Skocz do zawartości

[ustawki] Ostrokołowy Toruń


justek

Rekomendowane odpowiedzi

wróciłam do Torunia wczoraj, ominęłam alley cat (opowiadajcie, jak było!) i pierwszy raz przejechałam się na ostrym po Toruniu - kości całe, zęby wszystkie. Niedziela sprzyjała wycieczkom (byliśmy na zatłoczonej, przez jakiś festyn, Barbarce i w Piwnicach, dodatkowo pierwszy raz testowałam ścieżkę na Skłodowskiej), a dziś w lekki deszczyk obadałam wylot na bydgoszcz. 65 km w Toruniu za mną, mam nadzieję, że październik pozwoli jeszcze trochę pojeździć - bez strapów, muszę uważać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jako, że weekend 8-10 ma być podobno przepiękny przecudowny i wogóle super to proponuje jakieś bujnięcie się za miasto. Kilka kaemów żeby rozruszać skostniałe z zimna kolana. Jakiś wypoczynek/relax/piwko na łonie przyrody i powrót. Nic wielkiego, ale jak ma być słońce to czeeemu nie. Zgłaszać się toruniaki. Gdzie ile km to kwestia dogadania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...