Skocz do zawartości

[Gwarancja] Kellys - firma czy lipa?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W moim Kellys Salamander przednia przerzutka ma dość duży luz mimo, że używana jest krócej niż 2 lata. Chciałem zgłosić usterkę jako wadę gwarancyjną. Niestety okazało się, że sklepy w Warszawie nie chcą serwisować rowerów w ramach gwarancji, jeśli nie są u nich zakupione. Zwróciłem się więc do dystrybutora Kellys w Polsce o pomoc w znalezieniu serwisu gwarancyjnego. Otrzymana odpowiedź bardzo mnie zdziwiła. Nie spodziewałem się, że taka firma nie dba o reputację swoich klientów. Oto cytat z listu:

 

Według obowiązujących przepisów prawa konsumenckiego gwarantem zakupionego towaru jest sprzedawca, u którego dokonał Pan zakupu.

Wszelkie sprawy dotyczące reklamacji, napraw lub przeglądów należy zgłaszać do sprzedawcy.

 

Firma Kellys Sp. z o.o. zaleca zakup rowerów w specjalistycznych sklepach znajdujących się możliwie blisko miejsca zamieszkania.

Zakupy wysyłkowe za pośrednictwem internetu wiążą się z ryzykiem sytuacji, w jakiej się Pan obecnie znajduje.

 

Co Wy na to?

Napisano

Sprzedawca GWARANTEM? A to ciekawostka. Chyba się komuś pomieszały pojęcia gwarancji i niezgodności towaru z umową. Zobacz w karcie gwarancyjnej, kto udziela gwarancji na rower. Z pewnością Kellys. Jeśli tak, napisz drugie pismo, żeby nie lecieli sobie w kulki.

 

A przerzutkę i tak pewnie będziesz musiał wymienić we własnym zakresie. To, że ma luzy, nie przejdzie przez gwarancję, zostaniesz uraczony pismem, że to naturalne zużycie.

Napisano

petek - pisz reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową. Masz tam większe uprawnienia. Sam masz prawo zdecydować czy korzystasz z gwarancji producenta (gwarancja sklepu też jest możliwa tak BTW ;-) czy niezgodności towaru z umową. Warunek - jesteś osobą fizyczną i rower nie był kupiony na tzw. działalność gospodarczą.

Napisano

Tyle, że w przypadku niezgodności towaru z umową odpowiada właśnie sklep, który sprzedał produkt. I nikt inny. Czyli wracamy do punktu wyjścia.

 

Gwarantem jak najbardziej może być sklep, ale musi sam dołączyć swoją "kartę gwarancyjną".

Napisano

Dlaczego "do punktu wyjścia" ? Przecież autor tematu nie napisał, że odmówiono mu przyjęcia towaru w tym sklepie w którym kupił rower.

Pytał o to w innych sklepach a te nie mają przecież takiego obowiązku/prawa jeśli nie mają umowy z producentem odnośnie napraw i reklamacji. Śmiało powinien wysłać wadliwy towar wraz z pismem, z którego jasno wynika, że reklamuje go z tytułu niezgodności z umową. W przypadku odmowy - Rzecznik i dalej sąd i/lub najpierw za zgodą obu stron Konsumencki Sąd Polubowny. Prosty temat. A efekty ? Cóż - za to nie może ręczyć nikt. Jeśli się nie spróbuje to się nie dowie.

Napisano

Skoro napisał, że sklepy nie chcą przyjąć roweru, który nie został u nich zakupiony, wywnioskowałem, że do miejsca zakupu się nie zgłaszał. Ale ok, może lekka nadinterpretacja. W takim razie pytanie do autora: czy próbowałeś załatwić sprawę w sklepie, w którym kupiłeś rower?

