnica w cenie niewielka, w wadze prawie żadna, a napełniać do pełna nie trzeba zawsze. Wcześniej czy później większa pojemność się przyda. Jedyny problem może być z dostępnością, bo zdaje się, że najwięcej jest 2l modeli.

 

Z tego co kojarzę bukłaki dla Deutera robi Source, a Deuter dokłada od siebie tylko nalepkę i podwyższa trochę cenę. Także te same bukłaki można kupić trochę taniej bez nalepki Deutera. Więcej info tutaj http://www.forumrowerowe.org/topic/37680-buklak-source-widepac/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze 145 km. dało mi w gruncie rzeczy pełne potwierdzenie trafności wyboru/ów.

Warunki na trasie zmienne. Od porannego lekkiego deszczu (20*C) po skwar w granicach południa (35*C).

 

W pełni potwierdzam opinię kolegi cyt.

Ustnik jest bardzo wygodny, picie z niego to jak ssanie cyca

 

hmm... osobiście uważam że wspomniany cyc jest nie do podrobienia, ale blisko ideału ów ustnik a i owszem jest.

 

Jest też osłonka na ustnik........Ciężko mi ją zdjąć jedną jedną ręką podczas jazdy po asfalcie, w terenie to już w ogóle

 

Dziwne.... bezproblemowo ściąga i po krótkim treningu zakłada się zatyczkę jedną ręką. Może coś zmienili, u mnie problemu nie ma.

 

z ustnika nic nie cieknie, nawet jak jest całkiem odkręcony. Zwykle jeżdżę z odkręconym ustnikiem i nigdy się nie upaprał. Można się szybko napić nawet na szybkim zjeździe.

 

W pełni potwierdzam.

 

Co mnie zaskoczyło to zdolność bukłaka do utrzymywania temperatury (a przynajmniej latem niskiej, zimą go nie używałem). Pewnie swój udział ma w tym też plecak Deutera i jego system wentylacyjny. W każdym razie po nalaniu wody schłodzonej w lodówce po 2-3h nadal jest chłodna

 

Mnie to też kolosalnie wręcz zaskoczyło, nie miałem bowiem wcześniej styczności z bukłakiem. Może z racji na upał mnie się wydawało że napój cały czas utrzymywał niską temp. Układ chłodzenia Deutera, pełny przewiew powietrza powodował wychładzanie bukłaka - RE WE LA CJA! Bidon będący na słońcu mimo owiewającego go powietrza miał wyraźnie wyższą temp. napoju.

 

Generalnie wydaje mi się, że bukłak w plecaku Race Exp Air trzyma niskie temperatury lepiej niż bidony termoaktywne Authora.

 

ooooo to to!

 

Tyle w kwestii bukłaka.... podsumowując - Czad.

Wracając do plecaka. Ochów i achów już było sporo, nie będę artykułował nowych. 6-7 h jazdy, plecy suche, chłodne, ramiona również. Nie odczułem jakiegokolwiek dyskomfortu w kwestii obciążenia pleców.

 

Ogólnie - jeden z najlepszych zakupów jakiego dokonałem.

Edytowane przez ElDiablo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawdzie swój bukłak Hydrapak revisible chyba model -1,5L mam od niedawna i używałem przy moim Deuterze Trans Alpine 25L może z 2x z wodą zimną z kranu i po dłuższej jeździe woda była dalej zimna, ta woda co stała w rurce się nagrzewała ale po dalszym ciągnięciu odrazu czułem że zimna leci już z bukłaka.

Także to chyba plecak w miare musi trzymać temperature w środku.

 

Wysłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna informacja, w sumie jak sądzę bardzo istotna. Bukłak 2 l. wchodzi w kieszeń tego modelu plecaka idealnie, innymi słowy "dedykowany" znaczy dopasowany możliwie najlepiej. Nie wiem jak będzie z bukłakiem 3 l. Z tego co kojarzę sprzedawca wspominał że trzy litrowy będzie za duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie napiszę nic odkrywczego w tym wątku, ponieważ, jak Koledzy, jestem bardzo zadowolony z tego plecaka.

Nie zgodzę się tylko z opinią, że nie nadaje się do pieszego użytkowania. Być może to opinia subiektywna, być może też nie jestem szczególnie wymagający:), ale mnie pasuje. Może nie na jakieś wyprawy, ale zdarzało mi się już iść z tym plecakiem "na tory" (trainspotting), mając w środku d700 z Tokiną 100-300 (tak, zmieściło się ;) ) i nie miałem uwag co do komfortu. Ale może to akurat być kwestią indywidualną.

