Skocz do zawartości

[hamulce tarczowe] Kupno tanio i dobrze


Arty2142

Rekomendowane odpowiedzi

Moja recepta jest taka:

 

http://allegro.pl/kl...2387922761.html tego dwa komplety

 

http://allegro.pl/bo...2405553319.html

lub

http://allegro.pl/bo...2425000235.html też dwa, sam mam ten pierwszy

 

komplet linek i pancerzy, linka wrzucał nie będę, razem na razie będzie niewiele ponad 100zł.

 

Żeby było już całkiem fajnie to:

http://allegro.pl/sh...2421051260.html

i na koniec świetne klamki

http://allegro.pl/ku...2439403033.html

 

ewentualnie jak nie chcesz używanych

http://allegro.pl/kl...2430840381.html

lub też drożej

http://allegro.pl/av...2408956746.html

 

EDIT:

Jak kupujesz hamulce, to klocków już nie trzeba. Wtedy by to wyszło trochę ponad 200zł, z klamkami więcej, zależnie od opcji. Gwarantuję za to, ze takim zestawem możesz zadziwić nawet kumpli z tarczami. Sam jeździłem dosyć dług na bardzo podobnym zestawie i zmieniłem na tarczę tylko dlatego, ze mam zamiar w tym sezonie pośmigać po górach. Od razu też zdementuję to co napisałeś wcześniej, że tarcze to bezproblemowe hamulce. KAŻDE hamulce wymagają opieki. Żeby cię trochę zrazić napiszę trochę prawdy. Tarcze potrafią piszczeć, dzwonić, hydrauliki się czasami zapowietrzają, klocki są drogie. Organiczne klocki chłoną olej i są potem do wyrzucenia, a metaliczne są głośne. Tarczowe hamulce są ciężkie, a co do wyglądu, to moja dziewczyna wolała jak miałem v-ki. Podobał się jej booster.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ! :)

 

Kolega chce zmienić na tarcze, bo dopieszcza sobie rower i chce mieć coraz lepszy. Pomóżcie wybrać, zamiast uparcie twierdzić, że nie powinien :)

 

Arty2142: Wieść niesie, że tarczówki powinny być hydrauliczne. Avidy, które wskazałeś mają dobrą opinię, jednak wraz z linką przechodzi część wad V-ek i korzyści są niewielkie. Moim zdaniem najtańsze, hydrauliczne shimano z tarczą 160 będą dla Ciebie dobre.

Oczywiście, pewnie wiesz, że koszt samych hamulców to dopiero początek wydatków :)

 

Sam kilkakrotnie przymierzałem się do wymiany v na tarcze, ale najpierw kupiłem dobre klocki i okazało się że nie muszę :) później, z powodu modernizacji napędu nabyłem dobre klamki i teraz już nie mogę znaleźć powodów do wymiany - więc coś w tym jest co sugerują przedmówcy.

Mimo to dalej szukam powodów do wymiany, zwłaszcza, że co kilka wątków można przeczytać, że kto zmienił na tarcze, do v-ek już by nie wrócił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko jak ktoś nie potrafi sobie poradzić z serwisem v-ek to już nie mówię o tarczach. Już widzę kolejny temat z rzędu "ociera mi o tarcze, albo słaba siła hamowania itp." Jak miał by przynajmniej te piasty pod tarczówki to już nie był by to taki wielki problem, ale tak to za dużo kasy trzeba będzie wydać żeby tylko zrobić na tarczówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam, chcialem sie podpiac pod temat, bo juz nie wiem co robic, mam tarczowki ale mechaniczne, niby ok ale hm.. duzo jezdze w terenie, gorki nie gorki, troche sie rozpedzam, i chcialem sie przerzucic na hydrauliki, bo czasami mam wrazenie ze moje hamulce opornie hamuja, (shimanowskie jakies, nie wiem jakie ;/ ) i zastanawiam sie, czy elixir 3 mi wystarcza? (cena 450zl komplet) czy moze elixir CR?(850zl komplet) niechcialbym przeplacic, ani tez wydac niepotrzebnie pieniadze, jesli mialyby wystarczyc mi elixiry 3, a moze polecicie mi jakies w tym przedziale cenowym? lub ktos ma na zbyciu uzywki w dobrym stanie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdego stać od razu na tarcze ... Sam mam vki i to tektro, które ledwo hamują, a zaliczyłem 2 maratony i 7 xc.

Dobra vki dorównuje tarczy w hamowaniu, jednak przy błocie i deszczu wymięka. Chociaż jak startowałem w sopocie na family cup, a pogoda tam była fatalna i wszystko był w błocie to jakoś dałem rade hamować.