 

Tyle, że wątpię w powodzenie tej reklamacji. Przerzutki łapią luzy wcześniej czy później i sprzedawca czy producent zasłoni się tym, a sprawa będzie się ciągnąć i ciągnąć. Spróbować jednak można zawsze. Jeśli jednak się nie uda, warto zadać sobie pytanie, czy na pewno warto strzępić sobie nerwy, przednie przerzutki nie są drogie. Chyba, że to rzeczywiście ogromny luz, który nie miał prawa pojawić się nawet po intensywnym użytkowaniu.

Napisano

Roweru nie reklamowałem w sklepie, w którym go kupiłem. Rower kupiony był przez Allegro, więc do naprawy musiałbym go wysyłać do innego miasta. Jednak uważam, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Porządna firma powinna zapewniać serwis na terenie całego kraju, a nie tylko w miejscu zakupu. Nawet Kross ma potężną sieć serwisową i bez problemu realizuje naprawy gwarancyjne. Natomiast gwarancja Kellys to lipa. Post, który dostałem od nich uważam za arogancki i nieprzystający do "porządnej" marki.

 

Post napisałem po to, aby przestrzec tych, którzy zamierzają zainwestować w Kellys. Po zakupie firma umywa ręce od wszystkiego. Taka to nędzna marka.

 

Przerzutkę pal licho, chodzi o zasady.

Napisano
Nawet Kross ma potężną sieć serwisową i bez problemu realizuje naprawy gwarancyjne.

Też występuje ten sam problem (tj, sklep w którym nie kupiłeś roweru, nie przyjmie go do naprawy), musiałbyś albo odesłać rower do sklepu albo bezpośrednio do głównego serwisu krossa ;). Fakt, faktem, że sam w sobie serwis krossa wydaje się przyjemny, ja w nim załatwiałam co prawda pewną drobnostkę ale naprawdę było miło i w zasadzie sprawa wyjaśniła się praktycznie bezproblemowo :)

  • Mod Team
Napisano

Wizerunek firmy kształtują grube problemy które są rozwiązywane rzetelnie,

. Fakt, faktem, że sam w sobie serwis krossa wydaje się przyjemny, ja w nim załatwiałam co prawda pewną drobnostkę ale naprawdę było miło i w zasadzie sprawa wyjaśniła się praktycznie bezproblemowo :)

Drobiazgi załatwiane praktycznie bezkosztowo to również kwestia dnia i osoby która temat załatwia, nie zawsze jest to oczywiste.

Napisano
Porządna firma powinna zapewniać serwis na terenie całego kraju,

To kup sobie Ferrari albo Lambo - serwis będziesz miał w Hamburgu lub Berlinie - a to przecież porządne marki prawda ? ;-)

 

Natomiast gwarancja Kellys to lipa....Po zakupie firma umywa ręce od wszystkiego. Taka to nędzna marka.

Widzisz - a niedawno był temat jak innemu koledze bez szemrania wymienili całą ramę w Sabotage'u :-) Część znacznie droższa od przerzutki.

Ale tak to jest z zakupami przez net - masz taniej ale w razie "W" nie marudź, ze trzeba coś gdzieś wysyłać czy w inny sposób dostarczyć. Kupując towar zgodziłeś się na warunki gwarancji. Tak jak pisałem wcześniej - możesz skorzystać z uprawnień zawartych w Ustawie ale wysyłki/dowozu sprzętu raczej nie unikniesz. Nie wiem czy któraś firma rowerowa ma gwarancję "door-to-door" bo to byłoby w sumie najwygodniejsze.

Nie chcesz zastosować się do zasad firmy, które sam poprzez zakup zaaprobowałeś i jeszcze ich obsmarowujesz na Forum. W sumie ciekawe podejście... :/

Napisano

To kup sobie Ferrari albo Lambo - serwis będziesz miał w Hamburgu lub Berlinie - a to przecież porządne marki prawda ? ;-)

 

 

Widzisz - a niedawno był temat jak innemu koledze bez szemrania wymienili całą ramę w Sabotage'u :-) Część znacznie droższa od przerzutki.