 

Plecak super wykonany, lekki, komfortowy. Godny polecenia :)

 

P.

 

PS. Bukłaka nie używam, bo nie mam. Czy będę miał - nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak będzie z bukłakiem 3 l. Z tego co kojarzę sprzedawca wspominał że trzy litrowy będzie za duży.

Ja wiem. Wożę w nim 3l Source'a Widepac (jak już wyżej koledzy stwierdzili, to samo z mniej szpanerskim logo). I śmiem twierdzić, że pasuje idealnie.

Potwierdzam wszystkie zachwyty przedmówców. Jak dla mnie jest tylko jeden godny konkurent - najnowszy Compact EXP, też Deutera. Z minusów, które mnie denerwują - rzep do rurki bukłaka mi nie leży, nie jest na optymalnej wysokości dla mnie. Nie uśmiecha mi się odpinanie go za każdym razem, gdy chcę pociągnąć łyk, w konsekwecji nie używam, i rurka mi się majta;-) Trzeba zainwestować w magnes od sourcea.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem. Wożę w nim 3l Source'a Widepac (jak już wyżej koledzy stwierdzili, to samo z mniej szpanerskim logo). I śmiem twierdzić, że pasuje idealnie.

To sorry za wprowadzenie w błąd. Ale dzięki temu wiemy o plecaku więcej istotnych informacji...

jest tylko jeden godny konkurent - najnowszy Compact EXP, też Deutera

Hmm... oglądałem i ten model, ale w nim mamy "klasyczne" chłodzenie - oparcie na wentylowanych pasach specjalnego materiału, nie siatkę.

 

deutercompactexp.th.jpg

 

Widać przepływ powietrza, ale jednak ograniczony z boków mimo przewiewnej konstrukcji oparć.

 

deutercompactexpchodzen.th.jpg

 

W przypadku Race'a system siatki w pełni izoluje plecy od plecaka i równo rozkłada ciężar na całość siatki. Na focie niżej to wyraźnie widać.

 

fotka012.th.jpg

 

Swobodny przepływ powietrza poprzez pełną izolację Reac'a od siatki nośnej.

 

deuterracechodzenie.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie o ten model mi chodzi. Nieprecyzyjnie się wyraziłem, może dlatego, że system AIR Deutera uznaję jako jedyny słuszny w plecakach na rower, więc zapominam, że istnieją inne;-)

Compacty są też na patencie AIR (Air EXP 8SL i Air EXP 10).

 

Plecy wyglądają tak:

360xauto3757compactaire.jpg

Mogą być mniej podatne na "puchnięcie" przy w pełni nabitym bukłaku - mają więcej prętów stelaża. Zresztą na forum już był pierwszy wstępny test.

Edytowane przez maclaska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie o ten model mi chodzi. Nieprecyzyjnie się wyraziłem, może dlatego, że system AIR Deutera uznaję jako jedyny słuszny w plecakach na rower, więc zapominam, że istnieją inne;-)

Compacty są też na patencie AIR (Air EXP 8SL i Air EXP 10).

 

Właśnie ten model też mi się podoba, tylko szkoda że mniejszy od tego opisywanego w temacie, ale cena troche zaporowa, ja za tyle prawie kupiłem swojego Alpine'a 25L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compacty są też na patencie AIR (Air EXP 8SL i Air EXP 10).

Aaa widzisz ja widziałem tego większego, już nie na systemie Air stąd moja pomyłka.

tylko szkoda że mniejszy od tego opisywanego w temacie

Tylko napiszmy wyraźnie zainteresowanym - modele air to 8+3 i 10+3.... Race 12+3l... Ja szukałem "złotego środka"...

