Skocz do zawartości

[Korba] Problem ze zdjęciem korby


Kiciok

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystko. Z racje tego, że pada deszcz, dzieci się nudzą i psują, oczywiście własne rowery...

 

Usmierciłem swoją korbę, ale zdjąć jej dalej nie mogę... ale do rzeczy.

 

Chciałem zdjąć korbę, rozebrać suport i wszystko nasmarować. Niestety pierwsza przeszkoda, to...

 

http://dl.dropbox.com/u/15031538/03072012196.jpg

 

Myślę sobie - lol wut, jak tu wkręcić ściągacz... poleciałem po ów ściągacz do wujka no i faktycznie, nie ma jak go użyć. Szukałem po allegro jakiegoś węższego czy coś, nie ma, albo ja ślepy.

 

Cóż, poszedłem odnieś. Dostałem jakiś trójramienny ściągacz.. niestety moje przekonanie, że lekko wykrzywioną tarczę ew. naprostuje, były mylne. wykrzywiłem ramiona, przez co wszystkie 3 blaty są krzywe. Myślę sobie cóż, i tak śmietnik, to ściągamy na chama...

 

http://dl.dropbox.com/u/15031538/03072012197.jpg

 

Ani drgnie. Korba na śmietnik, to już jasne, ale jak to zdjąć? :o

 

Ani korba, ani suport, nie były rozbierane przez 5lat :(

Napisano

Masz do wyboru kupić odpowiedni ściągacz, nową korbę, drugi ściągacz do niej (prawdopodobnie ten pierwszy nie podejdzie do nowej korby)j i suport, jeśli ten, co masz, nie będzie odpowiedni.

Druga opcja to, odciąć starą korbę i wyrzucić razem ze starym suportem i kupić nową korbę, ściągacz do niej i suport. W drugim wypadku, oszczędzasz na ściągaczu do starej korby.

Dobrze jest polać połączenie ropą, WD-40, ewentualnie coca-colą, bo i ona podobno ma właściwości odrdzewiające. Po paru godzinach, kiedy płyn spenetruje to miejsce, możesz spróbować ją ściągać. Radzą też ludzie pojeździć trochę na odkręconej korbie i po jakimś czasie sama spadnie. Na Twojej jednak, nie da się już jeździć, co widać na zdjęciu.

Gość kometix
Napisano

Popryskaj jakimś środkiem na zapieczone gwinty (WD-40, Coca Cola :D) i zostaw na noc. Można spróbować uderzać w ramię korby młotkiem tylko najlepiej przez jakąś deskę.

Napisano

Raczej spróbuje popsikać WD-40 i zostawie na noc, potem młotek i kołek drewniany...

 

Raczej wolałbym zostać przy starym suporcie, bo jest ok, a takiego "wkładu" raczej tam nie włożę, bo tu mam starszy typ suportu.

Napisano

ja mam problem ze swoją korbką jest tak zaciśnięta że problem nawet z imbusem. Truvativ firex gxp 3.3 pierwsze ramie odkręcam spokojnie ale w środku znajduję się kolejny gwint na imbus i za cholerę nie mogę odkręcić bo chcę przeczyścić. Rower 3msc więc nie mogło się tam zapiec czy zerdzewieć ;D. Jakieś pomysły??

Napisano

Jak korba jest na śmietnik, to połóż rower na boku korbą na dół i wal młotkiem w najmniejszą zębatkę. Najlepiej nie za mocno i obracaj przy tym korbą, tak, żeby w miarę równomiernie schodziło.

  • Mod Team
Napisano

Ściąganie beż ściągacza wymaga fantazji, finezji albo szlifierki i młotka :D w zależności czy chcemy daną korbę jeszcze użytkować czy juz nie koniecznie. Jak korba na szrot to szlifierką bym ją opitolił a najchętniej razem z suportem to by było najszybciej.

 

No w sposób finezyjny to ja kiedyś używałem ściągacza do łozysk, to była ciężka przeprawa i dłuuuga ale ściągnąłem i nawet nie porysowałem korby.