Ale tak to jest z zakupami przez net - masz taniej ale w razie "W" nie marudź, ze trzeba coś gdzieś wysyłać czy w inny sposób dostarczyć. Kupując towar zgodziłeś się na warunki gwarancji. Tak jak pisałem wcześniej - możesz skorzystać z uprawnień zawartych w Ustawie ale wysyłki/dowozu sprzętu raczej nie unikniesz. Nie wiem czy któraś firma rowerowa ma gwarancję "door-to-door" bo to byłoby w sumie najwygodniejsze.

Nie chcesz zastosować się do zasad firmy, które sam poprzez zakup zaaprobowałeś i jeszcze ich obsmarowujesz na Forum. W sumie ciekawe podejście... :/

 

Dziwne porównanie z tym Ferrari czy Lambo. Jak kupisz Skodę to możesz ją serwisować tylko w miejscu zakupu?

 

Kupując przez internet nie znasz warunków gwarancji. Z resztą po co producent na swojej stronie wymienia ogromną sieć dilerską, skoro do niczego to nie prowadzi.

 

To nie ważne czy chcę czy nie chcę stosować się do warunków firmy. Warunki są jakie są, a forum rowerowe jest od tego, aby przestrzegać innych przed ewentualnymi problemami. Czy jest to obsmarowywanie? Moim zdaniem nie. Ty jak widać masz inne zdanie.

Napisano

Ja kupując przez Internet ZNAM warunki gwarancji ! Nie żartuj, że Ty robisz zakupy w ciemno ?! Teraz już wiem skąd potem takie problemy.

Czyli przed czym ostrzegasz na Forum ? Że nie stosując się do zasad gwarancji Twój problem nie zostanie pozytywnie załatwiony ? To każdy świadomy konsument raczej wie.

I na koniec: to naprawdę ważne czy chcesz się stosować do warunków danej marki czy nie ! Sam czasem mam przeprawy z różnymi sprzedawcami ale jestem fair - ze swojej strony dopełniam wszystkiego - inaczej nawet nie zaczynam walki (obecnie 2 sprawy w toku z czego jedna w sądzie czeka na finał). Wiem co piszę. Domyślam się tez Twoich rozterek - koszt wysyłki roweru byłby większy niż zakup nowej części. Jasna sprawa. Ale jak doliczysz do tego różnicę w cenie dzięki zakupowi przez net to już nie będzie tak źle.

"No risk - no fun" jak mawiają... :-)

Powodzenia.

Napisano

Z resztą po co producent na swojej stronie wymienia ogromną sieć dilerską, skoro do niczego to nie prowadzi.

 

Po to, by kupić produkt najbliżej miejsca zamieszkania/użytkowania i mieć gdzie pójść w razie problemów, które opisujesz.

Ale jeśli kryterium wyboru to w 100% cena, a do tego nie nikt nie pyta o warunki gwarancji to do kogo pretensje :)

Chyba, że wątek ma przestrzegać przed zakupami w ciemno przez internet...

Napisano

Petek ma racje zadajac gwarancji od firmy Kellys. Kellys powolujac sie na prawo konsumenckie chcialby zzrzucic gwarancje na sprzedawce roweru, ale jest to niezgodne z prawem.

Otoz..... Gwarantem jest ten, kto figuruje jako gwarant w karcie gwarancyjnej i to on powinien dokonać naprawy. A to, że uzgodnił sobie, że jakaś inna firma będzie realizować naprawę - mógł - tyle, że nie znosi to z niego obowiązku dokonania naprawy. Jeśli przekazywałby uprawnienia gwarancyjne innej osobie (przedsiębiorstwu) to ono powinno figurować jako gwarant.

 

Przejrzalem swoja karte gwarancyjna na rower Kellys i moja karta gwarancyjna jest wydana przez Kellys, a dokladnie jest napisane "Kellys Warranty Card", w rubryczce Sprzedawca jest owszem, podany sklep w ktorym kupilem rower, ale to nie zmienia tego kto jest gwarantem !