Ale dobrze, że dopisałeś Maciek tego Compacta, w sumie mniejsza alternatywa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie pojemność Race Expa jest dla mnie odpowiednia do codziennego poruszania się np. do pracy, kiedy oprócz szpeju rowerowego wrzucić muszę spodnie cywilne na zmianę albo mniejsze zakupy. Gdy wybieram się "tylko" na rower, miejsce się marnuje. Chyba że wpadnę na szatański plan ciągnięcia lustrzanki. Udało mi się upchnąć do plecaka Nikona D40 z kitowym szkłem (fakt, za duży nie jest, ale miał swój dodatkowy futerał;-) ) I taka mniejsza pojemność z możliwością kompresji boków (pomysł troczenia tam maty czy śpiwora pomijam, bo IMO nie do tego ten plecak służy, to raczej zadania dla Trans Alpine) byłaby fajną alternatywą. Plus osobno pomyślane kieszonki na pompkę czy multitool, które teraz walają mi się po dnie.

cena troche zaporowa

Jeśli porównujemy oficjalny cennik dystrybutora, to jedynie 5 dych drożej niż Race EXP. A że to nowość, to i się jeszcze na wyprzedaże nie załapał.

Edytowane przez maclaska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie w moim przypadku jeśli już mam Trans Alpine 25L to ewentualne zabawy w dalszy wypad i troczeniem czegoś czy to śpiwór czy karimata, namiot to mogę się "bawić" w tym plecaku, więc aż tak bardzo nie są istotne dodatkowe paski dla mnie, ale nie powiem że mogłyby być np przyczepić apteczkę MedAid z boku plecaka, którą mam i sobie przyczepiam do Alpine'a na zewnątrz :)

 

Tak mnie kusicie na plecak, a kasy troche mam że wszystkim domownikom bym kupił po takim plecaku, ale wolę pierw raty za rowery spłacić i mieć z głowy bank :) Ale pora przyjdzie i na mały plecak :) zwłaszcza że już tyle opinii :)

Edytowane przez dymcio111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna informacja, w sumie jak sądzę bardzo istotna. Bukłak 2 l. wchodzi w kieszeń tego modelu plecaka idealnie, innymi słowy "dedykowany" znaczy dopasowany możliwie najlepiej. Nie wiem jak będzie z bukłakiem 3 l. Z tego co kojarzę sprzedawca wspominał że trzy litrowy będzie za duży.

Tak jak maclaska mam 3l bukłak i wchodzi normalnie. Na stronie Deutera też jest napisane, że plecak obsługuje bukłaki do 3l. Ewentualnie może coś nie pasować jeśli ktoś używa bukłaka innej firmy niż Source/Deuter, jeżeli jest szerszy/wyższy.

 

Mnie to też kolosalnie wręcz zaskoczyło, nie miałem bowiem wcześniej styczności z bukłakiem. Może z racji na upał mnie się wydawało że napój cały czas utrzymywał niską temp. Układ chłodzenia Deutera, pełny przewiew powietrza powodował wychładzanie bukłaka - RE WE LA CJA! Bidon będący na słońcu mimo owiewającego go powietrza miał wyraźnie wyższą temp. napoju.

Jak masz stale przewiew powietrza to woda może być chłodna bardzo długo. Tyle że jak się jeździe podjazd wąwozem w dusznym lesie z prędkością w porywach 10km/h to nie ma przewiewu :) To jak chłodzi bardzo zależy od warunków jazdy.

No i tak jak już ktoś wspomniał woda w rurce bardzo szybko się ogrzewa na słońcu. Można wdmuchać ją z powrotem do bukłaka po każdym "ssaniu" jak komuś to przeszkadza.

 

Nie zgodzę się tylko z opinią, że nie nadaje się do pieszego użytkowania. Być może to opinia subiektywna, być może też nie jestem szczególnie wymagający:), ale mnie pasuje. Może nie na jakieś wyprawy, ale zdarzało mi się już iść z tym plecakiem "na tory" (trainspotting), mając w środku d700 z Tokiną 100-300 (tak, zmieściło się ) i nie miałem uwag co do komfortu. Ale może to akurat być kwestią indywidualną.

Każda moja opinia jest subiektywna :) Jak wspomniałem w moim przypadku może chodzić o wzrost. Mam ponad 190 cm, a ten plecak nie jest za duży i pomijając niewygodę trochę głupio się z nim czuję idąc (jakbym miał na sobie taki mały plecaczek dla dziewczynek ;p). Może nie wyraziłem się do końca jasno, przez "piesze wędrówki" rozumiem wielokilometrowe marsze po górach. Do tego celu Deuter ma jakieś inne plecaki, ale nie wiem czym się różnią. Na stronie mają skalę ocen, do jakich zastosowań plecak jest dedykowany. Na krótsze Exp Air trasy jest OK chyba że komuś jak mi podwija koszulkę z tyłu, co jest wyjątkowo wkur***.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...