 

 

Tu rower po jako takim myciu w stawie :

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/581231_372861996099557_1068943771_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Problemy z wymianą amortyzatora, utrata siły hamowania w deszczu i błocie, na dobrą sprawę potrzeba większej opieki. Do tego praca klamki hydraulicznej jest przyjemniejsza i mniej męcząca, szczególnie na długich zjazdach, gdzie z V-kami dłoń bardzo się męczy. Jedyne zalety V-ek to waga i cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze zależy od maratonu czy terenu.

jak kiedyś startowałem w Danielkach to na pętli mega miałem 2/3 klocków vkach zużytych.

teraz jak jeżdżę z górki, to w połowie zjazdu hamulce już mocno się zagrzewają (hydrauliki, tarcze 180mm), ale to zjazd 8-10minutowy, tylko w dół, różnica przewyższeń 300-500m

 

jeśli jeździsz głównie po płaskim, to dobre vki hamują lepiej od słabych tarczowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kiedyś startowałem w Danielkach to na pętli mega miałem 2/3 klocków vkach zużytych.

teraz jak jeżdżę z górki, to w połowie zjazdu hamulce już mocno się zagrzewają (hydrauliki, tarcze 180mm),

 

Ile klocka ubywa ?

Jak ma się trwałość klocków z v-ki do tych od tarczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na jednej pętli maratonu (~50km) ubyło 2/3 klocków w vkach, ale to był trochę błotnisty maraton i w górach (~1400m przewyższeń)

 

jeśli głównie po płaskim będziesz jeździł i nawet maratony robił, ale po płaskim (np. Mazovia), to vki mogą wystarczyć na początek, no i są znacznie tańsze.

 

trwałość okładzin w zaciskach do tarcz jest znacznie większa, zwłaszcza jeśli masz założone metaliczne, ciężko mi powiedzieć o ile trwalsza.

ale w tym roku kupiłem nowe hamulce z okładzinami metalicznymi, w górach na razie byłem 11-12 dni - dużo jeżdżenia w dół i może połowa jest zużyta.

na płaskim pewno ponad 1 rok wytrzymają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zdecydowanie wypowiem się "za" dla tarczówek także na asfalt i także na płaski.

 

Hamulec tarczowy - jeśli zostanie RAZ dobrze ustawiony i jest sprawny technicznie - nie wymaga żadnej interwencji poza zmianą klocków. Wybór trwalszych jeszcze ten czas wydłuża.

V-brake wymagają pielęgnacji - utrzymania linek w stanie nierdzewnym, czystych pancerzy, poprawiania ustawień klocka, naciągania linek, itd. Do tego dochodzi dbanie o obręcze, szczególnie przy eksploatacji bez względu na warunki atmosferyczne. Ja osobiście nie lubię się w to bawić i nawet w rowerze typowo miejskim mam tarczówki, bo dla mnie rachunek zysków i strat zdecydowanie wypada na korzyść tarczówek.

Żona ma w rowerze v-brake, całkiem niegłupie, dobre pancerze i linki. Przy codziennej eksploatacji - szczególnie gdy pada - wypada o te hamulce zadbać, a ja tego nie lubię a muszę, bo żona potrzebuje jeździć. Kolejny rower dla niej prawie na pewno będzie miał tarczówki hydrauliczne. Mechaniczne zupełnie nie wchodzą w grę jako opcja gorsza od v-brake.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, wszystko zależy od kwoty którą dysponujemy.

ile kosztują dobre hydrauliki? slxy za 600-700pln (z tarczami) ? czy coś tańszego ?

 

ja dziewczynie rower złożyłem na vkach, bo miał być lekki i tani, no i przy okazji miałem już stare koła pod vki. hamulce hamują żyleta, nawet lepiej od starych hydraulicznych xtrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Shimano M445, jeździłem na nich w górach i dawały radę. Powiem więcej, były o niebo lepsze od mechanicznych tarczówek które miałem wcześniej, bo pozwalają uzyskać dużą siłę hamowania przy użyciu minimalnej siły w rękach. Dokładnie odwrotnie jak w mechanikach.

Teraz mam XT i to jest poezja, ale też za jaką cenę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniane vałki mają tendencję do luzów na pantografie. Musiałby znaleźć nowe, bo używki są prawie na pewno wyluzowane.

Zamiast wydziwiać z takimi można kupić zwykłe deorki z dobrymi klamkami i dorzucić do tego dobre klocki - efekt będzie prawie ten sam.

Miałem takiego v-brake xt, z podanego przez ciebie rocznika lub jego okolicy, chwilę potem obręczowe magury a jednak po założeniu tanich tarczówek różnica była wyczuwalna - na niekorzyść v.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem do moich XT w 2000r miękkie klocki Ritchey-a ( czerwone ). Miałem wtedy klamki XTR-a z tego samego roku. Hamowało to mega dobrze. Często wymieniałem klocki ale lekko nie miały. Fakt, że średniej klasy tarczówki hamują lepiej ale po co koledze tarczówki skoro jeździ rekreacyjnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do czego chcesz go przekonywać? Temat dotyczy zakupu tanio i dobrze, tarczówek. Wydaje mi się że w takim przypadku warto podać propozycje a nie odwodzićod tematu. Wg mnie zrobiłby źle, przy jakiejkolwiek eksploatacji zostają przy v-brake.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...