 

To ze Kellys sobie podpisuje jakies wewnetrzne swoje umowy ze sklepami nie zwalnia ich z obowiazku gwarancji, gdyz to oni sa nadal gwarantem w karcie gwarancyjnej.

Napisano

Zanzi - ale nikt nie twierdzi, że to sklep ma naprawiać rower ! Wiadomo, że ma to zrobić firma mająca o tym pojęcie, wiedzę i technologię. Chodzi o to komu/gdzie go dostarczyć.

Napisano

Zanzi - ale nikt nie twierdzi, że to sklep ma naprawiać rower ! Wiadomo, że ma to zrobić firma mająca o tym pojęcie, wiedzę i technologię. Chodzi o to komu/gdzie go dostarczyć.

 

Ale zobacz co Kellys odpowiedzialo klientowi:

 

"Według obowiązujących przepisów prawa konsumenckiego gwarantem zakupionego towaru jest sprzedawca, u którego dokonał Pan zakupu."

 

Gwarantem towaru jest sprzedawca ?. Kellys KLAMIE. Gwarantem jest ten kto jest wpisany jako gwarant w karcie gwarancyjnej ! Karta gwarancyjna jest wydana przez Kellys, i oni sa gwarantem. Niech nie zrzucaja obowiazku naprawy gwarancyjnej wiec na sprzedawcow.

Napisano

Witam serdecznie wszystkich Uczestników Forum,

 

Przeczytałam wszystkie Państwa wątpliwości.

Na wstepie chciałabym udzielić informacji w temacie karty gwarancyjnej:

1. do każdego sprzedanego roweru Kellys dołączana jest książeczka - instrukcja obsługi. Poza wszystkimi najważaniejszymi informacjami dotyczącymi użytkowania roweru, zostały w niej również wyjaśnione warunki gwarancji. Każdego roku taka instrukcja jest uaktualniana. W obecnej, dołączanej do rowerów z kolekcji 2012 jest zapis: "Sprzedający udziela gwarancji na rower w okresie 24 miesięcy od dnia sprzedaży". Ten zapis skonstruowany jest na podstawie ustawy z dnia 27.02.2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Nawet jeśli nie było go w poprzednich instrukcjach, ustawa reguluje takie sprawy. Aby oddać rower do naprawy gwarancyjnej, użytkownik zobowiązany jest posiadać dowód zakupu, na tym właśnie dowodzie istnieje nie firma Kellys Bicycles, tylko sprzedawca - sklep. Oczywiście można doszukiwać się w tym porównań do samochodów czy odzieży, proszę jednak pamiętać, że sklepy, w których kupujecie Państwo rowery, nie są własnością firmy Kellys.

Na końcu każdej instrukcji obsługi jest miejsce, w którym sklep wprowadza swoje dane jako gwaranta. Tak to wygląda i ta dyskusja na forum naprawdę niczego nie zmieni.

2. KELLYS RÓWNIEŻ JEST GWARANTEM! Proszę pamiętać o tym, że Kellys jest gwarantem swoich produktów na rynku polskim. Każdy sklep w Polsce również ma dowód zakupu, na którym widnieje właśnie firma Kellys i może oddać produkt do naprawy gwarancyjnej. Ale to właśnie sklep posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie w kwestii tego, czy dana część kwalifikuje sie do wymiany gwarancyjnej. Państwo również mogą to sprawdzić czytając odpowiednie zapisy w instrukcji obsługi. Są części, które podlegają naturalnemu zużyciu i nie podlegają przez to gwarancji. Nie twierdzę jednak, że Pana przypadek właśnie takim jest, być może była to wada materiałowa. do oceny jednak należy udać się do sklepu, w którym zakupił Pan rower.

 

 

WAŻNE - gwarancja nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową.

