Skocz do zawartości

[Tarcze] Ashima ARO-09 AI2 66g 160mm


TomaszB

Rekomendowane odpowiedzi

Na bardziej lub mniej lubianej Bikestacji sprzedają tarcze takie jak w temacie: http://www.bikestacja.pl/tarcza-hamulcowa-disc-ashima-160mm-p-27914.html . Mam pytanie, czy ktoś może miał jakiekolwiek doświadczenie z tymi tarczami? Jeżeli tak, to jakie są wasze wrażenia? I jak jest z tą (nie)realną masą 66g dla tarczy 160mm? Produkt o tyle ciekawy, że na stronie Ashimy, nie ma o nim żadnej wzmianki. Pomożecie? :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopytam:

1. wyglądem niewiele odbiegają od ARO-08, z tego co wyczytałem większych zastrzeżeń do "zjadania" klocków przez ARO-08 nie było więc chyba nie powinno być i w tym przypadku większych problemów, albo się mylę? Dodam, że jeżdżę na metalicznych kool-stopach.

2. góry niestety najczęściej widuję w filmach przyrodniczych z pięknym głosem Krystyny Czubówny w tle. Po ewentualnym zakupie tarcze będą używane w 29'erze przeznaczonym pod maratony więc chyba problemów być nie powinno?

3. kwestia sporna czy 85kg to już ciężko, czy jeszcze nie :thumbsup:

Szczerze mówiąc najbardziej interesuje mnie masa tych tarcz, bo podobną Ashima uzyskała w modelu ARO-08 ale dla średnicy 140mm, a tutaj niby ma być 66g dla 160mm, przy nieszczególnie mocniej pociętej tarczy. Trochę to podejrzane :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w tym sezonie nie będę miał pewnie okazji sprawdzić się w prawdziwych górach, zostają mi pobliskie pagórki, na których 92gramowy Avid HS1 daje radę, więc 66gr też powinno wytrzymać moje lekko ciężkie cztery litery.

Szkoda, że nikt nie potrafi potwierdzić 66gram tej tarczy. :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj panowie....

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Waszym zdaniem.

Mam i używam owych tarcz już dość długo w jeździe typu Enduro/ Allmountain. Przez jakiś rok miałem 180mm. Aktualnie przesiadłem się na 203mm. Moje mają minimalnie inny wygląd ale Ashima ma kilka typów tych tarcz.

Porównanie mam tylko do tarcz hayesa bo tylko na takich śmigałem.

Hamulce: hayes stroker trail - okładziny metaliczne wcześniej, obecnie półmetaliczne.

Jeżdżę w każdych warunkach przez cały rok także tarcze widziały/odczuły błoto, deszcz, piach czy też śnieg i mróz. I nie miałem z nimi ani razu żadnego problemu.

Moje wrażenia i opinie:

1. Sztywność. Nie zauważyłem różnicy między nimi a "masywniejszymi" hayesami. Aktualnie mam 203mm i są tak samo sztywne .

2. Zjadanie klocków. Metaliczne zużywały się tak samo jak przy tarczy Hayesa (na przodzie miałem hayesa, ashimę na tyle). Półmetaliki na razie też się dobrze trzymają. Organiki są z założenia delikatniejsze, więc być może. W tej kwestii nie mam zdania.

3. Waga ridera. Ważę ok. 80kg + 15kg rower. Często dostają w d... przy dłuższych i bardziej stromych zjazdach. Nie zawiodły póki co ani razu.

4. Pojemność cieplna. Ja to pojęcie "ugryzę" z innej strony... :D Przez owe wycięcia dużo lepiej się wentylują i szybciej stygną. Hamuję głównie tyłem (paskudny nawyk ale cóż zrobić) i mimo to hayesa na przodzie razu pewnego zgrzałem na zjeździe tak że zaczął niemiłosiernie piszczeć . Ashima na tyle nawet nie stęknęła.

 

Podsumowując: ja tarcze ashima aro polecam z czystym sumieniem. Śmigam już drugi rok na drugim komplecie i ani razu mnie nie zawiodły.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj panie...

piszesz, że miałeś 180 a teraz masz 203mm

ARO-08 180 = 112g

wersja 203 = 136g - według bikestacji

Opierasz się głównie na wrażeniach z używania obecnej tarczy. Racz zauważyć, że Twoja ashima to ponad 2x więcej stali. Więc jak tu w ogóle porównywać pojemność cieplną? To dla przykładu sporo więcej niż nielajtowane Avidy G2CS 160mm.

A pytanie przypomnę dotyczy tarczy 160 o wadze 66g. Chcesz przez to co napisałeś powiedzieć, że bez dwóch zdań sprawdzi się taka w górach dla ridera 85kg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem jeszcze raz mój post i nie wydaje mi się, żebym gdzieś porównywał tarczę 160-tkę do 180-tki czy tez 203-ki.

Moja wypowiedź miała jedynie na celu przedstawienie moich doświadczeń z tarczami Ashima Aro. A to, ze napisałem o tarczach 180 mm nie ma wielkiego znaczenia. Bo skoro u mnie tarcze 180mm Ashimy okazały się dużo lepsze od tarczy 180mm hayesa to wydaje mi się, że można założyć, iż przy 160mm tarczach owych firm zależności będą podobne.

 

Poza tym zdaję sobie sprawę, że istnieją też inne firmy produkujące tarcze lepsze, być może lżejsze czy też mające większą pojemność cieplną... ale nie będę się wypowiadał na temat sprzętu, którego nie używałem. Nie uważam też, żeby ashima robiła jedynie słuszne i najlepsze tarcze na rynku. Mnie po prostu najlepiej odpowiadają i o to chodziło w moim poście.

 

Czy sprawdzi się w górach? Zależy od stylu jazdy, jaki w owych górach uprawiasz. Wg mnie przy spokojniejszym XC da radę nawet pod 85 kg kolarzem. Jeżeli preferujesz natomiast dłuższe zjazdy to śmiem twierdzić, że żadna 160tka nie da rady na dłuższą metę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...