fostof Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Cześć Wam Jeżdżę w 95% rekreacyjnie po asfalcie, ale może się trafić jakiś lekki xc, robię trasy 15-30km co 3-4dni. Aktualnie jeżdżę na oponach Kenda Flame 26x2,125. Czy przy moim stylu jazdy i przy tych przebiegach warto je zmienić na Kenda Khan K935 26x1,75? A może 1,95? Chodzi mi głównie o niższe opory toczenia, niższa waga kół o te kilkaset gram też się przyda Poczuję jaką kolwiek różnicę? Jeżeli rzeczywiście warto, to model zwykly czy antyprzebiciowe? Z góry dzięki za pomoc Pzdr
doms Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Używam Kenda Khan 1,75 antyprzebiciowych i jestem z nich zadowolony. Przebieg ok 5 tyś i ani jednego kapcia. Bieżnik po tym przebiegu jest dosyć zużyty, ale ze 2-3 tyś jeszcze pociągną. IMO opory toczenia mają niskie.
nemo2009 Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Jeżdżę w 95% rekreacyjnie po asfalcie, ale może się trafić jakiś lekki xc Miałem Kendę Khan 2" na przednim kole,bardzo krótko.Na asfalt jak najbardziej.W terenie,tragedia.
fostof Napisano 26 Czerwca 2012 Autor Napisano 26 Czerwca 2012 nemo2009 uznajmy , że opony będą użytkowanie na asfalcie, teren baaardzo rżadko. Wiem, że ciężko będzie kogoś znaleźć kto jeździł na tych dwóch modelach, ale tak na chłopski rozum jak myślicie, powinna być jakaś różnica w jeździe?
ToMaZz Napisano 27 Czerwca 2012 Napisano 27 Czerwca 2012 Nieznacznie lepsze przyspieszenie przy mniejszej masie opony - niestety wbrew pozorom schwalbe zmierzyło o ile i okazało się, że 0,5kg cięższe opony przyspieszające do 25km/h w 4 sekundy wymagały tylko 4W więcej mocy... na drodze, w terenie było zgoła na odwrót z uwagi, że cięższa była szersza Czyli masą bym się bardzo nie przejmował jeśli nie startuje się w zawodach. Warto zatem dobrać dobry bieżnik/model opony pod swoje potrzeby - zejście u ciebie z slicka na semi slicka powinno polepszyć trzymanie w zakrętach i na mokrej nawierzchni. Zmniejszanie rozmiaru = zwiększanie ciśnienia = zmniejszanie komfortu - ale przy rozmiarach 1,75-1,95 na asfalcie utrata komfortu zapewne nie będzie zauważalna, aż do natrafienia na krawężnik lub dziurę - trochę lżej się przyspieszy. Coś za coś, sam musisz zdecydować na czym bardziej ci zależy Sam uciekam teraz na tylnym kole z rozmiaru 1.35 do 1.75, żeby zwiększyć komfort i ulżyć tylnej obręczy od krawężników i dziur w drogach.
fostof Napisano 27 Czerwca 2012 Autor Napisano 27 Czerwca 2012 ToMaZz dzięki za wyjaśnienie. Na drogach, po których ja jeżdżę nie powinno być problemu z komfortem na węższej-twardszej oponie, są to głównie asfalty, czasem się tylko zdarzy jakiś krótki odcinek szutrowy, ale na tyle rzadko, że nie biorę tego pod uwagę Głównie zależy mi na niższym oporze toczenia.
fostof Napisano 29 Czerwca 2012 Autor Napisano 29 Czerwca 2012 Założyłem wersję 26x1,75 antyprzebiciową. Opona dużo twardsza z racji ciśnienia 4,5atm. Różnicy w oporach toczenia nie czuje, ale bardzo możliwe, że jednak jakaś tam poprawa jest, ale po jednej 20km trasie ciężko to stwierdzić.
ToMaZz Napisano 29 Czerwca 2012 Napisano 29 Czerwca 2012 Tak jak pisałem, zamiana w przyspieszeniu przy zmianie masy okazuje się nie duża. Ja dzisiaj przetestowałem Smart Sama 29x1.75 (opona do zabaw w lżejszym terenie) na tyle zamiast 28x1.35 CX Compa (semi-slick). Różnica w masie rzeczywistej 494g vs 629g = 135g więcej, plus z kilkadziesiąt gram cięższa dętka. I też nie jestem pewien czy czuję różnicę w przyspieszeniu - wiem że jakaś powinna być, ale czy ją czuję? Po rozpędzeniu na pewno nie widzę żadnej, ani w oporach, ani w osiąganej prędkości. Na pewno jest spora w przyczepności, komforcie i na piachach Akurat SS miał mieć małe opory na asfalcie i to się sprawdziło, ale to już kwestia doboru bieżnika i mieszanki gumy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.