 

Dyskusja dotyczy również sprzedaży rowerów przez internet. Naszym zdaniem rower jest to sprzęt specjalistyczny, który powinien być sprzedawany w sklepach rowerowych. Nikt z Państwa nie kupiłby samochodu przez internet z dostwą do domu. Rower, tak samo jak samochód należy dokładnie sprawdzić. Na przykład przymierzyć, czy dana wielkość ramy jest odpowiednia do wzrostu, a wybrana geometria do uprawianego stylu jazdy. Jestem pewna, że wszystko to Państwo wiedzą. Dodatkowo rower powinien być systematycznie serwisowany, aby służył możliwie długo. Dla jedych sprawa oczywista, dla innych niestety nie.

 

Proszę Państwa, każdy jak tu się wypowiada, jeździ na rowerze, to jest największa wartość tego forum, aby wymieniać się informacjami w temacie rowerowym.

Rzecz w tym, aby wypowiadać się możliwie najlepiej i nie wprowadzać nikogo w błąd. Dlatego chciałam wyjaśnić, według swojej najlepszej wiedzy, Państwa wątpliwości.

Nie chcę oceniać czy ktoś kłamie, czy nie. Panie petek, Zanzi, jest mi naprawdę przykro, jeśli czują się Panowie oszukani. Gdyby Oddział w Polsce mógł Panu jakoś pomóc, jestem pewna, że takiej pomocy udzieli. Są jednak przepisy, które regulują np. zasady gwarancji. Są również emocje, które później skutkują takimi rozmowami i wydaje mi się, że ani Panom ani firmie Kellys one nie pomagają. Proszę pamiętać, że na razie wszędzie pracują ludzie, a to gwarantuje natomiast możliwość rozmowy.

Naprawdę serdecznie pozdrawiam i życzę samych pięknych kilometrów na rowerze.

W razie pytań chętnie odpowiem, jeśli moja wiedza będzie niewystarczająca, udam się do źródeł, aby zaspokoić Państwa ciekawość.

 

Magdalena Klepacka

Napisano

Ciekawe podejście do gwarancji. Pomijając fakt zakupu przez internet, gdybym kupił rower w jednym mieście, a po pół roku przeprowadził się do innego to nie mam gwarancji na rower, bo w nowym mieście nikt mi go do naprawy gwarancyjnej nie przyjmie.

 

Tak naprawdę to jest unikanie odpowiedzialności. Nie ma znaczenia czy rower był kupowany przez internet czy w tradycyjnym sklepie. Dobra firma powinna zapewnić sieć serwisów w całym kraju. Takie jest moje zdanie na ten temat.

 

 

PS. Co do kupowania samochodu przez internet. Kupując nowy samochód na ogół też się go nie widzi. Składa się zamówienie w salonie, a po jakimś czasie dostarczają auto. Gdybym więc miał sporą różnicę w cenie kupiłbym bez wahania auto przez internet. Szkoda, że jak dotychczas nie ma takiej opcji.

Napisano

@MKellys Pani Magdo, dwa pytania:

1. Jak dokładnie brzmi zapis o potrzebie posiadania paragonu?

2. Jakie znaczenie w odniesieniu do wykonania naprawy gwarancyjnej ma sposób zakupu roweru, tj. w sklepie stacjonarnym lub internetowym?

Napisano

Petek: Na jakiej podstawie, żądasz od sklepu/serwisu w pobliżu usługi serwisowej? Jaka Ciebie wiąże z nimi umowa?

Kupiłeś rower w sklepie internetowym, który ze swojej natury może oszczędzić na serwisie (bo klienci nie odsyłają rowerów z byle powodu) a teraz chcesz, żeby Ci ktoś za darmo rower serwisował. Przecież Kellys nie odmówił Ci gwarancji (?). Masz wyraźnie napisane warunki wykonania naprawy gwarancyjnej i nie chcesz się do nich zastosować. Kupiłeś rower taniej przez internet, teraz wiesz dlaczego. Nie marudź, tylko pakuj rower w karton i wysyłaj.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...