 

Można tez oba ramiona prawie całkowicie odkrecic i przejechać sie mocna stając na pedały tez zazwyczaj pomaga.

Napisano

na takie korby jest tylko 1 prosta metoda - to co wyżej to kombinacje alpejskie - a mianowicie - wkręcasz śrubę co ma gwint taki jak w/w korba ( o taką śrubę nie trudno - gwint jest najbardziej powszechny ) i po kłopocie, pozdrawiam

 

ps. z reguły taka sruba jest na klucz 19 - kę

Napisano

Zdjęta ;) Kołek + młotek. 15min roboty, ale cóż... tak jak myślałem, suport nieźle zgrzyta. Tak jak z kołem, trzeba pokręcić ośką, żeby wyczuć.

 

Wcześniej jeździłem nim 3km i mocno naciągałem, bo najmniejszy blat był ok i dało sie jechać, ale nie odpadło.

 

Najlepsza akcja, jak brat uderza w prawą część korby i nic... bije w lewą, a nagle prawa spada :D

Napisano

Zdjęta ;) Kołek + młotek. 15min roboty, ale cóż... tak jak myślałem, suport nieźle zgrzyta. Tak jak z kołem, trzeba pokręcić ośką, żeby wyczuć.

 

Wcześniej jeździłem nim 3km i mocno naciągałem, bo najmniejszy blat był ok i dało sie jechać, ale nie odpadło.

 

Najlepsza akcja, jak brat uderza w prawą część korby i nic... bije w lewą, a nagle prawa spada :D

 

No i gratuluje! :D Ja takie korby ściągałem i zakładałem wielokrotnie i nadal dobrze działały:)

Napisano

Takie pytanie w sumie związane z tematem. Sprawdzałem suwmiarką długość osi suportu - 128mm. Jak myślicie, podejdzie tam 48, czy nie bardzo? Była 42 i przerzutka to shimano 42t, więc kurcze nie wiem... mogę nawet zrezygnować z najmniejszego blatu, byle średni i największy działał poprawnie.

  • Mod Team
Napisano

128 to dość sporo, większość korb jest na 120-123mm np alivio m411 jest na 123. wielkość korby nie ma za wiele do znaczenie jeżeli chodzi o suport :P przerzutka tez powinna działać z korba 48 pasuje wymienić korbę i suport na odpowiednie.

Napisano

Ale ja mam taki zwykły suport... nie taki wkładany. Z takim jest ciężej. Chciałbym na maszynowych, ale do mnie nie podejdzie.

 

Z resztą, gdy miałem ten oryginalny, to najmniejszy blat był praktycznie przy ramie. Gdy kupie krótszy suport, to będzie ocierać...

  • Mod Team
Napisano

Gwint BSA ma ok 35mm wiec myślę ze mas standardową mufe ;) wiec możesz szaleć z wyborem. ale tego sie dowiesz jak stary suport wykręcisz.

Napisano

Tzn czego się dowiem? Wykręcić suport i mierzyć oś oraz mufe? 68mm długości ma na pewno... 37mm mierzyłem od zewnętrznej, więc gwint pewnie 35mm ma.

 

A jak to jest z tą odległością od ramy? Na chłopski rozum, jeśli miałem oś 128mm i było praktycznie przy rami, to jak wsadzę 123mm, to będzie ocierać... to ma jakieś znaczenie? wyjaśni mi to ktoś?

Napisano

Czyli nie ma możliwości, żeby jakaś korba ocierała o ramę, jeśli będzie dobrze dobrana z suportem? Pozostaje mi znaleźć jakiś tani suport i korbę...

 

widziałem suporty po ~25zł od shimano, taki będzie lepszy od tego co mam na kulkowych?

Napisano

Cieżko powiedzieć który będzie lepszy. Jak na razie jeszcze żadnego suportu nie wykończyłem całkowicie na amen. Na pewno w moim mieście są dostępne same osie z różnymi długośćiami do suportu jak na Twoim zdjęciu w cenie 5-8zł, warto popytać w sklepie aby jeszcze bardziej pójść po kosztach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...